Przebudowa ulicy Dąbrowskiego: ruszyły konsultacje!
Ulicę Dąbrowskiego na potrzeby remontu podzielono na dwie części. Pierwszy to odcinek od Roosevelta do rynku Jeżyckiego, drugi - od rynku do Przybyszewskiego. Remont pierwszego odcinka budził największe emocje poznaniaków, dlatego zadecydowano, że zostaną w tej sprawie przeprowadzone konsultacje społeczne. Mieszkańcy wybiorą, w której części ulicy chcieliby mieć deptak, a w której inne rozwiązania. Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania, nie wyklucza ogłoszenia konkursu na projekt przebudowy, jeśli rozwiązanie wybrane przez mieszkańców będzie tego wymagało.
Drugi odcinek ulicy, od rynku Jeżyckiego do Przybyszewskiego, budził znacznie mniej emocji. Zaprezentowany dziś projekt dotyczy tej części ulicy i to właśnie jego założenia mogą opiniować mieszkańcy.
- Zależało nam na uzyskaniu społecznej aprobaty, żeby nie budować wbrew mieszkańcom - wyjaśnia Piotr Wiśniewski, dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta. - Gdy ludzie widzą, że mają wpływ na decyzje, aktywnie włączają się w konsultacje, a myślę, że zainteresowanie sprawą ulicy Dąbrowskiego będzie bardzo duże.
- Pamiętaliśmy o emocjach towarzyszących poprzednim propozycjom, więc wiedzieliśmy, że trzeba szukać innych rozwiązań - dodaje Maciej Wudarski. - To nie było łatwe zadanie.
Trudność polegała nie tylko na tym, by pogodzić oczekiwania mieszkańców, ale też na tym, że na wszystkie rozwiązania, jakie chciano zastosować, po prostu nie ma tam miejsca.
- Chcieliśmy zastosować priorytet dla komunikacji publicznej, zbudować drogę rowerową - mówi prezydent Wudarski. - Ale każde dodatkowe rozwiązanie zachwiałoby równowagą, bo przestrzeni do dyspozycji jest tam bardzo mało. Ostatecznie stwierdziliśmy, że trzeba zrezygnować z drogi rowerowej na rzecz priorytetu dla komunikacji publicznej. Będzie tam natomiast siedmiometrowe wydzielone torowisko, które posłuży także autobusom miejskim i jako droga dla pojazdów uprzywilejowanych.
Samochody będą tu mogły jeździć najwyżej 30 km na godzinę, zgodnie z zasadami Strefy 30, a szybsza jazda będzie praktycznie niemożliwa. Oprócz wyniesionego torowiska kierowca będzie musiał przejechać przez dwa przystanki wiedeńskie przy rynku Jeżyckim - ten w stronę Ogrodów zostanie na starym miejscu, naprzeciwko znajdzie się przystanek w stronę centrum. Kolejna bariera to przebudowane przystanki przy ulicy Polnej, z obu końców obudowane wyniesionymi przejściami dla pieszych.
- To nowe i bardzo ciekawe rozwiązanie - wyjaśnia prezydent. - Dzięki niemu kierowcy będą musieli jechać wolniej, a to oznacza, że ulicą bezpiecznie będą mogli jeździć także rowerzyści.
Przystanek wiedeński znajdzie się też na ulicy Kraszewskiego od strony rynku. Po drugiej stronie ulicy zostanie zwykły - na wiedeński nie ma tam miejsca.
Co ciekawe to kierowcy, mimo że na tym odcinku ulicy pojadą wolniej, to szybciej znajdą się u celu. Zostaną tam ograniczone lewoskręty. To ma poprawić płynność ruchu. W lewo będzie można skręcić tylko w Prusa, Janickiego i Kościelną.
Na stronie Zarządu Transportu Miejskiego będą prowadzone konsultacje dotyczące tej przebudowy. Potrwają do 10 kwietnia - czas nagli, jeśli miasto nie chce stracić dofinansowania unijnego, które jest już niemal pewne. Miasto dołoży do remontu 60 mln zł i ta kwota jest już zapisana w budżecie. Prace w terenie mają ruszyć na przełomie 2017 i 2018 r.
Uwagi i wnioski należy przesyłać pocztą elektroniczną na adres: konsultacje@ztm.poznan.pl lub pocztą tradycyjną na adres Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu: Dział Przygotowania, Realizacji i Kontrolingu Inwestycji, ul. Matejki 59, 60-770 Poznań.
Szczegółowe informacje i zasady konsultacji można znaleźć tutaj.