Smart Miasto Poznań - wywiad z Michałem Łakomskim, Pełnomocnikiem Prezydenta Miasta Poznania ds. Smart City

W kontekście logistyki ważna jest współpraca z różnymi podmiotami przy tworzeniu rozwiązań, które będą wpisywały się w ideę smart city i realizowały potrzeby mieszkańców - Michał Łakomski, Dyrektor Biura Cyfryzacji i Cyberbezpieczeństwa, Pełnomocnik Prezydenta Miasta Poznania ds. Smart City.

Zdjęcie przedstawiające budynki biurowe znajdujące się w Poznaniu, uchwycone w nocy z lotu ptaka - grafika artykułu
Poznań w nocy z lotu ptaka

Michał Koralewski: Jak rozumiana jest dzisiaj koncepcja inteligentnego miasta?

Michał Łakomski: Każde miasto ma swój specyficzny charakter i dlatego pomimo dość powszechnej chęci dzielenia się pomysłami pomiędzy samorządami każdy z nich rozwija swój model smart city. Poznański model inspirowany był modelem stworzonym przez Politechnikę Wiedeńską. Najważniejsze stały się elastyczność i refleksywność działań w odpowiedzi na potrzeby miasta i jego mieszkańców oraz budowanie współpracy międzywydziałowej w organizacji. Poznański model dzieli się na sześć głównych obszarów działania i są to: Jakość Życia, Środowisko, Gospodarka, Społeczność, Mobilność oraz Cyfrowe Miasto. Można wyróżnić trzy (lub czasem cztery) podstawowe fazy, przez które często przechodzą miasta wdrażające koncepcję smart city. Są one nazywane smart city: 1.0, 2.0 i 3.0. Pierwsza skupiała się głównie na pojawianiu się nowinek technologicznych z konkretnego obszaru miasta, np. centrum. Takie rozwiązanie sprzyja poprawie jakości powietrza, co ma pozytywne skutki zdrowotne, zwiększa bezpieczeństwo na drogach i może być szansą dla małych i średnich biznesów.

W takim przypadku trzeba popatrzeć na cały system logistyczny miasta i często również okolicznych gmin. Jeśli wprowadzona zosta-nie strefa niskoemisyjna, należy zastanowić się nad alternatywnymi formami transportu osób, takimi jak rozwiązania dla mikromobilności (rowery, hulajnogi, skutery elektryczne), transportu miejskiego (tabor tramwajowy i autobusowy). Bardzo ważne jest rozwijanie odpowiedniej infrastruktury jak np. ścieżki rowerowe, parkingi Park & Ride czy punkty mikromobilości Hop & Go). Kluczowe jednak jest wypracowanie - razem z biznesami i podmiotami należącymi do strefy - rozwiązań pozwalających na wprowadzenie alternatywnych form dostaw i transportu towarów: od rozwiązań ostatniej mili, przez rowery cargo, często wprowadzanych na rynek przez firmy prywatne. W drugiej samorządy przyjmowały rolę inicjatora zmian technologicznych i innowacji. W trzeciej, w którą obecnie wkracza duża część inteligentnych miast, samorządy starają się angażować w rozwój smart city mieszkańców i podmioty związane z miastem w celu wypracowania rozwiązań jak najlepiej odpowiadających na ich potrzeby.

Michał Koralewski: Jakie rozwiązania logistyczne warto wdrożyć, by w takim mieście żyło się wygodnie i bezpiecznie?

Michał Łakomski: W kontekście logistyki bardzo ważne jest, żeby współpracować z różnorodnymi podmiotami przy tworzeniu rozwiązań, które będą wpisywały się zarówno w ideę smart city, jak i realizowały potrzeby mieszkańców, a zarazem były atrakcyjne dla inwestorów i biznesu. Przykładem może być tutaj pomysł wprowadzenia stref niskoemisyjnych, które zakładają ograniczenie ruchu i częściowe lub, w niektórych przypadkach, całkowite wykluczenie pojazdów wysokoemisyjnych po wymianę floty pojazdów przez biznesy na elektryczne lub niskoemisyjne. Ciągle zwiększająca się liczba pojazdów elektrycznych będzie również wymagała stworzenia infrastruktury potrzebnej do ich ładowania.

