Jak pójść drogą miecza... przez Poznań?

W artykule "Włącz się do gry" zaprezentowaliśmy kilka nietypowych sportów, które można uprawiać naszym mieście. Wśród nich był m.in. hokej podwodny, bike polo, roller derby, lacrosse i krykiet. Ze względu na duże zainteresowanie zagadnieniem, zdecydowaliśmy się kontynuować temat, wskazując kolejne niekonwencjonalne dyscypliny sportowe, które są dostępne dla poznaniaków i mieszkańców aglomeracji poznańskiej. Niektóre z nich są znane od setek lat, inne narodziły się zaledwie kilkanaście lat temu.
Z Dalekiego Wschodu
Do dyscyplin z wielowiekową tradycją należą z pewnością wschodnie sztuki walki. W Poznaniu można w wielu klubach trenować judo i karate, a także mniej popularne, ale równie widowiskowe taekwon-do. Te sztuki walki są już jednak dyscyplinami olimpijskimi (judo, taekwon-do), albo wkrótce nimi będą (karate będzie dyscypliną olimpijską na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2020.) Trudno też uznać judo czy karate za "niekonwencjonalną" lub "nieznaną" dyscyplinę sportową, dlatego w rodzinie wschodnich sztuk walki poszukaliśmy dla Państwa dyscyplin rzadko uprawianych w Polsce, a nawet w Europie.
Dla sportowców chcących podążyć "drogą miecza" od września czeka sala gimnastyczna szkoły przy ul. Łozowej 53 i działający tam klub wschodnich sztuk walki: Meishinkan Poznań. W dębieckim "dojo" (sala do treningów wschodnich sztuk walki) można nauczyć się podstaw kendo - szermierki mieczem bambusowym, jodo - współczesnej odmiany japońskiej szermierki kijem, a nawet iaido - sztuki dobywania i walki mieczem tradycyjnym-ostrym. Wyjaśnimy przy okazji, że nazwy wymienionych sztuk walki powstały z połączenia japońskiego słowa "do" - "droga" ze słowem określającym broń czy technikę używaną w danej dyscyplinie. Mamy, zatem "kendo" - drogę miecza i "jodo" - drogę kija. "Judo" z kolei oznacza "drogę miękkości", czyli wiadomo, o co chodzi - judo to sport dla mięczaków.
Treningi w dojo na Dębcu są otwarte są dla wszystkich, także dla dzieci powyżej 6 roku życia. Zajęcia odbywają się cztery razy w tygodniu. Wtorki i czwartki w godz. 18.30-20 - kendo, czwartki i niedziele w godz. 18.30-20.30 - jodo, oraz w środy w godz. 18.30-20.30 i niedziele w godz. 20.00-22.00 - iaido. Na pierwszy trening trzeba założyć t'shirt i długie spodnie dresowe, buty nie są potrzebne, bo we wszystkich dyscyplinach walczy się boso. Można zaopatrzyć się w swój miecz: bokken (iaido), jo (jodo) lub shinai (kendo), lecz klub zaopatrzony jest w sprzęt, więc na pierwszych zajęciach można go wypożyczyć. Więcej informacji o poznańskim klubie sztuki walki mieczem japońskim na.
Prawdziwy samuraj mistrzowsko władał nie tylko długim (katana) i krótkim mieczem (wakizashi), ale także doskonale strzelał z łuku. Japońska sztuka posługiwania się łukiem to kyudo (kyu-łuk, do-droga). Także kyudo można praktykować w Poznaniu, w klubie wschodnich sztuk walki - Tengukai. Treningi kyudo, iaido i kendo odbywają się w sali sportowej LO św. Marii Magdaleny. Godziny treningów i zasady zachowania się w dojo trzeba sprawdzić przed przyjściem na pierwsze zajęcia. Warto się wcześniej zapowiedzieć e-mailem: kendo.poznan@post.pl lub za pośrednictwem facebooka. Warto wiedzieć, że w lipcu 2019 po raz pierwszy w Polsce zorganizowano seminarium i sesję egzaminacyjną Międzynarodowej Federacji Kyudo. Odbyły się one właśnie w dojo Tengukai w Poznaniu (kyudo.pl).
Pamiętajmy, że sukcesy sportowe w judo, kendo, kyudo, czy karate przychodzą dopiero, po co najmniej kilkunastu latach treningu. Według tradycyjnych zasad kyudo, praktykujący "drogę łuku" przez pierwsze trzy lata treningów tylko zapoznawał się z łukiem nie mając prawa dotknąć strzały... Poziom mistrzowski łucznik osiągał najwcześniej po 20 latach treningu. Trenując judo, kyudo czy karate uczymy się więc nie tylko walki, ale także tłumienia emocji, uspokajania oddechu, pokory, szacunku wobec przeciwnika i... cierpliwości.
Szablą i mieczem
Nie może być tak, żeby w Poznaniu, mieście będącym kolebką polskiej państwowości, można było trenować japońskie sztuki walki, a nie można było się uczyć walki szablą polską czy rycerskim mieczem. W naszym mieście działa szkoła szermierki, będąca oddziałem stowarzyszenia "ARMA", oferująca naukę DESW (dawnych europejskich sztuk walki). Adepci tej szkoły trenują w oparciu o przekazy Joachima Meyera, który zasłynął w XVI wieku wydając jedno z najobszerniejszych dzieł opisujących ówczesne sztuki walki. W jego traktacie znalazły się relacje dotyczące treningu, technik i form walki kilkoma rodzajami broni, które razem tworzą zwarty i dobrze opisany system Europejskiej Sztuki Walki.
