Koszykarka Olimpii Poznań, mistrzyni Polski, reprezentantka kraju, mistrzyni Europy i uczestniczka igrzysk olimpijskich w Sydney 2000. Obecnie nadal działa przy koszykówce. Jest agentem sportowym, prowadzi zajęcia dla najmłodszych adeptów tej dyscypliny, współpracuje z grającymi wyczynowo koszykarkami, doradza im, służy pomocą w rozwoju sportowej kariery.

Przygodę z koszykówką rozpoczynała dość późno. Na pierwsze treningi przyszła, kiedy miała już prawie 15 lat.

- Dopiero kiedy przeprowadziłam się z rodzicami do Poznania, tak naprawdę poznałam koszykówkę. Wcześniej nie miałam możliwości grania. Moim pierwszym trenerem w Olimpii był Krzysztof Wasiński, który stwierdził, że w takim wieku gry w koszykówkę już się nie zaczyna. Najpierw trenowałam z młodszymi dziewczynami, ale po paru miesiącach trafiłam do grupy rówieśniczek i nie było już odwrotu. Polubiłam koszykówkę i tak jest do dzisiaj - wspomina Ilona Mądra.

Od 1983 roku Ilona (boiskowy pseudonim "Dzidka") pięła się w Olimpii po kolejnych szczeblach na najwyższy poziom. W 1988 trafiła po raz pierwszy do reprezentacji Polski, pod trenerską opiekę Ludwika Miętty. W następnym roku przeniosła się do Wisły Kraków, a w kolejnym sezonie występowała w zespole Spójni Gdańsk. Powód przejścia do Krakowa był poważny.

- Przy trenerze Piotrze Langoszu właściwie odechciało mi się grać w kosza. Bałam się przychodzić na treningi, bałam się grać. To odejście było zbawienne, bo w Krakowie odzyskałam radość z gry i trenowania. Potem była Spójnia Gdańsk, ale w 1991 roku wróciłam do Poznania i Olimpii, bo trenerem zespołu został Tomasz Herkt - mówi Ilona.

W latach 1991-1997 "Dzidka" osiągnęła największe sukcesy klubowe, stała się jedną z najlepszych skrzydłowych w Polsce, doskonale radziła sobie również w rywalizacji międzynarodowej w europejskich pucharach. Z zespołem Olimpii najpierw stawała na podium mistrzostw Polski, a w latach 1993 i 1994 wywalczyła dwukrotnie mistrzostwo kraju. Wiosną 1993 roku Olimpia dotarła do finału rozgrywek o Puchar Ronchetti, w którym zmierzyła się z włoskim zespołem Lavezzini Basket Parma. Rywalki wygrały dwa pojedynki 91:62 w swojej hali oraz 71:70 w poznańskiej Arenie i zdobyły trofeum. Niestety w tych potyczkach zabrakło Ilony Mądrej. To efekt poważnej kontuzji, jakiej zawodniczka doznała w meczu półfinałowym tych rozgrywek z francuskim zespołem Valenciennes Orchies w Arenie. Artroskopia i zerwane więzadła w kolanie sprawiły, że "Dzidka" wróciła do grania dopiero po jedenastu miesiącach przerwy. Wywalczyła srebro Pucharu Ronchetti, a w następnym sezonie dotarła z Olimpią do Final Four Pucharu Europy. Turniej finałowy odbył się w poznańskiej Arenie, a drużyna trenera Herkta zajęła trzecie miejsce.

Niestety potem w Olimpii Poznań nastąpił finansowy krach i klub rozwiązał sekcję koszykówki. Zawodniczki musiały szukać nowych zespołów. Ilona Mądra trafiła najpierw do Włókniarza Pabianice, a potem ponownie grała w Wiśle Kraków, z którą wywalczyła w 1999 roku tytuł wicemistrzyni Polski.

Pod koniec XX wieku wreszcie doczekała się także doskonałego okresu w reprezentacji. Pracę z kadrą podjął Tomasz Herkt, a znalazły się w niej doskonale znane mu z Olimpii zawodniczki, m.in. Małgorzata Dydek, Ilona Mądra i Katarzyna Dydek. W 1999 roku w Polsce odbyły się mistrzostwa Europy kobiet w koszykówce, podczas których Biało-Czerwone wywalczyły historyczny złoty medal i awans do turnieju olimpijskiego w Sydney 2000. Tam Polki zajęły ósmą lokatę.

- Lata 90. w Olimpii i reprezentacji Polski były wspaniałe i niezapomniane. Olimpia pod wodzą trenera Herkta i asystenta Grzegorza Szajka miała znakomity skład. Pracowałyśmy w tamtym okresie jak szalone, ale to przynosiło efekty. Wygrywałyśmy w kraju, a w europejskich pucharach potrafiłyśmy się skutecznie bić z najlepszymi. Kiedy trener Herkt został szkoleniowcem reprezentacji, też pojawiła się szansa na dobre wyniki. Podczas pamiętnych mistrzostw Europy w Polsce nie liczyłyśmy na złoty medal. Ale po wyjściu z grupy pojawiła się szansa, którą w pełni wykorzystałyśmy. Radość ze złotego medalu była ogromna. Potem był wyjazd do Sydney na igrzyska olimpijskie. Rywalki były bardzo mocne i ostatecznie zajęłyśmy ósmą lokatę, ale dwa tygodnie w czasie igrzysk w samym centrum wydarzeń to niezapomniane chwile - tak wspomina najlepszy okres w karierze Ilona Mądra.

Po Sydney "Dzidka" wróciła do Poznania, gdzie reprezentowała barwy AZS. W latach 2002-2005 grała w Ostrovii, potem jeszcze w MUKS Poznań, aż w końcu w Odrze Brzeg.

- Ilona oddawała koszykówce wszystkie swoje siły. Była nadzwyczaj pracowita, nie bała się najtrudniejszych treningów. Do tego miała nieco szczęścia, co jest zawsze bardzo potrzebne w każdej dyscyplinie sportowej. Poza tym oddana grupie, w której trenowała, i drużynie, w której grała. To sportowiec z krwi i kości, oddana koszykówce bez reszty - mówi Grzegorz Szajek, trener poznańskich zespołów koszykarek.

‑ Kiedy rozpoczynałam koszykarskie treningi, na pewno nie myślałam, że to wszystko tak się potoczy. Zrealizowałam swoje marzenia. Koszykówka stała się dla mnie sposobem na życie - zwierza się zawodniczka i dodaje, że teraz ogromną satysfakcję sprawia jej praca z najmłodszymi. - Mam nadzieję, że dzieciaki, bawiąc się ze mną w koszykówkę, chętnie przychodzą na kolejne zajęcia. Może w przyszłości wielu z nich zostanie dobrymi koszykarzami w mojej ukochanej dyscyplinie? - podsumowuje Ilona Mądra.

Jacek Pałuba