Powiększ tekst

Teatr Kana "Geist"

14.04.2007
Teatr Ósmego Dnia, Ratajczaka 44
Wstęp wolny
Opis

Spektakl został dokończony we współpracy z Arkadiuszem Buszko, zrealizowany przez zespół Teatru Kana

w składzie: Bibianna Chimiak, Marta Giers, Karolina Sabat, Dariusz Mikuła, Waldemar Nicek, Dobiesław Nowicki, Hubert Romanowski, Piotr Starzyński

Muzyka: Sławomir Skruszewicz (motyw świerszczy - Don Cherry)

Kompozycje pieśni: Krzysztof Seroczyński

Scenografia i kostiumy: Anna Anosowicz

Realizacja świateł: Tomasz Grygier

Premierowy spektakl Teatru Kana - ostatnie przedstawienie, nad którym pracował Zygmunt Duczyński, dokończone przez zespół Teatru Kana we współpracy z Arkadiuszem Buszko. Spektakl oparty jest na motywach dramatu "Adam Geist" autorstwa Dea Locher - jednej z najważniejszych współczesnych dramatopisarek niemieckich.

Bohater sztuki - "zarażony" niechcianym grzechem - wędruje w poszukiwaniu własnej tożsamości, nieświadomie dokonując kolejnych zbrodni. Przedstawienie zadaje pytanie o nieprzewidywalność ludzkiego losu, o wiecznie narażone na "upadek" człowieczeństwo. Spektakl nie jest jednak utrzymany w mrocznej aurze - nieoczekiwane zwroty akcji wprowadzają paradoksalny komizm i atmosferę gorzkiego humoru."Geist" to spektakl szczególnie ważny dla Teatru Kana. Być może najważniejszy.

"Praca nad nim była, jak się okazało, naszym ostatnim spotkaniem z Zygmuntem. I jego spotkaniem z istotnymi dla niego tematami, pytaniami, obrazami. Z ludźmi, których poprzez ten spektakl odkrywał, poznawał, pomagał im docierać do rzeczywistych emocji. To co się budowało na scenie wynikało nie tylko z aktorskiego działania, ale także, a może przede wszystkim, z uważnych rozmów, ze wspólnie podejmowanej ciszy. Z uczciwego przyznawania się do niemożności. Z szukania tego, co dotyka obecnego czasu. Długo zastanawialiśmy się, czy podjąć próbę dokończenia tego przedstawienia, już bez Zygmunta. Skala wątpliwości była oczywista.

Daliśmy sobie czas na decyzję. Wsłuchaliśmy się w ten spektakl. Pracowaliśmy, nie wiedząc, czy będziemy gotowi, żeby podjąć spotkanie z publicznością. Nie szukaliśmy szybkich zastępstw ani łatwych rozwiązań. Musieliśmy zostać z tym sami.

Dopiero teraz, jesienią poczuliśmy, że możemy kogoś zaprosić do wspólnej pracy i że może to być jedynie osoba, która jest bliska. Która sama przeszła tę trudną, szczególną ścieżkę spotkania, poprzez teatr Zygmunta, ze sobą, z ważnym dla siebie tematem, z innym rodzajem obecności na scenie."

Teatr Kana

Drukuj tekst
Pokaż kod QR