Prezydent Jaśkowiak apeluje do ministra: Nie fałszujmy 60. Rocznicy Czerwca'56

- W tej chwili decyzja leży po stronie ministra Antoniego Macierewicza. Mam nadzieję, że będzie dążył do wyciszenia emocji. Bardzo zależy nam na tym, by podczas obchodów skupić się na ofiarach Czerwca'56 i godnie uczcić ich pamięć - powiedział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak po spotkaniu z kombatantami Poznańskiego Czerwca.

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak - grafika artykułu
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak

Zdaniem prezydenta nie można łączyć dwóch różnych, nie związanych ze sobą wydarzeń.

- Wszystkim nam zależy na tym, by godnie uczcić 60. rocznicę tamtych wydarzeń. Zależy nam na asyście wojska. Ale zależy nam również na tym, aby podczas uroczystości nie dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji, zwłaszcza podczas wystąpienia głów państw: prezydenta RP czy prezydenta Węgier - powiedział prezydent Jacek Jaśkowiak - Nie można łączyć tych, którzy zginęli w katastrofie lotniczej, z tymi, którzy zginęli w walce o wolność i niepodległość. W tej kwestii podzielam opinię setek osób, które wysłały do mnie listy i maile z apelem o niełączenie tych dwóch wydarzeń. Liczę, że uda się osiągnąć kompromis w tej sprawie. W tej chwili możliwość wyciszenia emocji jest po stronie ministra Macierewicza.

Prezydent konsultował swoje stanowisko z kombatantami Czerwca'56, którym zależy na udziale wojska w uroczystościach rocznicowych.

- Mieliśmy burzliwą naradę. Uważam, że nie można manipulować historią. Apel ofiar smoleńskich nie może zakrywać apelu dotyczącego poległych poznaniaków. Apeluję, by był spokój na placu i żebyśmy bez gwizdów i innych incydentów uczcili pamięć tych, którzy walczyli o wolność, prawo i chleb - mówiła po spotkaniu z prezydentem Jaśkowiakiem Aleksandra Banasiak, kombatantka Czerwca'56. - Szkoda, że jako społeczeństwo jesteśmy tak podzieleni, to nas bardzo boli. W kwestii historii powinniśmy być jednak jednością.

Aleksandra Banasiak przyznała, że część kombatantów jest w stanie przystać na narzucone przez Ministra Obrony Narodowej warunki, bo asysta wojska i Apel Pamięci to bardzo ważne elementy uroczystości rocznicowych.

- Obawiamy się jednak atmosfery na placu - zaznaczyła Aleksandra Banasiak.

Dzień przed spotkaniem z kombatantami (9 czerwca) prezydent Jacek Jaśkowiak wystosował pismo do Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza, w którym domaga się odstąpienia od zawołania poświęconego ofiarom katastrofy smoleńskiej w Apelu Pamięci podczas obchodów 60. Rocznicy Czerwca'56. Wcześniej minister Macierewicz uzależnił od tego udział asysty wojskowej w uroczystościach rocznicowych.

Joanna Żabierek/biuro prasowe