Michał Koralewski:Czy pandemia, która mocno wpłynęła na sposób funkcjonowania miasta, zmieniła rozumienie idei miasta smart, jaka jeszcze funkcjonowała niedawno?

Michał Łakomski: W czasie trwania pandemii w urzędzie miasta, tak jak w innych organizacjach i firmach, wypracowany został szereg rozwiązań umożliwiających pracę zdalną i hybrydową. Pozostawiło to trwały ślad i obecnie zatrudnieni mogą pracować zdalnie w określonym wymiarze czasowym. Mówiąc o mieście w szerokim rozumieniu - pandemia uwydatniła fakt, że miasto to nie tylko przestrzeń fizyczna związana z lokalnością, ale i wirtualna, wokół której skupia się społeczność miasta, a także osoby oraz podmioty miastem zainteresowane. Rozwijane są rozwiązania pozwalające na zdalne i szybkie załatwienie spraw urzędowych bez potrzeby pojawienia się w urzędzie. W tym celu wprowadzone zostały takie technologie jak chatboty i voiceboty, które odpowiadają na zapytania mieszkańców. Stale doskonalone są kanały informacyjne miasta, strony internetowe i portale. Bardzo ważnym projektem informatycznym umożliwiającym załatwienie wielu spraw jest aplikacja miejska Smart City Poznań. Można dzięki niej skontaktować się z urzędem, zgłosić sprawy, którymi powinny zająć się służby miejskie, jak również uzyskać wiele cennych informacji, np. na temat ruchu w mieście, wywozu odpadów czy wydarzeń kulturalnych. Wszystkie te rozwiązania po-zwalają urzędowi na usprawnienie pracy i ułatwienie komunikacji z mieszkańcami, jednocześnie zachęcają ich do aktywizacji i minimalizują zużycie czasu, infrastruktury i zasobów.

Michał Koralewski:Jak właściwie zarządzać dużym miastem smart?

Michał Łakomski: Dobrym krokiem jest stworzenie w samorządzie specjalnego oddziału lub komórki zajmującej się tematyką smart city i wdrażaniem innowacji. Poznań jest obecnie na etapie Poznań CityLab, będącego ewolucją koncepcji smart city w naszym mieście. CityLab skupia się na testowaniu, rozwijaniu oraz wprowadzaniu pomysłów i technologii w mieście, będąc jednocześnie punktem Welcome Center, bankiem wiedzy i miejscem współpracy różnych interesariuszy. Bardzo ważne jest tutaj planowane położenie fizycznej przestrzeni Poznań CityLab w jednym z budynków Międzynarodowych Targów Poznańskich, co pozwoli na dosłowne wyjście do mieszkańców i miejskiego ekosystemu.

Michał Koralewski: Czy mieszkańcy powinni mieć wpływ na zarządzanie?

Michał Łakomski: Mieszkańcy powinni mieć możliwość wywierania istotnego wpływu na decyzje dotyczące rozwoju miasta. W Poznaniu bardzo dużą aktywnością odznaczają się rady osiedli, a także wiele organizacji i osób działających społecznie. Warto zwrócić uwagę na prowadzone konsultacje społeczne - w ubiegłych miesiącach odbyły się pilotaże konsultacji realizowanych w formie online, tuż obok ich tradycyjnej formy. To istotne ułatwienie dla wielu osób, bo głos można zabrać z poziomu kanapy, przez swojego smartfona o dowolnej porze. W przyszłości również Poznań CityLab będzie platformą współpracy umożliwiającą organizowanie konsultacji społecznych w przystosowanych do tego przestrzeniach oraz ogólnej kooperacji z mieszkańcami. Te relacje są cennym źródłem informacji kształtujących późniejsze rozwiązania. Jako samorządowi, zależy nam na przyjmowaniu aktywnej roli, ponieważ istota naszej działalności to m.in. reprezentowanie mieszkańców i działanie w roli lidera zmian, dlatego nieustannie staramy się wypracowywać najlepszą formę współpracy na linii miasto - mieszkaniec.

Michał Koralewski:W jaki sposób technologia może pomóc w zarządzaniu lokalnymi sprawami miasta?

