Sierpień z Urszulą Sipińską w Starym Browarze

Występowała na estradach całego świata, przebojami "Mam cudownych rodziców", "Zapomniałam" czy "Sza la la, zabawa trwa" zdobywając uznanie i liczne nagrody w kraju i za granicą. Ale to nie jedyne oblicze poznanianki Urszuli Sipińskiej, które poznamy za sprawą poświęconej jej wystawy, którą przez cały sierpień będziemy oglądać  w Starym Browarze. Wstęp wolny!

Ilustracja przedstawia plakat zapowiadający wystawę poświęconą Urszuli Sipińskiej - ze szczegółami dotyczącymi miejsca i godziny - grafika artykułu
W Starym Browarze będzie można oglądać wystawę poświęconą Urszuli Sipińskiej

- Bardzo niewielu artystów decyduje się na tak radykalną zmianę swojej drogi zawodowej, rezygnując z kariery u szczytu popularności. Jest coś niesamowitego w tym, że Urszula Sipińska, niewątpliwie jedna z ikon artystycznych swoich czasów, nie chciała odcinać kuponów od swojej sławy, z sukcesem i determinacją realizując zupełnie inny pomysł na życie. To dla mnie artystka-zagadka. Z tym większą przyjemnością obejrzę wystawę poświęconą wszystkim jej wcieleniom - mówi Jacek Jaśkowiak, Prezydent Miasta Poznania.

Urszula Sipińska wychowała się na poznańskiej Wildzie. Muzycznie zadebiutowała w 1965 r. na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. W czasie swojej kariery występowała niemal na całym świecie i wydała siedem albumów. Z estradą pożegnała się na początku lat 90. Wówczas artystka powróciła do swojego wyuczonego zawodu architekta wnętrz. Zaprojektowała m.in. wnętrze Collegium Polonicum w Słubicach, Centrum Prasowego Międzynarodowych Targów Poznańskich, a także licznych banków, supermarketów i hoteli. Sipińska napisała także dwie książki: "Hodowcy lalek", w której opowiada historię kariery piosenkarki w czasach PRL-u oraz "Gdybym była aniołem. Historie prawdziwe, dziwne, śmieszne".

Na wystawie zwiedzający zobaczą liczne pamiątki - prezentujące nie tylko artystyczny dorobek Urszuli Sipińskiej, ale też jej życie prywatne - podróże i czas spędzony w domowym zaciszu oraz dokonania zawodowe w roli architekta wnętrz. Fotografie, nagrody, stroje, artykuły prasowe - to wszystko, zilustrowane słowami samej artystki z książek jej autorstwa, złożyły się na wystawę, która doskonale prezentuje sylwetkę znanej poznanianki. 

-  Historia jej kariery wymyka się stereotypom. Jako jedna z niewielu gwiazd estrady Pani Urszula potrafiła śpiewać chwytliwe piosenki i trafiać do masowego słuchacza, a jednocześnie zachować niezależność decydowania o swojej karierze i przyszłości, dostrzegając powierzchowność artystycznego świata i roli przypisywanej "lalkom" - jak sama nazwała część artystycznego światka. Tym ciekawsze będzie spojrzenie na całokształt jej dokonań, które w formę wystawy ubrało Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Od momentu jej premiery trwały rozmowy na temat jej prezentacji w Poznaniu, dlatego jesteśmy szczęśliwi, że nawet pandemia nam nie przeszkodziła - mówi Marcin Kostaszuk, zastępca dyrektora Wydziału Kultury UMP. 

Ekspozycję "Sza la la zabawa trwa da da", przygotowaną przez Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu we współpracy z Fundacją Made in Art, będzie można oglądać w Starym Browarze (w Słodowni +1) od 1 do 30 sierpnia. Przez cały sierpień, również w Starym Browarze można oglądać wystawę okładek płytowych konkursu 30/30. Wstęp na obie ekspozycje jest bezpłatny! 

Więcej informacji na temat wystawy można znaleźć na stronie: https://www.facebook.com/events/285784672532915/

AJ/ WK