Posadzili las kieszonkowy na Wildzie

Poznaniacy posadzili ponad 700 sadzonek drzew i krzewów. Dzięki temu na Wildzie powstał las kieszonkowy finansowany z budżetu miasta. W wydarzeniu wziął udział Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania. 

Galeria zdjęć przedstawiająca ludzi sadzących drzewa - grafika artykułu
Poznaniacy posadzili ponad 700 sadzonek drzew i krzewów

- Tego typu inwestycja nie wymaga dużych nakładów finansowych. Koszt jednego lasu kieszonkowego to około 50 000 złotych. Nasadzenia już po kilkunastu latach osiągną pełen rozmiar i całkowitą funkcjonalność - podkreśla Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania. 

Las kieszonkowy powstał u zbiegu ul. Piastowskiej i Bielniki. Na powierzchni 250 metrów kwadratowych mieszkańcy Poznania posadzili jarzęby pospolite, klony pospolite, lipy drobnolistne, wiązy pospolite i grusze. Oprócz tego graby pospolite, jabłonie dzikie i cisy pospolite. Wśród sadzonek znalazła się także trzmielina europejska, dereń świdwa i kalina koralowa. 

Rośliny zostały posadzone w gęstym zadrzewieniu, tworząc unikatowy mikroklimat w miejskiej przestrzeni. Lasek miejski wpłynie na zwiększenie bioróżnorodności oraz na retencję wód deszczowych. To również ważne miejsce edukacyjne i społeczne dla mieszkańców.

Las kieszonkowy zakładany jest w gęstej zabudowie miejskiej. Zwiększa lokalną bioróżnorodność przez zastosowanie gatunków rodzimych, wpływa pozytywnie na zmiany klimatyczne, ma także funkcje edukacyjne.

PD