Cyber Piątki - nieład informacyjny

Zbliżające się wybory parlamentarne i referendum to okres, w którym możemy być w większym stopniu narażeni na kontakt z fałszywymi informacjami. W dzisiejszym Cyber Piątku opowiemy, czym różnią się różne odmiany nieładu informacyjnego i jak możemy się przed nimi bronić.

Napis o treści cyber piątki, kawa oraz laptop na niebieskim tle. - grafika artykułu
Cyber Piątki to cykl, w którym prezentujemy porady dotyczące bezpiecznego korzystania z sieci

Szeroko pojęta sfera informacyjna od lat staje się coraz bardziej nasycona informacjami niskiej wartości. Wśród zalewu masowo produkowanych newsów możemy wyróżnić ich trzy rodzaje, które mogą mieć szczególnie zły wpływ na swoich odbiorców. Pochylmy się zatem nad szczególną rodziną szkodliwych treści, złożoną z: dezinformacji, malinformacji i misinformacji.

Pojęcie

Mianem dezinformacji w najprostszym ujęciu nazwiemy fałszywą informację, którą ktoś udostępnił w określonym celu. Charakterystyczne jest to, że zamiast dążyć do tego celu w uczciwy sposób, stara się go osiągnąć kosztem innych. Drugą stroną dezinformacji jest bowiem osoba, grupa ludzi lub pomysły, które zostają niesłusznie oskarżone i poddane publicznej krytyce.

Szczególnie w kontekście nieodległych wyborów, powinniśmy rozróżnić dezinformację od malinformacji. Te pojęcia, choć mogą wydawać się podobne, opisują dwa różne zjawiska. Malinformacja w odróżnieniu od dezinformacji wykorzystuje prawdziwą informację, jednak podaną we właściwy sposób.

Choć informacje w takim wypadku są prawdziwe, często mają one prywatny lub niejawny charakter. Osoba je upubliczniająca chce zaszkodzić stronie, której ta sprawa dotyczy. Próby malinformacji wiążą się również ze sztucznym rozdmuchaniem mało istotnych informacji oraz przedstawianiem problemu w jak najbardziej sensacyjny sposób.

Ostatnimczłonkiem rodziny szkodliwych treści jest misinformacja. Jest zbliżona do dezinformacji, jednak różni się od niej jedną, bardzo istotną cechą. Pomimo, że przedstawia nieprawdę, nie została ona stworzona w celu zaszkodzenia innym. Może ciężko w to uwierzyć w dobie wszechobecnych fake newsów, jednak ludzie nadal mogą po prostu się pomylić. W innym przypadku mogą powtarzać zasłyszane od innych informacje, nie zastanawiając się zbytnio nad ich wiarygodnością.

Poznaliśmy już trzy oblicza nieładu informacyjnego. Zastanówmy się teraz, dlaczego są one dla nas tak groźne.

Problem

Nieład informacyjny wpływa na wiele sfer naszego życia oraz funkcjonowania społeczeństw, które pozostają pod jego oddziaływaniem. Opisywane powyżej działania mają wpływ m. in. na proces demokratyczny. Zastanawiając się nad poparciem danej opcji politycznej lub kandydata, musimy mierzyć się z problemem fałszywych informacji, powstających masowo na ich temat. Tymczasem jeden dobrze przygotowany fake news lub malinformacja potrafi wpłynąć na to, kto obejmie władzę, a kto pozostanie w tyle wyścigu wyborczego.

Zbliżonym problemem jest sytuacja, w której nieład informacyjny utrudnia osiąganie porozumienia pomiędzy zwolennikami różnych poglądów politycznych. Umacnianie podziałów po dwóch stronach barykady, które określamy mianem polaryzacji, jest jednym z efektów manipulowania informacjami.

