Trudny projekt budżetu Poznania
We wtorek, 22 listopada, projektem budżetu zajmą się podczas sesji miejscy radni. W tym roku opracowanie tego dokumentu było wyjątkowo trudne - na jego kształt wpłynęło bowiem wiele czynników zewnętrznych.
Miasto stoi przed wyzwaniem
Na projekt budżetu silny wpływ ma inflacja - wprawdzie spadająca, lecz nadal wysoka oraz utrzymujące się na wysokim poziomie stopy procentowe banku centralnego - które sprawiają, że rośnie też koszt obsługi zadłużenia. Nie bez znaczenia jest także prawie 20% wzrost minimalnego wynagrodzenia w 2024 r.
- Uwarunkowań zewnętrznych jest wiele - wyjaśniał podczas sesji Piotr Husejko, skarbnik Poznania. - Cały czas mamy do czynienia z wysoką inflacją, 6 proc. to nadal dużo. Podwyższenie płacy minimalnej o 20 proc. dwa razy z rzędu wprost przekłada się nie tylko na koszty wynagrodzeń, ale również na koszty usług - na przykład opiekuńczych - jakie Miasto zamawia.
Poznań cały czas mierzy się również z konsekwencjami zmian w przepisach podatkowych, jakie przyjął w ubiegłych latach Sejm. Poznań traci przez nie rocznie ok. 600 mln zł dochodów - to ogromna kwota.
Przygotowanie w takich warunkach projektu budżetu na 2024 rok było niełatwym przedsięwzięciem. Trzeba było przecież zapewnić Miastu możliwości rozwojowe - a do tego konieczne było odwrócenie trendu malejącej w ostatnich latach nadwyżki operacyjnej budżetu, której planowana w tym roku wartość jest po raz pierwszy w historii ujemna. Udało się to - projektowana na 2024 rok nadwyżka na poziomie 216 mln zł jest dobrym punktem wyjścia. To bardzo ważne, ponieważ to główny wskaźnik poziomu bezpieczeństwa finansowego Miasta.
Zadłużenie Poznania na koniec tego roku wynosi 2,27 mld zł.
- Na zadłużenie Poznania warto spojrzeć w kontekście innych miast: w Krakowie wynosi ono 5,9 mld zł, we Wrocławiu - 4,5 mld zł, w Łodzi - 4,9 mld zł, w Szczecinie - 2,7 mld zł. Sytuacja samorządów w całej Polsce jest trudna. To efekt ostatnich ośmiu lat rządów PiS i zmian podatkowych, które uszczupliły finanse miast - podkreślał Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - To zadłużenie jest związane z tym, że chcieliśmy wykorzystać środki unijne do przeprowadzenia bardzo potrzebnych inwestycji - takich jak trasa tramwajowa na Naramowice, torowisko na Wierzbięcicach czy remont "pestki". Dziękuję Państwu za odpowiedzialne podejście do finansów. Decydując o budżecie musimy pamiętać o konsekwencjach na następne lata. Jeśli zachowamy roztropność, to zachowamy też zdolność do kolejnych inwestycji współfinansowanych przez UE. Przed nami wielkie szanse, ale również wyzwania. Wierzę, że w grudniu będziemy w stanie podjąć odpowiedzialne decyzje.
Poznań od wielu lat prowadzi odpowiedzialną politykę finansową, mimo wielu niesprzyjających czynników zewnętrznych - potwierdzają to wysokie (maksymalne, które Miasto może uzyskać) oceny agencji ratingowej Fitch.
Rekordowe wydatki na oświatę
Dochody budżetu Miasta zostały zaplanowane w wysokości 5,4 mld zł. To o 6,4 proc. więcej niż w planie budżetu na 2023 r. W tym dochody bieżące zaplanowano na poziomie 5,2 mld zł (wzrost o niemal 11%), a dochody majątkowe - na 225 mln zł, co oznacza spadek o 45%.
W projekcie budżetu w dochodach bieżących na przyszły rok rosną dochody własne o 16% oraz subwencja ogólna o 9%, natomiast wyraźnie maleją kwoty na realizację programów i projektów dofinansowanych z budżetu Unii Europejskiej (o 87,3%). To efekt zakończenia w 2023 roku okresu rozliczania środków UE z perspektywy finansowej 2014-20. Niższe są również dotacje celowe z budżetu państwa, które maleją o l7,6%.