Michał Łakomski: Jak najbardziej technologia jest w stanie pomóc w wielu dziedzinach związanych z zarządzaniem lokalnym, tak jak np. wprowadzenie sensorów pomagających w pomiarach czystości i jakości powietrza, przepływu w wodociągach, wypełnienia kontenera z odpadami czy np. stopnia użytkowania miejsc parkingowych. Ale technologia to nie tylko pomiary, to także rozwiązania informacyjne dla mieszkańców, które pozwalają na łatwiejszą komunikację i codzienne załatwianie spraw, takie jak ekrany i tablice informacyjne komunikacji miejskiej i parkingów. Technologia wspiera także w komunikacji z mieszkańcem i sprawniejszym załatwianiu spraw kłopotliwych w przestrzeni publicznej, mam tu na myśli obsługiwanie przez odpowiednie służby miejskie zgłoszeń dokonywanych przez mieszkańców w aplikacji Smart City Poznań. Zgłoszenia te dotyczą np. dziury w chodniku, przewróconego znaku drogowego, wraku samochodu czy rozrzuconych śmieci. Dzięki aplikacji zgłoszenia docierają do odpowiedzialnych wydziałów czy jednostek w ustrukturyzowanej formie i zawierają zazwyczaj niezbędne informacje pozwalające na szybkie podjęcie działań. Technologia pozwala na zwiększenie dostępności przestrzeni miejskich dla grup o różnorodnych potrzebach, poprzez np. wprowadzenie specjalnych nawierzchni. Ciekawym przykładem może być też wyznaczenie punktów mikromobilności Hop & Go. Miasto podjęło ten proces, chcąc uporządkować przestrzeń miejską i doprowadzić do parkowania m.in. hulajnóg współdzielonych wyłącznie w przeznaczonych do tego miejscach. Dzięki danym przekazanym przez operatorów hulajnóg możliwe było wyznaczenie takich miejsc na podstawie najczęściej wybieranych przez użytkowników tych jednośladów.

Michał Koralewski: A jak nowoczesne, inteligentne miasta radzą sobie z ochroną środowiska? Jak radzi sobie Poznań?

Michał Łakomski: Stale zwiększający się napływ ludzi do miast wymaga wprowadzenia rozwiązań zgodnych z zasadami zrównoważonego rozwoju, które pozwalają na zmniejszenie obciążenia dla środowiska. Smart cities wprowadzają technologie pozwalające na ograniczenie zużycia zasobów, takich jak woda czy paliwa kopalne, a w tym celu prowadzone są programy wymiany systemów ogrzewania oraz pomiary na temat trzymania ciepła w budynkach mieszkalnych. Poznań podejmuje szereg inicjatyw, takich jak budowa zielonych korytarzy, zielonych dachów, wertykalnych ogrodów czy odbrukowywanie, które sprzyjają zazielenieniu się miasta, retencji wody oraz ograniczają powstawanie miejskiej wyspy ciepła. Warto śledzić programy dotacyjne, np. Kawka Bis czy Trzymaj Ciepło, które miasto oferuje, chcąc zachęcić mieszkańców do czynnego angażowania się w ochronę środowiska. Przywołać też należy projekty realizowane we współpracy z innymi interesariuszami obecnymi w mieście, którzy również odpowiedzialni są za działania na rzecz klimatu i środowiska. Miasto od lat współpracuje z Veolią, przeprowadzając termomodernizację szkół oraz przedszkoli, wpisując się w zamierzenia transformacji energetycznej.

Michał Koralewski: Czy daleko nam do światowych przykładów miast smart? Którymi miastami, według Pana, możemy się inspirować?

Michał Łakomski: Mogę powiedzieć, że Poznań jest jednym z liderów smart city w regionie. Nie robimy tego, chcąc konkurować z miastami na świecie, ale zdecydowanie inspirujemy się nimi. Przede wszystkim miastami europejskimi, ponieważ pod wieloma względami bliżej nam do nich niż do miast amerykańskich czy azjatyckich, w których odmienne są choćby uwarunkowania transportowe czy demograficzne. Przykładami miast, które obserwujemy i z których nierzadko bierzemy przykład już od momentu powstania wspomnianego na począt-ku modelu Smart City Poznań, są m.in Tallin, Barcelona, Berlin czy miasta skandynawskie, jak Helsinki. W Estonii panuje niespotykany na skalę światową stopień efektywnej cyfryza-cji usług miejskich. Barcelona często odzna-cza się realizowaniem rozwiązań czyniących miasto przyjaznym i otwartym dla mieszkań-ców. Helsinki mogą pochwalić się świetnie funkcjonującą platformą otwartych danych czy rozwiązaniem zbliżonym do mobility as a service.