W Poznaniu można poznawać zasady dwóch technik w ramach ESW. Jest to walka długim mieczem oburęcznym o długości 120 do 135 cm, czyli tzw. mieczem rycerskim oraz Sztuka Krzyżowa - rekonstrukcja sztuki walki polską szablą. Walkę szablą Rzeczpospolita rozsławiła na cały świat, ale niestety brakuje źródeł pisanych dotyczących technik, postaw i uzbrojenia. Instruktorzy i zawodnicy poznańskiej szkoły fechtunku korzystają więc ze źródeł obcojęzycznych, głównie włoskich i niemieckich i powoli, drobiazgowo odtwarzają polską szkołę szabli. Treningi szabli i miecza na razie odbywają się w plenerze, ale jesienią będą prowadzone w hali. O terminy zajęć najlepiej pytać przez fan page'a.
Synchronicznie
Do nietypowych dyscyplin uprawianych w Poznaniu należy także widowiskowe pływanie synchroniczne, czyli rodzaj nawodnego (i podwodnego) baletu. Informacje o naborze do drużyny pływaczek synchronicznych można znaleźć na fan page'u lub na stronie internetowej: synchropoznan.pl. Treningi pływania synchronicznego odbywają się na Termach Maltańskich w poniedziałek i czwartek w godz. 17.15-18.45. Kandydatki do drużyny muszą umieć pływać przynajmniej jednym stylem na głębokim basenie.
Piłka w kajakach
Poznań od wielu lat jest silnym ośrodkiem kajakarskim i wioślarskim, ale swoich sił można spróbować także w... piłce kajakowej, czyli kajak polo. W 2012 r. w Poznaniu odbyły się Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie rozgrywanej na wodzie, w kajakach. Rozgrywka polega na tym, że dwie pięcioosobowe drużyny walczą ze sobą usiłując zdobyć gola, rzucając piłkę ręką do siatki lub uderzając w nią wiosłem. W kajak polo zdarzają się ostre starcia, kajakarze przepychają się i wpadają na siebie. W przypadku wywrotki zawodnik musi wykonać tzw. eskimoskę, czyli podnieść się z pozycji "głową w dół" do pionu, o własnych siłach, za pomocą wiosła i rąk.
Mecze w ramach MŚ w kajak polo rozgrywane były na Malcie i cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Okazuje się, że poznaniacy mogą uprawiać tę niezwykle dynamiczną i widowiskową dyscyplinę sportową. Co prawda nie w Poznaniu, ale tuż za rogiem, bo w podpoznańskim Swarzędzu. Chętni mogą dołączyć do reaktywowanej drużyny UKS Canoe Swarzędz, która występuje teraz pod nazwą Volkswagen Canoe Polo Team (faworyt w rozgrywkach o Puchar Polski w kajak polo). Jest szansa, że treningi kajak polo będą się odbywały także w Poznaniu. O możliwość trenowania tej dyscypliny trzeba pytać w Wielkopolskim Związku Kajakowym.
Mugolski quidditch
Opisane dyscypliny można uznać za nietypowe, ale i tak "przebija" je quidditch. Co to takiego? To dyscyplina znana z książek i filmów o czarodzieju Harrym Potterze. W czarodziejskim świecie to gra dwóch drużyn składających się z siedmiu zawodników: trzech ścigających, dwóch pałkarzy, obrońcy i szukającego. Usiłują oni złapać, odbić lub wrzucić do bramki jedną z trzech piłek: kafel, tłuczek i znicz. Odmienność tego sportu polega jednak nie na trzech piłkach, ale tym, że wszyscy zawodnicy... latają na miotłach.
Fakt, że latające miotły nie są jeszcze powszechnie dostępne w sklepach nie powstrzymał miłośników qudditcha przed przeniesieniem go ze świata magicznego do świata realnego. W ten sposób powstał "naziemny quidditch", zwany też "mugolskim quidditchem" (mugolski - tzn. nieczarodziejski przyp. red.). Gra "mugolska" ma podobne zasady do oryginalnej, ale jest rozgrywana na ziemi. Rozgrywka - dla niewtajemniczonych - wygląda dość dziwnie, bo zawodnicy biegają po boisku trzymając między nogami miotłę, a częściej kij od miotły.
W Poznaniu w naziemnego qudditcha gra wielu "niezrzeszonych" miłośników książek o Harrym Potterze, ale jest też profesjonalna drużyna Klub Sportowy Poznań Capricorns. Najlepszym sposobem zapoznania się z dyscypliną jest wzięcie udziału w jednym z "Wędrujących Treningów Qudditcha". Odbywają się one na różnych boiskach w różnych dzielnicach Poznania np. nad Maltą czy na Cytadeli. Terminy "wędrujących treningów" można znaleźć na na facebooku. Natomiast kontakt z klubem sportowym Poznań Capricorns można nawiązać przez fan page'a.
Qudditch zaczyna przekształcać się w prawdziwy sport. Są już polskie i międzynarodowe rozgrywki ligowe, a na kilku zachodnich uczelniach działają oficjalne, uniwersyteckie drużyny qudditcha.
Życzymy wszystkim trenującym wiele wytrwałości i sukcesów poprawianiu własnych rekordów!
S.M.