PST ma bogatą historię. Pierwsza koncepcja budowy linii szybkiego tramwaju w Poznaniu powstała już w... 1928 roku. Linia ta biegnąca torami kolejowymi w wykopie miała połączyć Luboń z Winiarami przechodząc wiaduktem nad ul. Poznańską.
Po wojnie w 1945 roku powrócono do śmiałej koncepcji planując przebieg trasy albo po wydzielonym torowisku na powierzchni albo w tunelu. Trzeba było jednak następnych dziesięcioleci, żeby projekt doczekał się realizacji.
W planie zagospodarowania przestrzennego miasta Poznania z 1974 roku uznano szybki tramwaj za najefektywniejsze ekonomicznie rozwiązanie komunikacyjne. Prace projektowe rozpoczęto jednak dopiero po czterech następnych latach. Założenia techniczno-ekonomiczne opracowało Poznańskie Biuro Projektów Dróg i Mostów - Transprojekt. Koordynatorem prac projektowych był dr inż. Zygmunt Nowak. Etap przygotowawczy rozpoczął się w 1980, a dwa lata później ruszyła budowa.
W trakcie budowy doszło do wielu modyfikacji trasy, zmieniała się też organizacja budowy. W sumie budowa PST prowadzona była przez 86 podwykonawców! Z powodu ciągłego braku pieniędzy roboty posuwały się do przodu bardzo powoli, po drodze natrafiano też na nieoczekiwane przeszkody: na przykład niezwykły kabel pod ul. Okazało się, że to przewody teletechniczne łączące Berlin i Moskwę i żeby przenieść kabel na specjalną kładkę, należało go najpierw przeciąć. I udało się - operacja trwała tylko kilka minut i nie zachwiała braterskimi sojuszami...
Pierwszy tramwaj wyjechał na trasę PST 30 stycznia 1997 roku o godz. 10.08. Ponieważ producent "Tatry" opóźnił dostawę tramwajów, w inauguracyjny kurs wyruszył zakupiony w Niemczech, używany tramwaj typu GT-8. Za jego sterami zasiadł Rafał Buda, który do tej pory pracuje w poznańskim MPK. Oficjalne otwarcie linii odbyło się dzień. Nazwę "Pestka" wybrali sami mieszkańcy w plebiscycie "Gazety Wyborczej". Wówczas była to pierwsza i najnowocześniejsza w Polsce trasa szybkiej komunikacji miejskiej.
Trasa zapewniła sprawną i szybką komunikację dla ponad 70 tysięcy ludzi mieszkających w bezpośrednim jej sąsiedztwie. Jej długość wynosi 6,1 km, a wraz z pętlą - 6.4 km, nowa sieć trakcyjna natomiast liczy 13 km. Dla zasilania i łączności wykorzystano 85 km kabla.
Prędkość komunikacyjna na PST bez postoju na końcówkach wynosi średnio 34,9 km/h. A na innych liniach tramwajowych - dla porównania - 17,7 km/h.
Na trasie znajduje się 20 obiektów inżynierskich (np. wiadukty, kładki dla pieszych, kładki technologiczne, itp.) z których największym jest estakada nad Bogdanką o długości 694 m. Wszystkie perony maja długość 96 metrów i wszystkie są monitorowane. Obraz uchwycony przez kamery jest odbierany na monitorach Centrali Nadzoru Ruchu MPK przy ul. Głogowskiej. Na pętli końcowej zainstalowano nowoczesny, dynamiczny system informacji pasażerskiej.
Tramwaje jeżdżą na trasie co 10 minut, co w praktyce oznacza, że na przystanek pociągi przyjeżdżają co 2,5 minuty. Ponieważ trasa jest bezkolizyjna, tramwaje na PST zachowują znacznie wyższą punktualność niż na innych liniach.
Według obliczeń ekonomistów łączny koszt inwestycji po uwzględnieniu wszystkich inflacji wyniósł ok. 200 mln zł.
MPK/el
Zobacz również

Rusza Next Fest - 3 dni, 120 koncertów, 13 scen, tysiące ludzi [AKTUALIZACJA]

Urząd miasta otwarty 2 maja

Poznańska Nagroda Literacka - znamy laureata
