Przepis na weekend - Dyniowe placuszki

Dyniowe placuszki to obowiązkowy przepis na jesienne, powolne śniadanie. Dynia, po poznańsku korbol przywędrowała do Europy za Krzysztofem Kolumbem w XV wieku. Do Polski trafiła sto lat później i początkowo była używana jako roślina lecznicza. Zawiera wiele cennych składników odżywczych. Dodatkowo jest niskokaloryczna i tania, a swoim wyglądem potrafi rozświetlić jesienną szarugę.

Zdjęcie, na talerzu ułożone placuszki w stosik, polane sosoem jogurtowym i posypane orzechami włoskimi. Za talerzem pomarańczowa i biała dynia. - grafika artykułu
Dziś przepis na placuszki dyniowe, które ocieplą nas i pozwolą dostrzec piękno jesieni, fot. AL

Dynia ma wiele zastosowań kulinarnych, od zup i gulaszy przez ciasta czy sałatki po dżemy i inne przetwory. Dziś przepis na placuszki dyniowe, które ocieplą nas i pozwolą dostrzec piękno jesieni.

Składniki (2 porcje):

  • 300 g surowej dyni
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 jajka
  • ¾ kubka jogurtu naturalnego do placuszków i ½ kubka do polania placuszków
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • ok 170 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ekstrakt z wanilii
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • ½ łyżeczki kurkumy
  • szczypta chili
  • duża szczypta soli
  • orzechy włoskie
  • łyżka miodu
  • masło klarowane do smażenia

Dynię obieramy (jeśli używamy dyni hokkaido nie musimy jej obierać) i kroimy na kawałki. Układamy na blasze, skrapiamy oliwą i wstawiamy do piekarnika na 175 st.C (termoobieg) na około 30-40 min, aż będzie miękka. Po upieczeniu wrzucamy kawałki dyni do blendera i miksujemy na gładkie puree. Powinniśmy otrzymać ok. 150 g puree. Można puree przygotować dzień wcześniej.

Masło roztapiamy, żółtka oddzielamy od białek i łączymy z przestudzonym dyniowym puree. Do masy dodajemy ¾ kubka jogurtu, roztopione masło, cukier, wanilię  i mieszamy za pomocą trzepaczki. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cynamonem, kurkumą, chili i solą.

Ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie łączymy z wcześniej przygotowaną masą.

Rozgrzewamy łyżeczkę masła klarowanego na dużej patelni i wykładamy porcje ciasta, zachowując odstępy pomiędzy placuszkami, które sporo rosną. Smażymy ok. 3 minut z jednej strony, aż się zarumienią, następnie z drugiej jeszcze około minutę. Powtarzamy cały proces, aż do wykorzystania całego ciasta.

Resztę jogurtu mieszamy z miodem, odrobiną cynamonu i wanilią i nakładamy go na usmażone placuszki. Wszystko posypujemy orzechami włoskimi i delektujemy się smakiem.

Smacznego!

Po więcej inspiracji zapraszamy na portal Kuchnia wielkopolska.pl

Warto także zajrzeć do Słownika Gwary Poznańskiej i poczytać, jak korbolami kiedyś się zajadano.

AL