Obecnie na terenie Poznaniaznajduje się około tysiąca wiat, z czego niemal połowa jest w rękach prywatnych firm (52 proc. z nich nadzoruje Zarząd Transportu Miejskiego, a 48 proc. dwa inne podmioty - AMS i Clear Channel). Wiaty nie są jednolite - obowiązuje 20 różnych modeli i typów.
Jak tłumaczyła podczas sesji Beata Kocięcka - dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego, przekazanie MTP zarządu nad reklamami pozwoli uporządkować infrastrukturę i miejską przestrzeń. Obowiązywać zaczną bowiem jednakowe standardy. Wprowadzone rozwiązanie pozwoli też zwiększyć liczbę wiat przystankowych i poprawić stan techniczny tych już istniejących.
- Zakładamy, że w czasie powierzenia MTP wymieni 500 wiat, z czego 300 do 2020 roku - mówiła Beata Kocięcka.
Właśnie na ten cel, a także usuwanie skutków wandalizmu i utrzymanie należytej estetyki wiat, będą przeznaczane pieniądze ze sprzedaży powierzchni reklamowej. Na przekazaniu wiat MTP zyskają też przedsiębiorcy. Gdy miejska spółka przejmie ich zarządzanie, firmy będą mogły ustalać kwestię rozmieszczenia reklam w całym mieście bezpośrednio z targami. Nie będzie już potrzeby prowadzenia rozmów z wieloma prywatnymi operatorami wiat.
Miejska spółka nie będzie stratna. Zabieg pozwoli jej też na wygenerowanie rozsądnego zysku. Z obliczeń MTP wynika, że w ciągu 10 lat Targi zarobią na tym 9 mln zł. Pieniądze te zostaną w mieście.
- To Międzynarodowe Targi Poznańskie wystosowały do pana prezydenta prośbę o przejęcie nośników reklamowych - zaznaczył Tomasz Kobierski, wiceprezes zarządu MTP. - Targi nie są dziś wyłącznie tym, z czym się kojarzą. Działamy w 8 sektorach. Tak jak inni najwięksi organizatorzy targów na świecie, zarządzamy też obiektami.
Jak zauważył wiceprezes zarządu MTP, przejęcie nośników reklamowych pomoże spółce tworzyć jeszcze lepszy produkt. Umożliwi bowiem szerszą promocje targowych wydarzeń.
Do tego, że Międzynarodowe Targi Ponańskie podołają powierzonemu zadaniu nie ma wątpliwości prezydent Jacek Jaśkowiak. Jak podkreślił, na decyzji radnych zyska miasto Poznań i jego mieszkańcy.
- W Radzie Nadzorczej MTP są osoby, które potrafią to ocenić. Cieszę się, że zasiadają tam ludzie z takim doświadczeniem. Zachęcam do zapoznania się ze sprawozdaniami finansowymi spółki - mówił Jacek Jaśkowiak. - Dla mnie liczą się liczby i wyniki. Dlatego, wysoko oceniam kompetencję zarządu MTP. Cieszę się, że mamy udział w miejskiej spółce, która umożliwia wygenerowanie zysków w przyszłości. Musimy dbać o to, by wykorzystać potencjał targów. Z mojego doświadczenia i wiedzy wynika, że jest to najbardziej kompetentna spółka do sprostania powierzonemu zadaniu.
Dla miasta lepiej będzie, gdy kompetencje dotyczące nośników reklamowych będą spoczywać na jednym podmiocie. Na zmianach zyskają też mieszkańcy Poznania, którzy będą na bieżąco informowani o ważnych dla nich wydarzeniach. Część reklam na wiatach przystankowych zostanie oddane do dyspozycji rad osiedli.
Wiaty przystankowe to niejedyny nośnik, jakim ma zarządzać MTP. W marcu miasto przekazało spółce w dzierżawę słupy ogłoszeniowe - po tym, jak wygasła umowa z Usługową Spółdzielnią Inwalidów, która zarządzała nimi do lutego. Na zmianie skorzystają wszystkie miejskie jednostki organizacyjne: szkoły, instytucje kultury, miejskie kluby sportowe i sami poznaniacy. Gdy uchwała wejdzie w życie, część powierzchni reklamowej słupów - nawet do 30 proc. - będzie do dyspozycji mieszkańców miasta i rad osiedli. Będą oni mogli za darmo wywieszać na słupach np. informacje dotyczące życia dzielnicy i komunikaty związane z akcjami społecznymi. Warunek jest tylko jeden: takie ogłoszenia nie mogą być związane z działalnością gospodarczą. Opłatę za umieszczenie tego typu informacji poniesie operator słupa, czyli MTP. Stawka jest jednak rekordowo niska i wynosi zaledwie 1 grosz za metr kw. powierzchni.
Zobacz także: http://www.poznan.pl/mim/info/news/mtp-maja-pomysl-na-wiaty,117244.html
Anna Jarmuż/biuro prasowe
Zobacz również
Weekend w Poznaniu
Szybszy koniec wakacyjnych remontów
Zmiany na rondzie na Szczepankowie
