Pojazdy "udające" elektryczne rowery

Na wstępnie radni Przemysław Plewiński (przewodniczący Komisji) i Wojciech Chudy podkreślali, że chodzi przede wszystkim o pojazdy elektryczne, które poruszają się z bardzo dużą prędkością i bardziej przypominają elektryczne motocykle. Najczęściej poruszają po nich dostawcy jedzenia, jeżdżąc po drogach rowerowych i chodnikach.
Policja wskazuje, że przepisy prawne nie nadążały za rozwojem tej formy komunikacji. Trudno jest zidentyfikować właściciela takiego pojazdu jeśli nie zostanie przyłapany na gorącym uczynku. Te pojazdy nie przechodzą też przeglądów technicznych. Policja prowadzi cykliczne działania wobec takich użytkowników ruchu. Zwiększa się liczba kontroli i nakładanych mandatów na użytkowników elektrycznych rowerów i hulajnóg. Straż Miejska wskazuje z kolei na lukę prawną jaką jest brak obowiązku posiadania jakichkolwiek uprawnień (prawa jazdy, czy karty rowerowej) dla osób poruszających się takimi pojazdami.
Marek Makowski, kierownik zespołu ds. Infrastruktury Rowerowej poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich, podkreślał że rowery elektryczne mają określone parametry, a elektryka działa w nich wspomagająco. Podstawowym problemem są pojazdy "udające" rowery elektryczne. Często kierowcy takich pojazdów nie są ich właścicielami, są one wypożyczone. Nie zawsze też da się określić dla jakiej firmy przewozowej pracują. Występująca ilość "pośredników" utrudnia walkę z tym procederem. Błażej Wandtke, przewodniczący Rady Osiedla Rataje zwracał uwagę na trasy rowerowe i pieszo-rowerowe poza śródmieściem, np. na Ratajach, w rejonie ulic Katowickiej lub Milczańskiej.
*
Innym tematem posiedzenia było omówienie obaw mieszkańców Osiedla Wola co do porządku przy organizacji imprezy Festiwal Rockowizna. Okoliczni mieszkańcy i Rada Osiedla Wola zwracają uwagę na uciążliwości związane z festiwalem - nielegalne parkowanie, za mało koszy na śmieci, hałas przez dwa dni niemal całą dobę (koncerty i próby), trzeciego dnia sytuacja się poprawiła. Cierpią na tym szczególnie seniorzy. Przedstawiciele mieszkańców apelują, aby podczas kolejnej edycji festiwalu wyeliminować czynniki zakłócające spokój i porządek. Zdaniem przewodniczącego Komisji Przemysława Plewińskiego - dobrze, że odbywają się w mieście festiwale, ale ważne aby organizator myślał trochę szerzej o wydarzeniu, nie tylko w kontekście samego terenu festiwalu. Przedstawiciel właściciela terenu gdzie odbywa się wydarzenie nie zgodził się, że organizator dba tylko o to, co dzieje się na obszarze wydarzenia. Podkreślał współpracę ze służbami w celu m.in. zapewnienia odpowiedniej komunikacji, czy organizacji parkingu, aby przyjeżdżający na imprezę nie parkowali na terenach zamieszkanych. Wskazał, że podczas imprezy są kosze na śmieci, przenośne toalety, a odpowiednie służby pilnują porządku. Organizator będzie cały czas pracować na polepszaniem warunków.
oprac. red.
Zobacz również

Jak chronić prawa nauczycieli?

Patronka i patroni

Darowizna z myślą o ośrodku dla dzieci niesłyszących