Na wydatki zaplanowano 5,9 mld zł, czyli o 1,8% mniej w stosunku do planu na 2023 rok. W tej kwocie mieszczą się wydatki bieżące (4,96 mld zł - o 5% więcej) oraz majątkowe, czyli na inwestycje (965 mln zł - spadek o 26,1%). Mimo to w planie inwestycyjnym zostały zapisane zarówno duże, ogólnomiejskie projekty, jak i szereg mniejszych, wskazywanych przez samych poznaniaków, rady osiedli czy też wyłonionych w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego.
Projekt budżetu na 2024 rok zakłada deficyt w wysokości 524 mln zł. Wynika on bezpośrednio z wielkości kwot zaplanowanych na inwestycje.
Najwięcej ogółem - ponad 2 mld zł - Miasto wyda na oświatę. Wynika to m.in. ze wzrostu wynagrodzeń nauczycieli, ale zwiększają się również kwoty na inwestycje w tej dziedzinie - takie jak budowa szkoły na Strzeszynie. Kolejne 1,4 mld zł Poznań wyda na drogi i komunikację zbiorową. Wydatki na politykę zdrowotną, społeczną i rodzinną wyniosą prawie 618 mln zł, na na ochronę środowiska i gospodarkę komunalną - ponad 437 mln zł. Wzrosną też wydatki na kulturę i sport - odpowiednio będzie to 247,5 mln zł oraz 126,7 mln zł. To efekt zaplanowanych na przyszły rok inwestycji takich jak m.in. budowa siedziby Teatru Muzycznego czy pływalni przy ul. Taborowej.
Najważniejsze inwestycje
Rozpoczynanie dużych inwestycji jest obecnie utrudnione - Poznań, jak wiele innych miast, czeka m.in. na środki z Krajowego Programu Odbudowy. Unia Europejska w ramach dostępnych środków strukturalnych może dofinansować tylko 70 proc. ich kosztów, nie 85 proc., jak miało to miejsce w poprzednich latach.
Najwięcej pieniędzy z puli przeznaczonej na wydatki majątkowe Miasto wyda na transport i łączność - ponad 433,1 mln zł. W tej kwocie mieści się m.in. budowa Mostów Berdychowskich (ponad 111 mln zł) czy budowa chodników (ponad 8 mln zł). To także budowa wiaduktów wzdłuż ulic Lutyckiej i Golęcińskiej (57 mln zł).
Inwestycję w kulturę pochłoną ponad 105 mln zł. Najważniejszą wśród zaplanowanych jest budowa nowej siedziby Teatru Muzycznego (82,6 mln zł).
Niewiele mniej, bo prawie 104 mln zł Poznań przeznaczy na inwestycje w oświatę. Wśród najważniejszych jest m.in. budowa nowej szkoły na Strzeszynie (ponad 40 mln zł), budowa hali sportowej przy XX LO (12,9 mln zł), przebudowa budynku SP nr 68 (9,3 mln zł) czy renowacja dachu Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 33 (3 mln zł).
Na inwestycje w ochronę środowiska oraz gospodarkę komunalną zaplanowano ponad 78,5 mln zł. Wśród nich jest m.in. budowa zbiornika retencyjnego na Łacinie (blisko 2,4 mln zł) czy odwodnienia na os. Kiekrz (13 mln zł). Prawie 5,4 mln zł Poznań przeznaczy na budowę i renowację parków oraz zieleńców.
Na inwestycje w sport Miasto wyda ponad 73 mln zł - za te pieniądze m.in. będzie można zmodernizować obiekty KS Warta Poznań (23,1 mln zł) czy zbudować pływalnię przy ul. Taborowej (24 mln zł).
Z kolei inwestycje w ochronę zdrowia wyniosą 31,8 mln zł. Pieniądze pozwolą m.in. zmodernizować oddział chirurgii w szpitalu im. F. Raszei (7,96 mln zł) czy rozpocząć prace związane z rozbudową szpitala im. J. Strusia (5 mln zł). Przeznaczone zostaną również na rozbudowę Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i Rehabilitacji Medycznej przy ul. Mogileńskiej (10,8 mln zł).
AW