Michał Koralewski: Jednym z elementów sprawnego funkcjonowania nowoczesnego miasta są systemy ITS. Jakie widzi Pan korzyści z implementacji inteligentnych systemów transportowych w mieście?

Michał Łakomski: Implementacja inteligentnych systemów transportowych pozwala przede wszystkim na poprawę bezpieczeństwa na drogach oraz usprawnienie komunikacji i transportu towarowego. Użytkownicy dróg mają możliwość sprawdzenia liczby miejsc postojowych na parkingu. Istnieją także rozwiązania informujące o zaistniałych kolizjach czy zatłoczeniu. Tablice na przystankach komunikacji miejskiej dostarczają informacji pasażerom na temat celu i czasu oczekiwania na przyjazd transportu. To dalej pozwala na wdrażanie rozwiązań, takich jak wirtualny monitor (na stronie ZTM Poznań), który obecnie dostępny jest już też w aplikacji Smart City Poznań. Ponadto sygnalizacja miejska reaguje na natężenie ruchu i np. nocą dostosowuje się do liczby przejeżdżających pojazdów. Planowane są także pilotaże inteligentnej sygnalizacji świetlnej na najbardziej uczęszczanych przejściach dla pieszych w mieście.

Michał Koralewski: Co należy zrobić, aby przywrócić miastu właściwą perspektywę miasta dla ludzi, a nie dla samochodów?

Michał Łakomski: Potrzebne są na pewno kampanie, które podnoszą świadomość wśród społeczności miejskiej na temat wyzwań związanych z ruchem samochodowym, a także bezpośrednich zalet wynikających z uspokajania ruchu samochodowego w mieście czy faktycznego zachęcania do korzystania z transportu publicznego.

Należy też efektywnie planować inwestycje. Zwrócić się w stronę rozwiązań pozwalających na łatwiejsze i bezpieczniejsze poruszanie się pieszo, komunikacją miejską oraz transportem ekologicznym, zamiast stałego powiększania przepustowości dróg dla ruchu samochodowego i budowy kolejnych parkingów. Ważne jest stałe inwestowanie w rozwój infrastruktury rowerowej, jak dzieje się w Poznaniu, a także równoczesne działania edukacyjne zwiększające świadomość mieszkańców, popularyzujące alternatywne dla samochodu rozwiązania, a przede wszystkim wpływające na stały wzrost bezpieczeństwa pieszych, rowerzystów oraz pozostałych uczestników ruchu w przestrzeni miejskiej.

Dobrym przykładem ciekawego również z perspektywy mieszkańców wdrożenia są rozwią-zania ostatniej mili, popularyzujące wykorzystanie np. rowerów cargo. Z ekscytacją patrzę na niedawno ogłoszony projekt realizowany przez miasto wspólnie z Łukasiewicz - PIT dotyczący wypracowania mikrohubów.

Michał Koralewski: Poznań zajął niedawno pierwsze miejsce w konkursie Smart City Awards w kategorii smart city powyżej 300 tys. mieszkańców. Co doceniła kapituła konkursowa?

Michał Łakomski: Doceniony został Poznański Model Smart City, który sukcesywnie wdrażany od 2019 roku, umacnia nas w drodze do miasta zrównoważonego, bezpiecznego, stabilnego oraz sprzyjającego włączeniu społecznemu, by osiągnąć Cel 11 ONZ. Przykładem projektu, na który szczególnie zwrócono uwagę, jest wspomniana już miejska aplikacja Smart City Poznań, której filar stanowi komunikacja na linii miasto - mieszkaniec - miasto. Użytkownicy zgłaszają sprawy, którymi powinny zająć się służby miejskie, otrzymują powiadomienia z najświeższymi informacjami miejskimi, mogą sprawdzić interesujące wydarzenia kulturalne czy umówić wizytę w urzędzie. Przez aplikację mieszkańcy mogą połączyć się z miejską infolinią wykorzystującą innowacyjne technologie i rozwiązania AI - chatboty i voiceboty, wspierające w zarezerwowaniu wizyty czy uzyskaniu odpowiedzi na mniej skomplikowane tematy urzędowe, bez konieczności rozmowy z konsultantem.

Źródło: Czasopismo Logistyka, www.logistyka.net.pl