Poznań upamiętnił Powstańców Warszawskich

W godzinę "W" stolica Wielkopolski zatrzymała się, aby upamiętnić wydarzenia sprzed 79 lat. W całym mieście rozbrzmiały syreny alarmowe. Poznaniacy i poznanianki uczcili bohaterów Powstania Warszawskiego. W imieniu mieszkańców kwiaty pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej złożył Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Miasta.

Galeria zdjęć z uroczystości upamiętnienia wybuchu powstania warszawskiego - grafika artykułu
W godzinę "W" stolica Wielkopolski zatrzymała się, aby upamiętnić wydarzenia sprzed 79 lat

Tradycyjnie, punktualnie o godz. 17:00 w Poznaniu zawyły syreny, po których minutą ciszy uczczono pamięć poległych w Powstaniu Warszawskim. W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele związków kombatanckich oraz władz centralnych i samorządowych.

- To była walka o niepodległość, godność i przyszłość naszego narodu. Bohaterowie tamtych dni - przede wszystkim młodzi ludzie - dzielnie przeciwstawili się okupantowi - mówił Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. - Pamięć o Powstaniu Warszawskim ma dla nas ogromne znaczenie. Jest z nami uczestniczka Powstania Warszawskiego, pani Stefania Bajer. Podziwiamy odwagę pani oraz innych uczestników Powstania, ale też współczujemy cierpień i trudów, jakie przyszło wam znosić. Przede wszystkim jednak bardzo dziękujemy.

W trakcie uroczystości dr Rafał Sierchuła, przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu odczytał życiorys podpułkownika Adama Borysa, ps. "Pług", "Buda", "Dyrektor", "Kar", "Pal", "Bryl". Urodził się on 10 grudnia 1919 r. w Niechanowie, w powiecie gnieźnieńskim. W powstaniu warszawskim dowodził batalionem "Parasol", który był częścią Zgrupowania Radosław. Brał udział w ciężkich walkach na Woli. Po kapitulacji trafił do oflagu w  Zeithein. Po uwolnieniu przez jednostki brytyjskie powrócił do Polski. W lipcu 1945 r został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa w Warszawie i osadzony w więzieniu na Mokotowie. W następstwie amnestii został zwolniony z więzienia 9 września. Zmarł 27 sierpnia 1986 r. w Witkowie koło Gniezna, został pochowany na miejscowym cmentarzu. 

Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych odegrała utwór "Warszawianka", a modlitwę za poległych powstańców zmówił ks. prałat Leonard Poloch, kapelan Światowego Związku Żołnierzy AK. Odczytano także Apel Pamięci, po czym delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.

Po głównych uroczystościach uczestnicy złożyli kwiaty także pod tablicą upamiętniającą żołnierzy Armii Krajowej w krużgankach Kościoła oo. Dominikanów.

O godz. 15:30 została odprawiona została msza św. w kościele Najświętszego Zbawiciela przy ul. Fredry w intencji poległych w Powstaniu Warszawskim. Przed mszą także tam złożono kwiaty przed tablicą pamiątkową. 

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, o godz. 17:00. Polacy zaatakowali niemieckie obiekty na terenach okupowanej stolicy. Powstańcy chcieli wyzwolić Warszawę przed wkroczeniem wojsk radzieckich. 3 października, po 63 dniach walk, podjęto decyzję o kapitulacji. W powstaniu zginęło ok. 18 tysięcy żołnierzy i ponad 200 tysięcy mieszkańców stolicy.

Organizatorami uroczystości byli: Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Wielkopolska oraz Miasto Poznań.

PD