W Poznaniu będzie nowa trasa tramwajowa

- To oczywiście projekt nieporównywalny z trasą na Naramowice. To raczej gospodarskie spojrzenie i wykorzystanie istniejącego potencjału - powiedział Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania, przedstawiając plan wybudowania nowej trasy tramwajowej między rondem Żegrze a Unii Lubelskiej.

UMP 2015 - grafika artykułu
UMP 2015

Od roku 2014 Poznańskie Inwestycje Miejskie na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego pracują nad koncepcją oraz dokumentacją projektową dla inwestycji określonej jako: "Modernizacja trasy tramwajowej ul. Kórnicka - os. Lecha - rondo Żegrze".

Budowa tej trasy razem z pętlą tramwajową została zapisana w "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Poznania" oraz "Planie zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla miasta Poznania na lata 2014 - 2025".

Miasto podjęło już wstępne starania o dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020. 

Budowa tego odcinka jest po pierwsze korzystna dla mieszkańców tej części miasta, a po drugie pozwoli na spore oszczędności. Samo skrócenie trasy linii nr 5 o odcinek, na którym obłożenie pasażerów jest i tak niewielkie, pozwoli na zmniejszenie kosztów o 675 tys. zł rocznie. Kolejne oszczędności przyniesie reorganizacja układu pozostałych linii tramwajowych, kursujących na Starołękę.

- To odcinek mniej więcej 650 metrów toru podwójnego - wyjaśnia Jan Gosiewski, kierownik oddziału projektów Wydziału Transportu i Zieleni UMP. - Budowa odcinka od ronda Żegrze do ulicy Unii Lubelskiej zapewni bezpośrednie połączenie tramwajowe dużemu osiedlu przy ul. Falistej i ul. Unii Lubelskiej, które jest obecnie słabo skomunikowane z resztą miasta.

A są jeszcze i inne zalety tego rozwiązania: nowa trasa pozwoli uruchomić kolejne tereny inwestycyjne, ponieważ wokół niej rozciąga się obszar przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową.   
- Lepiej wychodzić z infrastrukturą naprzeciw działaniom inwestycyjnym - uważa Gosiewski.

- Nie chcemy popełnić takich błędów jak przy budowie zajezdni na Franowie, kiedy nie pomyślano o Folwarcznej, czy osiedli na Naramowicach, gdzie najpierw powstała zabudowa mieszkaniowa, a później dopiero zaczęto myśleć o transporcie - dodaje prezydent Wudarski. - To oczywiście projekt nieporównywalny z trasą na Naramowice, to raczej gospodarskie spojrzenie i wykorzystanie istniejącego potencjału.

Koszt budowy omawianego odcinka trasy tramwajowej, przy założeniu nakładów w wysokości ok. 10,0-12,0 mln zł na 1 km trasy (tor podwójny wraz z siecią trakcyjną) oraz ok. 1,5-2,0 mln zł na pętlę, oszacowany został wstępnie na kwotę rzędu 8,0-10,4 mln zł. 

Aktualnie PIM przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na wykonanie koncepcji i dokumentacji technicznej dla tej inwestycji. Przed ogłoszeniem zamówienia założenia koncepcji zostaną jeszcze skonsultowane z Radą Osiedla Starołęka - Marlewo - Minikowo.

WTiZ/el