Mniej wraków straszy na ulicach

Zajmują miejsca parkingowe, szpecą otoczenie i stanowią zagrożenie. Mowa tu o tzw. wrakach, których usuwania od lat podejmują się poznańscy strażnicy miejscy. W 2024 roku udało się im doprowadzić do likwidacji 664 nieużywanych aut, a od 2020 liczba ta wyniosła ponad 4,2 tysiąca. 

Zdjęcie przedstawia rękaw kurtki strażnika miejskiego. Widać na nim naszywkę z herbem Poznania oraz napisem Straż Miejska Poznań. W tle widać strażników miejskich oraz samochód. - grafika artykułu
W 2024 roku udało się im doprowadzić do likwidacji 664 nieużywanych aut, a od 2020 liczba ta wyniosła ponad 4,2 tysiąca/ fot. SM

Wrakiem jest pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub taki, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany. Strażnicy miejscy i policjanci mają prawo do usuwania takich samochodów tylko w obrębie dróg publicznych oraz osiedlowych. Sama procedura jest czasochłonna i wymaga indywidualnego rozpatrzenia, co wydłuża proces.

Od początku 2025 roku strażnicy miejscy doprowadzili już do usunięcia 80 aut. W 2024 r. z poznańskich ulic zniknęło 664 wraków (aż 470 z nich na polecenie funkcjonariuszy SM usunęli sami właściciele). Od 2020 r. uprzątnięto 4258 starych, nieużywanych samochodów. 

Jak zgłosić wrak?

O porzuconym samochodzie można poinformować straż miejską oraz zarządcę drogi. Funkcjonariusze przyjmują zgłoszenia telefonicznie (986), mailowo (sm@um.poznan.pl), pisemnie (ul. Głogowska 26, 60-734 Poznań) oraz poprzez aplikację Smart City Poznań. Zawiadomienia kierowane do Zarządu Dróg Miejskich, dotyczące dróg publicznych, przekazywane są do straży miejskiej, która prowadzi dalsze czynności.

Co dzieje się z pojazdem po zgłoszeniu?

Funkcjonariusze straży miejskiej ustalają właściciela porzuconego pojazdu i przypominają o obowiązkach wynikających z przepisów drogowych. Gdy dane w Centralnej Ewidencji Pojazdów są niewystarczające, pomagają mieszkańcy.

Patrol, reagując na zgłoszenia lub wykonując rutynowe zadania, ocenia sytuację. Jeśli auto nie ma tablic rejestracyjnych ani winiety, od razu zostaje odholowane. Gdy pojazd wygląda na nieużywany, strażnicy ustalają dane właściciela i wysyłają list z informacją o konieczności usunięcia, z wyznaczonym terminem. Po upływie tego czasu informują Zarząd Dróg Miejskich, który składa zapotrzebowanie na holowanie. Dopiero wtedy wzywana jest laweta.

Zarząd Dróg Miejskich ma pół roku na kontakt z właścicielem, obciążenie go kosztami lub podjęcie decyzji o dalszym losie auta. Wraki na koniec trafiają do stacji demontażu i recyklingu.

ZK/ SM