Wydarzenia kulturalne

Obchody 50. rocznicy Powstania Poznańskiego Czerwca obejmowały nie tylko oficjalne uroczystości, ale i wydarzenia z dziedziny kultury, szczególnie wystawy, koncerty, widowiska i przedstawienia teatralne. Nietypową, bo zorganizowaną w przestrzeni miasta, wystawę przygotowało Centrum Kultury "Zamek". Na projekt plastyczny zatytułowany "Krajobraz w czerwieni" składały się wielkoformatowe obrazy przedstawiające wydarzenia Poznańskiego Czerwca. Wykorzystano w tym celu prawdziwe zdjęcia z 1956 roku, które wkomponowano w czerwone tło, symbolizujące krew i robotniczy charakter protestu, a także to, że w 1956 roku czerwień była wszechobecna. Autorem kolaży był poznański plastyk Krzysztof Jerzy Baranowski wraz ze swoim zespołem. Ogromne siatki i billboardy zawisły w najważniejszych punktach miasta. Należy wspomnieć, że fotografie wykorzystane do tego projektu nie były nigdy wcześniej publikowane. Zostały odnalezione w warszawskich archiwach, skąd trafiły do poznańskiego oddziału IPN. Tysiąc pięćset fotografii, spośród których blisko 400 wykorzystano w cyklu "Krajobraz w czerwieni", wykonali funkcjonariusze UB wmieszani w tłum demonstrantów. Projekt zaprezentowano w kwartale ulic Dąbrowskiego, Kochanowskiego, Poznańskiej, Mickiewicza, czyli tam gdzie miały miejsce najważniejsze wydarzenia w czerwcu 1956 roku. To na tych ulicach zginęło najwięcej demonstrantów i rozegrało się najwięcej tragedii. Kolejne wielkoformatowe obrazy pojawiły się przy wejściu do Szpitala im. F. Raszei, u zbiegu ulic Krasińskiego i Mickiewicza, w trójkącie ulic: Jeżycka, Poznańska, Mickiewicza, wokół placu Mickiewicza i siedziby Centrum Kultury "Zamek".


Zamek stał się też miejscem dużej, wspomnianej wyżej, wystawy organizowanej przez Wielkopolskie Muzeum Walk Niepodległościowych pt."Zbuntowane miasto". W holu głównym Zamku znalazło się kilkadziesiąt zdjęć i plansz przedstawiających wydarzenia z 1956 roku. Oprócz tego, replika bramy Cegielskiego, a także zdjęcia ofiar i uczestników Czarnego Czwartku. Nie zabrakło spisanych wspomnień robotników i ich rodzin. Również w CK "Zamek" umieszczono wystawę "Piętno historii" poświęconą nie tylko pamięci Czerwca, ale i odnoszącą się do tragedii drugiej wojny światowej, holocaustu, zbrodni stalinizmu czy wydarzeń marca 1968 roku. Biblioteka Raczyńskich wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej przygotowała ekspozycję "Poznański Czerwiec '56 - świadectwo i pamięć", na której pokazano osobiste pamiątki uczestników powstania, fotografie przedstawiające przebieg wydarzeń i archiwalia. Zaprezentowano także utwory literackie i książki opisujące Powstanie Poznańskie. Nie zabrakło plakatów, także tego do spektaklu Izabelli Cywińskiej "Oskarżony: Czerwiec Pięćdziesiąt Sześć", wystawionego w 1981 roku w poznańskim Teatrze Nowym. Muzeum Narodowe w Poznaniu postanowiło przedstawić obraz Poznania w ciągu jednego dziesięciolecia - niezwykłego i burzliwego, pełnego sprzeczności i nowości. Dlatego przygotowało wystawę "Jedna dekada - dwie odsłony. Poznań w latach 50. XX wieku", która prezentowała nie tylko ważne wydarzenia stalinowskiej dekady i czasu odwilży, ale i życie codzienne mieszkańców miasta. Plakaty, fotografie, obrazy, rzeźby, grafiki i dokumenty, a nawet stroje z tamtych lat i przedmioty codziennego użytku - to wszystko znalazło się w salach wystawowych Muzeum Narodowego. Szczególną uwagę zwracały ówczesne gazety i tablice z nazwami ulic, jakich w Poznaniu już nie ma: Stalingradzka, Młodej Gwardii, Gwardii Ludowej, Kniewskiego, Hibnera, Rutkowskiego. Galeria "U Jezuitów" zaprezentowała natomiast wystawę plakatów "Sztuka przeciw władzy ludowej", opowiadających o historycznych buntach i protestach polskiego społeczeństwa: Czerwcu '56, Marcu '68, Czerwcu '76, Grudniu '70, Sierpniu '80 i Grudniu '81. Plakaty powstawały na przestrzeni kilku dziesięcioleci.


Także z okazji rocznicy Poznańskiego Czerwca do miasta przyjechał jeden z najwybitniejszych polskich malarzy współczesnych Franciszek Starowieyski ze swoim Teatrem Rysowania. Przez sześć dni na oczach widzów malował obraz - alegorię poznańskiego buntu."Robotniczy krzyk" przedstawia mitologiczną Nike, siedemdziesięciu robotników - ofiar UB - oraz postać określaną przez artystę jako "czerwona zaraza". Nie zabrakło chłopca z biało-czerwonym sztandarem, symbolu Romka Strzałkowskiego. Dzieło Franciszka Starowieyskiego trafiło do Zakładów Cegielskiego i zawisło w holu fabryki, której robotnicy rozpoczęli bunt 1956 roku.


