Poznan.pl, oficjalna strona Miasta Poznania

- 14 lutego to symboliczna data, ponieważ gdy zdarza się przemoc to najczęściej, w 90-ciu procentach, dotyczy ona bliskich relacji. Potencjalny napastnik to najczęściej osoba bliska - ta z którą się jest lub było w związku - mówi Marta Mazurek, pełnomocniczka ds. przeciwdziałania wykluczeniom.

Akcja odbędzie się w Poznaniu po raz piąty. W poprzednich latach tańczono m.in. w Hali Głównej starego Dworca PKP, na ul. Półwiejskiej przy pomniku Starego Marycha oraz na Placu Wolności. Taniec odbywa się równocześnie na niemal całym świecie dokładnie 14 lutego - w Walentynki, aby w ten sposób nagłośnić problem przemocy wobec kobiet i dziewcząt oraz protestować przeciwko temu zjawisku. W tegorocznej edycji udział zgłosiły grupy z 60 miejscowości w całej Polsce.

- Taniec trwa około 5 minut, na całym świecie tańczymy ten sam układ. Na początku piosenki jest mowa, że wznosimy ręce do nieba. Przesłanie jest takie, że nie godzimy się dłużej być ofiarami i powstajemy w takim symbolicznym sensie - wyjaśnia Barbara Sinica ze Stowarzyszenia Kobiet Konsola.

Osoby zainteresowane udziałem w akcji One Bilion Rising od początku lutego ćwiczyły wspólny taniec miedzy innymi w Urzędzie Miasta oraz w hali sportowej UAM przy ul. Młyńskiej. Próba generalna odbędzie się w poniedziałek 13 lutego o godzinie 17.15 w Urzędzie Miasta na korytarzu na drugim piętrze.

- Jesteśmy przeciwko przemocy wobec kobiet i dlatego wspólnym mianownikiem tej akcji jest taniec. W tańcu sprawujemy kontrolę nad swoim ciałem, to my decydujemy o tym, jak ma się poruszać. To są nasze kroki i nikt nam niczego nie dyktuje. Tańcem okazujemy też solidarność i wsparcie dla wszystkich kobiet i dziewcząt na świecie, które doświadczyły i doświadczają przemocy - mówi Aleksandra Sołtysiak-Łuczak.

Polska akcja jest koordynowana przez Fundację Feminoteka i nosi nazwę "Nazywam się Miliard". W Poznaniu akcję organizuje i koordynuje Stowarzyszenie Kobiet Konsola.

Hubert Bugajny/biuro prasowe