Choć nieład informacyjny pokazał swoje szczególne oblicze w trakcie minionej pandemii, już wcześniej wpływał na pojawianie się fake newsów w kontekście zdrowia. Poza osobami celowo rozpowszechniającymi informacje sprzeczne z obecną wiedzą naukową, niekiedy możemy trafić na newsy mające wprowadzić nas w błąd. Podążanie za niesprawdzonymi poradami zdrowotnymi może odbić się niemałym kosztem na zdrowiu naszym i bliskich nam osób.

Szeroko pojęta dezinformacja może również hamować rozwój technologii i wprowadzania w życie pomysłów, które mogłyby być dla nas pożyteczne. Nieład informacyjny oddziałuje na opinię publiczną, co może kreować w społeczeństwie opór przeciwko korzystnym zmianom. Tym samym, wiara w niesprawdzone informacje wpływa na jakość życia społeczeństwa dotkniętego skutecznymi próbami manipulacji.

Rozwiązanie

Walka z nieładem informacyjnym jest dość trudna, jednak nie musi być z góry skazana na porażkę. Stosując się do kilku zasad, możemy pozytywnie wpłynąć na otaczającą nas sferę informacyjną:

  1. Weryfikujmy informacje. Warto to robić szczególnie, gdy dana informacja wydaje nam się kontrowersyjna lub wzbudza wątpliwości. Na pewno powinniśmy to zrobić, jeżeli chcemy podać ją dalej lub podzielić się ze znajomymi - w końcu raczej nie zależy nam, by ich okłamywać, nawet nieświadomie.
  2. Zachowajmy zdrowy sceptycyzm. Nie wszystko, co widzimy i czytamy w mediach musi być prawdą. Nawet, jeśli informacja pochodzi ze sprawdzonego źródła, postarajmy się skonfrontować ją z innymi newsami na ten temat. Starajmy się również nie wyrabiać sobie zdania na dany temat, zanim pozyskamy o nim więcej informacji.
  3. Nie dajmy się wytrącić z równowagi. Jeśli widzimy informację, która ewidentnie ma wpłynąć na nasze emocje, na 99% ma ona jeden z dwóch celów - albo wprowadzi nas w błąd, albo sprowokuje do kliknięcia, żeby zwiększać wpływy z wyświetleń reklam. Nie róbmy tego, nie warto, szkoda naszego czasu i emocji.
  4. Wyjdźmy z bańki. Dzisiejsze media społecznościowe, strony internetowe i wyszukiwarki działają w specyficzny sposób. Wykorzystując dane, które sami im dostarczamy, dopasowują dostarczane nam informacje do naszego profilu. Właśnie dlatego, jakby się zastanowić, ciągle widzimy dookoła siebie te same informacje, oferty i reklamy. Obecnie trochę ciężko "opuścić bańkę", choć na początek można skorzystać z wyszukiwarek, które nie zbierają danych użytkownika. Na moment powstania artykułu są to: Duck Duck Go (duckduckgo.com) i Startpage (startpage.com).

Podsumowanie

Do informacji budujących nieład informacyjny zaliczamy: dezinformację, malinformację i misinformację. Choć występują pomiędzy nimi różnice, wszystkie łączy negatywny wpływ, jaki wywierają na opinię publiczną.

Jesteśmy jednak w stanie walczyć z tym problemem. Przede wszystkim, weryfikujmy informacje i starajmy się zachować zdrowy sceptycyzm w kontakcie z mediami. Spróbujmy również nie reagować emocjonalnie na wiadomości, ponieważ właśnie na to liczą osoby kreujące nieład informacyjny. Dodatkowo, wyjdźmy z bańki informacyjnej - starajmy się konfrontować naszą wiedzę i opinie z innymi ludźmi, być może lepiej poinformowanymi na niektóre tematy.

Cykl porad o bezpieczeństwie w internecie powstał z inicjatywy Biura Cyfryzacji i Cyberbezpieczeństwa Urzędu Miasta Poznania. Zachęcamy do obserwowania Infoteki (poznan.pl/smartcity/infoteka), żeby nie przegapić kolejnych porad i wielu innych, ciekawych informacji z Poznania.

KS