Kolejne zwycięstwo poznanianek
Szczypiornistki ze stolicy Wielkopolski wyjechały bez swojej prawoskrzydłowej Iwony Rury. Natomiast warszawskie akademiczki zagrały bez Marty Sokal. Przez pierwsze 10 minut widoczna była przewaga zespołu gospodarzy. Poznanianki od samego początku grały dobrze w obronie, jednak w ataku nie kończyły skutecznie akcji. W ciągu 10 kolejnych minut sędzia podyktował 3 rzuty karne dla gości. Lidia Żakowska nie pomyliła się ani razu i tym sposobem poznańskie szczypiornistki objęły prowadzenie 3:2. Bardzo dobrze w zespole gości spisywała się bramkarka, Magdalena Gała, bohaterka spotkania poprzedniej kolejki.
Pod koniec pierwszej połowy wybroniła 3 strzały "sam na sam". Żakowska, z reguły celnymi rzutami z drugiej linii, tym razem nie mogła wstrzelić się w bramkę przeciwniczek. Na pochwałę natomiast zasługuje duet Kujawa (środek rozegrania) - Dziewa (kołowa). Zawodniczki z każdym meczem co raz bardziej się zgrywają, zarówno w obronie, jak i w ataku. Pierwsze 30 minut gry zakończyło się wynikiem 7:6 dla poznanianek.
Druga połowa rozpoczęła się korzystniej dla gości. Bramki nareszcie zdobywa Lidia Żakowska. W 33. minucie sędzia pokazuje czerwony kartonik zawodniczce warszawskiego AZS-u, Ewie Ciszewskiej. Była to jej trzecia kara w tym spotkaniu. W bramce Gałę, zastępuje Ewa Wozińska. To jej pierwszy mecz po kontuzji. W 42. minucie po bramce Natalii Grabowskiej, zespół gospodarzy wyrównuje na 10:10. Poznanianki w końcu zaczęły grać kontrą. W 53. minucie po przechwycie Karoliny Pedy, bramkę zdobywa Anna Chomont. Zespół gości prowadzi 15:12. W 56. minucie kolejna kontra wielkopolskich akademiczek. W akcji ten sam duet, tyle że tym razem kończy Peda. W końcówce wynik podwyższa Agnieszka Kwiecień, zdobywając bramkę z prawego skrzydła. AZS AWF Poznań pokonuje AZS AWF Warszawa 18:14.
INFO: Aleksandra Czajkowska