- Maltanka to jedna z największych atrakcji Poznania. Trudno wyobrazić sobie bez niej lato w mieście. Mam nadzieję, że kolejka będzie nam służyć jeszcze przez długie lata - mówił podczas urodzin Maltanki Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.
Podczas święta kolejki można było skorzystać z wielu atrakcji. Dzieci budowały tekturowe kolejki, tworzyły neonowe napisy czy uczyły się układu choreograficznego do piosenki pt. "Wyginam śmiało ciało". Ich występom przyglądali się bohaterowie bajki "Madagaskar". Miłośnicy aktywnego wypoczynku mogli wziąć udział w zajęciach sportowych, które przygotowała Akademia Piłkarska Reissa. Jedną z głównych atrakcji była jednak sama podróż kolejką.
- Podróż Maltanką, która jest jedną z ostatnich kolejek wąskotorowych w Polsce, to i dla dzieci, i dla dorosłych wielka frajda. Z przejażdżek naszą ciuchcią skorzystało w ubiegłym roku prawie 143 tysiące osób, w tym wielu turystów. Zwłaszcza w ostatnich latach Maltanka świętuje rekordy popularności, bo podróż kolejką do zwierzyńca na spotkanie z lwem czy słoniem, to szczególna atrakcja - mówi Wojciech Tulibacki, prezes MPK Poznań.
Urodziny Maltanki były również doskonałą okazją do poznania jej tajemnic. Podczas uroczystości można było usłyszeć ciekawe historie związane z funkcjonowaniem ciuchci, czy zwiedzić garaż, w którym na co dzień stacjonuje. Na urodzinach pojawiła się także "Imelda" - kolejka wypożyczona od Wyrzyskiej Kolei Powiatowej.
Na wydarzeniu zbierana była kwesta na rzecz rozbudowy Kliniki Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej UM w Poznaniu. Przeprowadzało ją Stowarzyszenie Dzieciaki Chojraki.
Daria Pertek/biuro prasowe