grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Upamiętnienie prezydenta

Uroczystość poświęcona pamięci 28. prezydenta Stanów Zjednoczonych - Thomasa Woodrowa Wilsona - odbyła się 2 lutego, dzień przed setną rocznicą jego śmierci. Podczas obchodów odsłonięto także replikę tablicy upamiętniającą uzyskanie przez USA niepodległości. W wydarzeniu udział wzięli m.in.: przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz, zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski, radni miejscy: Lidia Dudziak i Filip Olszak.

Dwóch męższczyzn, jeden w mundurze armii USA odsłaniają tablicę pamiątkową poświęconą prezydentowi USA Wilsonowi, tablica umocowanajest na głazie, przepasanym biało czerwoną wstęgą - grafika artykułu
Fot. Miasto Poznań

Thomas Woodrow Wilson sprawował urząd prezydenta USA w latach 1913-1921. Znaczna część jego prezydentury przypadła na okres I wojny światowej. - Był on autorem programu pokojowego, który nosił nazwę 14 punktów Wilsona. Wśród nich był punkt, który mówił wprost o wskrzeszeniu niepodległego Państwa Polskiego z dostępem do morza - przypomniał Grzegorz Ganowicz.

Poznań był pierwszym miastem w Polsce, które upamiętniło Woodrowa Wilsona. Zdarzyło się to 4 lipca 1926 roku w amerykański Dzień Niepodległości. Park na Łazarzu zyskał wtedy imię 28. prezydenta USA oraz pamiątkową tablicę. Wkrótce po tym ogłoszono konkurs na wykonanie pomnika. Wygrała go rzeźba Zofii Trzcińskiej-Kamińskiej, ale ostatecznie to nie jej praca stanęła w parku, bowiem postawiono tu rzeźbę amerykańskiego artysty Gutzona Borgluma, którą sfinansował Jan Ignacy Paderewski. Po wybuchu wojny zarówno rzeźba, jak i tablica pamiątkowa zostały zniszczone. Po wojnie park zyskał imię polskiego socjalisty Marcina Kasprzaka. Dopiero po roku 1989 było możliwe powrócenie do pierwotnej nazwy i przywrócenie pamięci. Wtedy też odnaleziono rzeźbę Zofii Trzcińskiej-Kamińskiej i ustawiono ją w parku.

Podczas piątkowej uroczystości w parku Wilsona odsłonięto replikę tablicy upamiętniającej odzyskanie przez USA niepodległości. Tablica odtworzona została na podstawie fotografii Romana Stefana Ulatowskiego, a wykonał ja rzeźbiarz Roman Kosmala.

- Ta tablica reprezentuje silne związki między Polakami i Amerykanami - powiedział pułkownik Miguel Cisneros, asystent Dowódcy Garnizonu Sił Lądowych USA. Stanowisko Wilsona, silnie popierające odzyskanie przez Polskę niepodległości, było wyrazem jego polityki, która wzywała do poszanowania prawa do samostanowienia narodów.

oprac. red.