Dużym zainteresowaniem mieszkańców Poznania cieszył się koncert Piotra Rubika. Oratorium "Tu es Petrus". 26 czerwca na Malcie zjawiły się tysiące poznaniaków, aby wysłuchać utworu poświęconego - jak wyjaśnia autor słów Zbigniew Książek - trzem najważniejszym tajemnicom tego świata: stworzenia, krzyża i miłości.


28 czerwca 2006 roku poznaniacy i telewidzowie w całej Polsce mieli okazję zobaczyć widowisko przygotowane na placu im. Adama Mickiewicza przez Izabellę Cywińską i Jerzego Kalinę. W przedstawieniu wykorzystano czołgi, pojazdy opancerzone, kilkaset metrów gąsienic czołgowych oraz łany zboża, wyhodowanego specjalnie na tę okazję przez Akademię Rolniczą. W widowisku uczestniczyli aktorzy poznańskiego Teatru Nowego, a z twórcami współpracowali Paweł Szkotak oraz Ewa Wycichowska i jej aktorzy z Polskiego Teatru Tańca. Elementem widowiska było "Oratorium 1956" laureata Oscara Jana A. P. Kaczmarka. Kompozytor podzielił swój utwór na cztery części: "Poranny polonez", "Tren dla Romka", "Poznań-Budapeszt" i "Jednym tchem". Oratorium wykonali muzycy Filharmonii Poznańskiej i chór Poznańskie Słowiki. Poprowadził ich Michał Nesterowicz z Filharmonii Bałtyckiej. Jan A. P. Kaczmarek wyraźnie nawiązał do powstania węgierskiego: chórzyści zaśpiewali w oryginale fragment "Pieśni narodowej" Sandora Petöfiego.


Specjalnie na rocznicę Czerwca 1956 kompozytor Jacek Sykulski napisał utwór "Missa 1956". Składająca się z pięciu części kompozycja została wykonana podczas porannej mszy 28 czerwca na placu Adama Mickiewicza. W projekcie wzięli udział: Poznański Chór Chłopięcy, Chór Akademicki UAM, Orkiestra Symfoniczna Akademii Muzycznej w Katowicach.


Także 28 czerwca Teatr Ósmego Dnia przedstawił plenerowe widowisko "Czas Matek"- historię macierzyństwa, życia i śmierci opowiedzianą językiem groteski i dramatu. Metaforyczną opowieść o cudzie narodzin i koszmarze śmierci, o doświadczeniu matek ofiar Powstania Poznańskiego, jak również matek ofiar współczesnych wojen i rewolucji. Na temacie wolności skupił się również spektakl "Nauka latania" Teatru Strefa Ciszy, którego premiera miała miejsce następnego dnia na terenie zakładów odzieżowych Modena.


29 czerwca, na terenie zakładów Cegielskiego odbył się koncert "Szacunek dla Poznańskiego Czerwca" organizowany przez środowisko poznańskich muzyków hip-hopowych, Stowarzyszenie Kulturalny Poznań oraz Estradę Poznańską. Dobór zaproszonych wykonawców miał odniesienie do kontekstu wydarzeń Berlina '53, Budapesztu '56 i Pragi '68. W trakcie imprezy odbyły się pokazy tańca break dance i graffiti jam. Obok poznańskich wykonawców, na scenie wystąpili zatem: czeski zespół Indy&Witch, berlińska wokalistka hip-hopowa Pyranja oraz węgierska grupa Irie Maffia & DJ Suhaid. Punktem kulminacyjnym koncertu było wykonanie piosenki "Czerwiec" napisanej przez Mezo i Owala specjalnie z okazji rocznicy. Ten utwór już wcześniej zagościł na regionalnych i ogólnopolskich antenach radiowych i telewizyjnych oraz jako nagranie na CD (dołączonej do "Gazety Wyborczej"). Ważnym wydarzeniem był niewątpliwie plenerowy koncert katalońskiego barda Lluisa Llacha, autora utworu "Mury". Koncert odbył się u zbiegu ulic Zwierzynieckiej i Gajowej, w okolicach starej zajezdni - nieprzypadkowo - właśnie tędy pięćdziesiąt lat wcześniej przeszli zbuntowani robotnicy. Występ katalońskiego barda poprzedził recital Grzegorza Tomczaka, który wykonał utwory własne i "Naszą klasę" Jacka Kaczmarskiego, oraz Tria Łódzko-Chojnickiego. Na koniec koncertu zabrzmiały oczywiście "Mury" w wykonaniu ich autora - Lluisa Llacha. Słuchacze przyjęli ten utwór jak hymn.


Niewątpliwie największym wydarzeniem muzyczno-teatralnym związanym z obchodami rocznicy Poznańskiego Czerwca było wystawienie na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich opery legendarnego lidera zespołu Pink Floyd Rogera Watersa - "Ça Ira". 25 sierpnia widowisko zobaczyło kilkanaście tysięcy poznaniaków i miliony ludzi w całej Polsce, zgromadzone przed telewizorami. W wielkim multimedialnym przedstawieniu reżyserowanym przez Janusza Józefowicza wzięło udział kilkuset artystów. Na scenie pojawiły się gilotyny, szubienice i purpurowy tron."āa Ira" to dzieło przywołujące Wielką Rewolucję Francuską, jednak w szerszym kontekście: z odwołaniem do wszelkich krwawych zrywów, których celem jest walka o wolność.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Wybierz poniżej kolejną, żeby czytać dalej