SP "Trzynastka" od trzech dni bawi się na Dzikim Zachodzie!

Po pierwsze- fajnie się razem bawimy, poznajemy się, ale też wyłapujemy sportowe talenty przedszkolaków i to tym wybranym dzieciom wysyłamy potem listy gratulacyjne z zaproszeniem do SP 13. Pozostałe dzieci też są wyróżnione- otrzymują medale, grupy- gwiazdy szeryfa z pieczątkami ukończonych zawodów, a wszyscy razem dostajemy uśmiech, bo dzieciaki maja po prostu frajdę, biegając, skacząc dziś na naszej sportowej hali.
Gdyby Gniewko Markiewicz miał powiedzieć, co różni dzisiejsze maluchy od tych, z którymi on bawił się kiedyś na podwórku, podkreśliłby dwie rzeczy. In minus- fakt, iż dzieci są dziś roszczeniowe i wychowywane bezstresowo, co oznacza dla nich duży problem z przyjęciem krytycznej uwagi, a na takie trzeba przecież być gotowym w życiu, bo nie zawsze jest nam wielokolorowo. In plus- fakt, że dzieci są bardzo otwarte i żywiołowo przyjmują wszystkie propozycje zabawy, współpracy, rywalizacji. Hasło: dzieci i ryby głosu nie maja leży w lamusie już od dawna, a nieśmiałość także idzie w zapomnienie rączym krokiem.
A ja czasem jednak widzę u dzieci syndrom "zapomnianego podwórka"- uśmiecha się Tomasz Ptaszyński nauczyciel i trener w SP 13. - Trenuję poza naszą szkołą juniorów klubu Lech- Poznań i ewidentnie rzuca się tam w oczy, że u dzieci, które spotykają się z innymi na boisku, robią razem różne rzeczy, współdziałają- rozwijają się wyraźnie umiejętności społeczne, nie tylko mięśnie łydek. A dzisiaj w scenografii Dzikiego Zachodu i w kapeluszu szeryfa pomagam w naborze do pierwszej klasy. Powiem tak- wypatrzyłem kilka talentów, ale zabawa ze wszystkimi dziećmi była okej.
Dla naszych dzieci to okazja, by obejrzec sobie szkołę z bliska,by pohasać na prawdziwym szkolnym boisku, a jeszcze do tego dostać dyplom, medal i gwiazdę szeryfa. Same plusy- takie pomysły uważam za bardzo trafione- uśmiecha się Monika Łaszkiewicz z przedszkola nr 98 w Poznaniu.
Ja nie ukrywam, że dwoimy się i troimy, by zachęcić dzieci i ich rodziców do przyjścia do pierwszej klasy- mówi Anna Mrówczyńska, zastępca dyrektora SP 13 w Poznaniu. Nowe przepisy namieszały nam w szkolnym życiu. Ale działamy, staramy się i czekamy na sześciolatków z utęsknieniem, także podczas naszych "Drzwi Otwartych".
Zobacz również

Młodzież uczciła rocznicę koronacji Bolesława Chrobrego

Uczniowie z problemami - szkolenia dla nauczycieli

Sprawdzian kompetencji cyfrowych dla uczniów
