Już niedługo motorowodniak Marcin Mucha rozpocznie treningi w nowym kasku. Dziś w Urzędzie Miasta wręczył mu go zastępca prezydenta Dariusz Jaworski.

Kask jest nieodzownym elementem wyposażenia każdego zawodnika, który bierze udział w wyścigach. Łodzie, którymi ściga się Marcin Mucha osiągają prędkość nawet do 110 km/h.

- Sport ten jest bardzo widowiskowy, ale niebezpieczny. Często zdarzają się wywrotki, które przy takiej szybkości mogą być nie lada zagrożeniem dla zawodnika. Dlatego też właśnie kask jest konieczny - wyjaśnia Marcin Mucha.

na zdjęciu Pan Prezydent i zawodnik - grafika artykułu
autor Wydział Sportu UMP

Przepisy regulujące zawody, w których bierze udział Marcin zmieniły się i zawodnik zmuszony był do kupna nowego kasku. To jednak spory wydatek, gdyż jego cena to nawet kilka tysięcy złotych. Dodatkowym problemem jest to, iż motorowodniaka obecnie nie finansuje ani jeden sponsor.

Utalentowany poznaniak może jednak liczyć na wsparcie. Dziś w sali Błękitnej Urzędu Miasta zastępca prezydenta Dariusz Jaworski wraz z Dyrektor Wydziału Sportu Ewą Bąk wręczyli zawodnikowi nowy kask.

- Nowy kask jest lżejszy niż poprzedni. Dodatkowo posiada wymagany przez regulamin certyfikat amerykański - opowiadał Mucha.

Marcin Mucha to 24-letni zawodnik KS Posnania. Reprezentuje klub w klasie T-550 oraz T-400. W swojej karierze ma cztery tytuły mistrza Polski, a obecnie odnosi sukcesy również na arenie międzynarodowej. W tym roku na Mistrzostwach Europy w Skulsku zdobył pierwsze miejsce. Jest także mistrzem świata z roku 2010.