Wystawa: Maciej Świeszewski. Po tamtej stronie
Galeria Piekary i Fundacja 9/11 Art Space zapraszają na wystawę Macieja Świeszewskiego - urodzonego w 1950 roku artysty i nauczyciela akademickiego. Od połowy lat 70. jest związany z Akademią Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie od trzech dekad prowadzi pracownię dyplomującą. Wiceprezes Fundacji im. Daniela Chodowieckiego, założonej na początku lat 90. przez Güntera Grassa i działającej w berlińskiej Akademie der Künste. Poza Polską swoje prace pokazywał m.in. w Belgii, Chinach, Stanach Zjednoczonych, Ukrainie czy Wielkiej Brytanii.
Autor słynnych obrazów, takich jak "Armenia", "Lech" czy "Umarła Klasa". Jego najbardziej znanym dziełem pozostaje namalowana w latach 1995-2005 "Ostatnia Wieczerza". Praca od roku 2016 znajduje się w hali przylotów gdańskiego lotniska. W 2022 roku obraz został uznany przez tygodnik "Polityka" za jedno z dziesięciu najważniejszych dzieł sztuki ostatniego trzydziestolecia.
Po trzech latach od czasu wystawy abstrakcyjnych rysunków w Galerii Piekary Maciej Świeszewski powraca do Poznania z wystawą malarstwa. Pokazuje swe najnowsze prace, które powstały po 2020 roku. Na jego płótnach formy ulegają nieustannej transformacji. Rozpływają się i pulsują. Obrazy Świeszewskiego bez wątpienia mają w sobie coś psychodelicznego. Uderzają widza nadzwyczajnymi zderzeniami barw i aurą enigmatyczności. Drzemiąca w nich niejednoznaczność nie pozostawia obojętnym.
Czy to próba ucieczki od ponurej rzeczywistości ostatnich lat? Świata, który zbacza w dziwnym kierunku, gdzie stabilność jest tylko wspomnieniem, czas natomiast zdaje się biec od kryzysu do kryzysu? Twórca mówi, że "każda abstrakcja jest formą ucieczki". Czy zatem im bardziej rzeczywistość staje się przytłaczająca, tym częściej sztuka zmierza w kierunku abstrakcji?
Nowe prace stanowią kontynuację eksperymentów rysunkowych Świeszewskiego, które prowadził od początku poprzedniej dekady. Duży wpływ miały na artystę podróże, jakie odbył do państw Dalekiego Wschodu - Chin, Japonii oraz Kambodży. Stamtąd też czerpał inspirację do tworzenia, zarówno rysunków, jak również prac malarskich.
Abstrakcyjne obrazy stanowią próbę dialogu z rzeczywistością i niestabilnym światem, który ulega dynamicznym przekształceniom. Wyobraźnia artysty przelana na - niekiedy wielkoformatowe - płótna wydaje się przy tym nie mieć granic. Abstrakcja miesza się na nich z psychodelią, tworząc coś nadzwyczajnego. Powstała barwna metafora naszych czasów, gdzie wszystko zmienia się niczym w kalejdoskopie. Granice rzeczywistości i fikcji stają się coraz mniej wyraźne. Coraz trudniej powiedzieć, po której stronie znajduje się człowiek. Po tej, czy też może po tamtej stronie.