MTP mają pomysł na wiaty

Porządek i skuteczność zamiast reklamowego chaosu, nowe wiaty autobusowe i remonty tych już istniejących - to tylko niektóre z korzyści, jakie odniosą poznaniacy po tym, jak MTP przejmie zarządzanie reklamami.

Radni zdecydują, czy MTP przejmą zarządzanie wiatami przystankowymi - grafika artykułu
Radni zdecydują, czy MTP przejmą zarządzanie wiatami przystankowymi

Miasto zamierza przekazać Międzynarodowym Targom Poznańskim zarządzanie reklamami na wiatach przystankowych. Obecnie w Poznaniu stoi ponad tysiąc wiat, a niemal połowa z nich jest w rękach prywatnych firm. Gdy zarządzanie nimi przejmie MTP, Poznań zyska większą kontrolę nad reklamami. Dzięki temu, że miejska spółka nie kieruje się wyłącznie kryteriami ekonomicznymi, ale stawia na zrównoważony rozwój i zachowanie estetyki krajobrazu - uporządkowanie reklamowego chaosu stanie się wreszcie możliwe.

Przekazanie wiat MTP to także liczne korzyści dla przedsiębiorców. Gdy miejska spółka przejmie zarządzanie, firmy będą mogły ustalać kwestię rozmieszczenia reklam w całym mieście bezpośrednio z targami. Nie będzie już potrzeby prowadzenia rozmów z wieloma prywatnymi operatorami wiat.

Ze zmian skorzystają również pasażerowie komunikacji miejskiej. Pieniądze, jakie MTP zarobi na udostępnianiu powierzchni reklamowej na wiatach, trafią do miejskiej kasy. Będą przeznaczane m.in. na budowę nowych wiat oraz remonty i przebudowy już istniejących. W efekcie poznaniacy będą mieli wygodniejsze przystanki, które ochronią przed deszczem. Wiaty staną się również ładniejsze - przekazanie wszystkich w zarząd MTP pozwoli na szybsze ujednolicenie ich wyglądu i dopasowanie do standardów estetycznych.

Przedstawiciele miejskiej spółki nie mają wątpliwości, że to dobra decyzja.

- Obszarem działalności MTP - oprócz targów skierowanych do gości  biznesowych - są wydarzenia dla szerokiej publiczności, takie jak Motor Show, PGA, Cavaliada czy Lato na Targach - wyjaśnia Tomasz Kobierski, wiceprezes zarządu MTP. - Dzięki organizacji tych wydarzeń przez lata budowaliśmy kompetencje firmy, która potrafi zarządzać nośnikami reklamowymi. Naturalnym krokiem było więc powierzenie miejskiej spółce, jaką jest MTP, zarządzania nośnikami reklamowymi w Poznaniu.

Dla pełnej transparentności MTP jest również gotowe poddać się tzw. audytowi rekompensaty - czyli sprawdzeniu, czy powierzone spółce zadanie publiczne zostało właściwie wykonane. Spółka zapewnia, że jest w stanie zaakceptować mniejsze wpływy, jeśli miałoby się to przyczynić do zwiększenia skuteczności reklam i zachowania prestiżu reklamowego miasta.

Wiaty przystankowe to niejedyny nośnik, jakim zarządzać ma MTP. W marcu miasto przekazało spółce w dzierżawę słupy ogłoszeniowe - po tym, jak wygasła umowa z Usługową Spółdzielnią Inwalidów, która zarządzała nimi do lutego.

To zmiana, z której skorzystają wszystkie miejskie jednostki organizacyjne: szkoły, instytucje kultury, miejskie kluby sportowe i sami poznaniacy. Gdy uchwała wejdzie w życie, część powierzchni reklamowej słupów - nawet do 30 procent - będzie do dyspozycji mieszkańców miasta i rad osiedli. Będą oni mogli za darmo wywieszać na słupach np. informacje dotyczące życia dzielnicy i komunikaty związane z akcjami społecznymi. Warunek jest tylko jeden: takie ogłoszenia nie mogą być związane z działalnością gospodarczą.

Opłatę za umieszczenie tego typu informacji poniesie operator słupa, czyli MTP. Stawka jest jednak rekordowo niska i wynosi zaledwie 1 grosz za metr kw. powierzchni.

- Wzorem innych miast wprowadziliśmy zróżnicowane stawki za korzystanie z słupów, zależne od ich potencjału reklamowego - wyjaśnia Tomasz Kobierski - Wyodrębniliśmy 10 słupów w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach. Są to miejsca, gdzie ruch pieszych jest największy oraz te w okolicach Międzynarodowych Targów Poznańskich i dworca kolejowego, które ze względu na swój charakter przyciągają rocznie miliony gości. Ceny usług reklamowych w tych miejscach są pochodną ich wysokiego zasięgu dotarcia do potencjalnych klientów.

O tym, czy MTP przejmie zarządzanie wiatami, zdecydują radni podczas najbliższej Sesji Rady Miasta.

Alicja Wesołowska/biuro prasowe