Radna poprosiła o szybką interwencję w tej sprawie. Jej zdaniem, Zarząd Transportu Miejskiego, powinien od razu wyciągnąć wnioski, że te konstrukcje w sposób bezpośredni zagrażają życiu i zdrowiu mieszkańców. - Wzywam do natychmiastowych działań, analizy konstrukcji i poprawy ich stanu oraz posadowienia, oraz poprawę doraźnych sposobów zabezpieczania. Obrazki krążące w mediach i internecie negatywnie wpływają na opinie o komunikacji miejskiej oraz naszym mieście - napisała radna w interpelacji.
Odpowiedzi udzielił wiceprezydent Mariusz Wiśniewski, który napisał m.in.: intensywne zjawiska pogodowe, które miały miejsce na terenie miasta Poznania i całego kraju zostały odnotowane jako bardzo silne wiatry o porywach przekraczających 90 km/h. Z wyjaśnień uzyskanych od Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że w związku z anomaliami pogodowymi poważnie uszkodzonych zostało łącznie 7 wiat przystankowych, ale tylko jedna została przewrócona przez wiatr. Należy podkreślić, że wszystkie podmioty i jednostki odpowiedzialne podjęły bezzwłoczne działania w celu eliminacji niepożądanych zdarzeń, w tym wezwaniem producenta wiat do zabezpieczenia i naprawy uszkodzeń. W ramach przeglądu stanu technicznego wiat przeprowadzono ponad 400 kontroli, które nie wykazały zagrożenia dla bezpieczeństwa pasażerów.
Wiceprezydent dodał, że producent wiat przekazał do ZTM niezbędne informacje oraz potwierdzenia, że wiaty przystankowe produkowane i stawiane są zgodnie z projektami i sztuką budowlaną - przesłano niezbędne certyfikaty oraz projekty budowlane wraz z obliczeniami wszystkich typów montowanych wiat, a także oświadczenia projektantów i konstruktorów.
Wiceprezydent przekazał także wyjaśnienia Tomasza Kobierskiego, prezesa zarządu Spółki Międzynarodowe Targi Poznańskie, spółki odpowiedzialnej za utrzymanie wiat przystankowych w Poznaniu. Wyjaśnił on, że ostatnich tygodniach wiały w Polsce bardzo silne wiatry o porywach przekraczających 90 km/h. Występowały one m.in. w dniach 16-17 stycznia 19-20 stycznia, 27-30 stycznia, a także 17-19 lutego. Pomimo zaistnienia niekorzystnych warunków pogodowych na wiatach nie odnotowano poważniejszych usterek, a tym bardziej awarii zagrażających bezpieczeństwu.
Większość poważnych usterek wystąpiło na wiatach nie zrealizowanych na zlecenie MTP. Doszło to tego na ul. Zamenhofa i Jana Pawła II. Z powodu wiatru 16-17 stycznia doszło do przewrócenia wiaty na przystanku przy ul. Falistej. Wiata t nie była instalowana na zlecenie MTP, ale jest objęta gwarancją producenta. Uprawnienia do gwarancji nie przysługują jednak MTP. Niekorzystne warunki pogodowe w tych dniach zostały uznane przez IMGW za niespotykane. Doszło w tych dniach m.in. do wyrwania nośnika reklamowego wiaty o wadze 300 kilogramów i pochylenia się wiaty, na przystanku Kórnicka wiata utraciła stabilność, w trzech wiatach zainstalowanych przez MTP doszło do zbicia szklanej ściany bocznej, wiata na przystanku "Wioślarska" utraciła stabilność po wbiciu bocznych szyb. Wiata znajduje się na terenie objętym przebudową w ramach modernizacji Ronda Rataje. Prezes Tomasz Kobierski dodał, że służby miejskie stale monitorowały stan wiat i w wypadku wystąpienia uszkodzeń bezzwłocznie wzywały producenta do napraw.
Wiata na przystanku Rondo Starołęka została zabezpieczona i naprawiona, a na przystanku Kórnicka zdemontowana, a jej fundament wzmocniono. Wszystkie wiaty zostały poddane przeglądowi i konserwacji w celu poprawienia ich stabilności. Ponowny przegląd przeprowadzono w dniach 22-25 lutego. W czasie najsilniejszych wiatrów dochodziło do przewracania i niszczenia wiat przystankowych w innych miastach w Polsce, natomiast w Poznaniu tylko dwie nowe wiaty z około 400 wymagało naprawy. Kobierski dodał, że wiaty są produkowane w oparciu o projekt budowlany opracowany przez uprawnionego projektanta i realizowane przez producenta.
Prezes MTP załączył do wyjaśnień raport IMGW o najsilniejszych wiatrach wiejących w Poznaniu w ostatnich miesiącach.
oprac. szym
Zobacz więcej: