Rower jesienią i zimą

Internet jest zasypany poradami o jeździe jesienią i zimą, które zazwyczaj sprowadzają się do konieczności zakupu dużej ilości sprzętu i ubrań. Choć nie ma co się oszukiwać - sprzęt jest przydatny, to nigdy nie zastąpi nam pozytywnego myślenia i motywacji do jazdy.
Dlatego pamiętajmy - najpierw nastawmy się na jazdę rowerem w chłodzie, potem sprawdźmy już posiadany sprzęt i ubrania.Dopiero na koniec decydujmy się na dodatkowe wydatki.
Przegląd
Nasze przygotowania rozpocznijmy od przeglądu stanu technicznego roweru. Jeśli potrafimy wykonać go sami - to super! Natomiast jeśli nie ufamy naszym zdolnościom technicznymlub po prostu nie mamy na to czasu, oddajmy rower do serwisu.
Sprawdzając rower samodzielnie, zwróćmy przede wszystkim uwagę na stan niezbędnych części i podzespołów. Sprawne hamulce i napęd, koła i opony oraz działające oświetlenie pozwolą nam na bezpieczną jazdę.
Pamiętajmy też o wyczyszczeniu roweru i zabezpieczeniu go właściwymi środkami konserwującymi. Rozważmy użycie smaru do łańcucha dedykowanego do wilgotnej pogody - smary "letnie" nie wytrzymają za długo przy deszczu i kałużach.
Opony
Czy po sezonie letnim trzeba zmieniać opony w rowerze? To już zależy w dużej mierze od tego, na jakich oponach poruszaliśmy się latem. Jeśli jeździmy na szerokim i grubym ogumieniu, możemy poprzestać na sprawdzeniu jego stanu technicznego (czy nie są popękane lub zużyte).
Inaczej sprawa ma się w rowerach szosowych, miejskich i gravelach. Wąska opona, gwarantująca niższe opory toczenia, nie sprawdzi się na śliskiej i mokrej nawierzchni. Przemyślmy więc, czy nie potrzebujemy nowego zestawu opon na jesień i zimę.
Odzież
Jesienno-zimowa pogoda wymaga od nas przede wszystkim dopasowania się do niej ubiorem. Z deszczem poradzimy sobie dzięki odzieży wodoodpornej, jednak tutaj może pojawić się problem. Jeśli jeździmy szybko i intensywnie, zwykły "deszczak" będzie zatrzymywał nie tylko deszcz, ale i pot. Rozwiązaniem jest odzież z membraną, która z jednej strony zatrzymuje deszcz, a z drugiej - przepuszcza powietrze.
Pod warstwą wodoodporną najwygodniej jest ubrać się warstwowo, czyli "na cebulkę". Dobrym pomysłem będzie skorzystanie z bielizny termicznej, jednak na krótkie dystanse powinny wystarczyć zwykłe ubrania. Jadąc do pracy warto wziąć ze sobą zestaw ubrań na przebranie, jednak znowu - nie jest to w każdym przypadku niezbędne.
Rozważmy jazdę w kasku, o ile jeszcze z niego nie korzystamy - w końcu jesienią łatwiej o wywrotkę! Pamiętajmy też, że warto uzupełnić oświetlenie naszego roweru przez elementy odblaskowe znajdujące się na odzieży.
Oświetlenie
No właśnie - odpowiednie oświetlenie staje się szczególnie ważne w czasie, gdy stosunkowo szybko zapada zmrok. Dla własnego bezpieczeństwa zadbajmy o sprawne oświetlenie z przodu i z tyłu roweru. Prosta zasada - białe światło z przodu, a czerwone z tyłu. Ważne, by znajdowało się na rowerze - latarka typu "czołówka" niestety, ale nie spełni tego wymagania.
Samo działające oświetlenie to jednak nie wszystko, ponieważ musimy je odpowiednio ustawić. Nikt nie lubi być przecież oślepiony przez rower jadący z naprzeciwka! Pamiętajmy więc, by skierować światło lekko w dół, zamiast na wprost.
Drobiazgi
Dzięki kilku dodatkom możemy sprawić, że jazda rowerem w najbliższych miesiącach stanie się przyjemniejsza. Na początek - błotniki. O ile mogą być przydatne także latem, o tyle jesienią i zimą ich brak może być szczególnie dotkliwy. Obecnie mamy do wyboru szeroką gamę modeli, dostosowaną do różnych rodzajów rowerów i zasobności portfela - każdy znajdzie coś dla siebie.
Innym przydatnym gadżetem jest pokrowiec na siodełko. Stosunkowo tani, ochroni obszar poniżej naszych pleców przed zmoczeniem, gdy zostawiliśmy rower na deszczu. Jeśli jednak nie chcemy wydawać pieniędzy - zwykła reklamówka sprawi się równie dobrze, choć może mniej estetycznie.
Na koniec
Poruszanie się rowerem jesienią i zimą wymaga od nas przede wszystkim zachowania szczególnej ostrożności. Jadąc po mieście zwróćmy uwagę na znaki poziome, np. pasy dla pieszych, które potrafią stać się naprawdę śliskie. To samo tyczy się kostki brukowej - dlatego dostosujmy prędkość do warunków i nie hamujmy w trakcie skręcania, bo skończy się to wywrotką.
Uważajmy też na opadłe liście. Poza utrudnianiem hamowania, mogą przysypać dziury w nawierzchni. Liście na chodniku mogą więc nie tylko spowodować wywrotkę, ale i zdeformować obręcz koła - lepiej w miarę możliwości je ominąć, a jeśli musimy przez nie przejechać, odpowiednio dostosować prędkość.
Podsumowanie
Jesienno-zimowa jazda na rowerze może być bardzo przyjemna, o ile podejdziemy do tego "z głową". Przygotujmy nasz jednoślad i zadbajmy o odpowiednie wyposażenie. Zadbajmy też o pozytywne nastawienie - deszcz i wiatr to przeszkody, z którymi spokojnie sobie poradzimy.
Pamiętajmy jednak, by w tym okresie zachować ostrożność, szczególnie podczas jazdy po mieście. Bezpieczeństwo zapewnią nam lampki, kask, odblaski i przysłowiowe "oczy z tyłu głowy".
Bezpiecznej jazdy!
KS
Zobacz również

Z Rataj do centrum rowerem

Droga rowerowa łącząca Maltę z mostami Berdychowskimi

Odbudowa mostków na Nadwarciańskim Szlaku Rowerowym
