Radny Andrzej Rataj zwraca uwagę, że uczniowie, którzy nie uczestniczyli w zajęciach doznali wykluczenia edukacyjnego, co może wpływać na ich opóźnienie w rozwoju i edukacji. Najczęściej do sytuacji takich dochodziło w przypadku dzieci pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych i z "domów przemocowych", gdzie rodzice lub opiekunowie nie interesują się losem i edukacją dzieci. "Oznacza to, że ta duża grupa dzieci i młodzieży przez prawie pół roku czasu nie będzie miała kontaktu z systemem edukacji. Taka przerwa w procesie edukacji może mieć bardzo destrukcyjne znaczenie dla rozwoju wykluczonych edukacyjnie uczniów." - niepokoi się radny.
Ponadto, zdaniem Rataja, pozostaje dalsza grupa - licząca na pewno setki uczniów - z którymi kontakt był sporadyczny, których rodzice lub opiekunowie nie poświęcali się na codzienną edukację domową i którzy z różnych względów nie odnaleźli się w procesie edukacji, realizowanym z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Wszystkim tym osobom powinno się w sposób szczególny i intensywny pomóc. Takie działania powinny być prowadzone również obecnie - w okresie wakacyjnym - gdy istnieje szansa na nadrobienie zaległości z semestru letniego roku szkolnego 2019/2020.
oprac. red.
Zobacz również

Miasto młodych

Zasłużeni dla Poznania

Doradztwo zawodowe dla młodzieży
