A gdyby było tak, że długie zimowe wieczory skłaniają do bardziej uważnego słuchania muzyki, z większym skupieniem, z większą otwartością? Wtedy warto byłoby raz jeszcze dać szansę dźwiękom nieoczywistym, mało obecnym w mediach, za to oferującym piękne doznania. Takie jak nowe płyty: duetu Marcin Hałat & Maciej Garbowski, Karoliny Cichej i jej Spółki, super tria Buk czy Anny Gadt. Warto wyruszyć ku nowym światom, ku innej, niebanalnej zimie.

A gdyby było tak, że długie zimowe wieczory skłaniają do bardziej uważnego słuchania muzyki, z większym skupieniem, z większą otwartością? Wtedy warto byłoby raz jeszcze dać szansę dźwiękom nieoczywistym, mało obecnym w mediach, za to oferującym piękne doznania. Takie jak nowe płyty: duetu Marcin Hałat & Maciej Garbowski, Karoliny Cichej i jej Spółki, super tria Buk czy Anny Gadt. Warto wyruszyć ku nowym światom, ku innej, niebanalnej zimie.

Już niedługo, jednego wieczoru na poznańskim Rozbracie, spotkają się trzy zespoły, które - każdy na swój sposób - pokazują, że dzisiejsza gitarowa alternatywa wcale nie potrzebuje ani nostalgicznych powrotów, ani wielkich narracji o "ratowaniu rocka". Wystarczą dobra obserwacja rzeczywistości, bezczelność i... poczucie humoru. Wielkie Ilości Piorunów na Raz, Kin Cat i Nie Pamiętam na żywo zadziałają zapewne jak sklecony w garażu układ naczyń połączonych, w którym napięcie przechodzi w energię, energia w hałas, a hałas w coś, co zostaje w głowie na dłużej niż sam koncert. Jeśli biec pod prąd, to właśnie w takim stylu.

Już niedługo, jednego wieczoru na poznańskim Rozbracie, spotkają się trzy zespoły, które - każdy na swój sposób - pokazują, że dzisiejsza gitarowa alternatywa wcale nie potrzebuje ani nostalgicznych powrotów, ani wielkich narracji o "ratowaniu rocka". Wystarczą dobra obserwacja rzeczywistości, bezczelność i... poczucie humoru. Wielkie Ilości Piorunów na Raz, Kin Cat i Nie Pamiętam na żywo zadziałają zapewne jak sklecony w garażu układ naczyń połączonych, w którym napięcie przechodzi w energię, energia w hałas, a hałas w coś, co zostaje w głowie na dłużej niż sam koncert. Jeśli biec pod prąd, to właśnie w takim stylu.

O depresji i psychozie poporodowej można poczytać w czasopismach kobiecych czy w internecie, ale trudno naświetlić tę chorobę komuś, kto nie miał z nią osobiście do czynienia. Zapewne do tego samego wniosku doszła brytyjska reżyserka Lynne Ramsay, która mniej jest zainteresowana klinicznym obrazem zaburzeń, a bardziej szukaniem ich artystycznego ekwiwalentu.

O depresji i psychozie poporodowej można poczytać w czasopismach kobiecych czy w internecie, ale trudno naświetlić tę chorobę komuś, kto nie miał z nią osobiście do czynienia. Zapewne do tego samego wniosku doszła brytyjska reżyserka Lynne Ramsay, która mniej jest zainteresowana klinicznym obrazem zaburzeń, a bardziej szukaniem ich artystycznego ekwiwalentu.

Tematyka palestyńska jest obecnie "na fali" (jakkolwiek bezdusznie to brzmi), czego potwierdzeniem jest fakt, że w grudniu wejdą na nasze ekrany dwa filmy jej poświęcone - o filmie "Do nieznanej ziemi" pisze Bartosz Żurawiecki.

Tematyka palestyńska jest obecnie "na fali" (jakkolwiek bezdusznie to brzmi), czego potwierdzeniem jest fakt, że w grudniu wejdą na nasze ekrany dwa filmy jej poświęcone - o filmie "Do nieznanej ziemi" pisze Bartosz Żurawiecki.

5 listopada poznaliśmy nazwiska nominowanych w 2. edycji ogólnopolskiego konkursu fotografii prasowej i dokumentalnej Poznańska Nagroda Fotograficzna. Grzegorz Dembiński, kurator konkursu, pisze więcej o nich i nadesłanych zestawach zdjęć.

5 listopada poznaliśmy nazwiska nominowanych w 2. edycji ogólnopolskiego konkursu fotografii prasowej i dokumentalnej Poznańska Nagroda Fotograficzna. Grzegorz Dembiński, kurator konkursu, pisze więcej o nich i nadesłanych zestawach zdjęć.

Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu w 2026 roku organizuje kolejną edycję Programu pisarskiego skierowanego do twórczyń i twórców pragnących rozwijać swoje pomysły na sztuki teatralne dla dzieci i młodzieży w pełne dramaty.

Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu w 2026 roku organizuje kolejną edycję Programu pisarskiego skierowanego do twórczyń i twórców pragnących rozwijać swoje pomysły na sztuki teatralne dla dzieci i młodzieży w pełne dramaty.

Miasto Poznań oraz Uniwersytet im. Adama Mickiewicza zapraszają do nadsyłania najważniejszych książek ostatnich lat. Nowy termin zgłoszeń to 15 stycznia 2026 roku!

Miasto Poznań oraz Uniwersytet im. Adama Mickiewicza zapraszają do nadsyłania najważniejszych książek ostatnich lat. Nowy termin zgłoszeń to 15 stycznia 2026 roku!

W polskim podziemiu istnieją pewne szczególne osobliwości - zespoły, które najpierw istnieją, a dopiero później uzgadniają, co tak właściwie grają. Zwykle brzmi to jak legendy z czasów, gdy improwizacja nie była jeszcze domeną algorytmów, lecz ludzi o zbyt dużej wrażliwości, a mniejszej ilości zdrowego rozsądku. W przypadku poznańskiego Głupiego Komputera było dokładnie odwrotnie: najpierw padła data koncertu, a dopiero później - pomysł, skład i muzyka. A potem wydarzył się "Jazz Not Found" (2025) - płyta, która tyle samo dobrego ma do zaoferowania amatorom elektronicznej awangardy, co jazzowego luzu.

W polskim podziemiu istnieją pewne szczególne osobliwości - zespoły, które najpierw istnieją, a dopiero później uzgadniają, co tak właściwie grają. Zwykle brzmi to jak legendy z czasów, gdy improwizacja nie była jeszcze domeną algorytmów, lecz ludzi o zbyt dużej wrażliwości, a mniejszej ilości zdrowego rozsądku. W przypadku poznańskiego Głupiego Komputera było dokładnie odwrotnie: najpierw padła data koncertu, a dopiero później - pomysł, skład i muzyka. A potem wydarzył się "Jazz Not Found" (2025) - płyta, która tyle samo dobrego ma do zaoferowania amatorom elektronicznej awangardy, co jazzowego luzu.

Kiedy poznajemy Humlę Hansson ma prawie 12 lat i chodzi do piątej klasy, a jej życie jest znośne do momentu, aż zachoruje na ospę. Tom, w którym dzieli się (za pomocą słów i rysunków) swoimi sekretami i spostrzeżeniami na temat rzeczywistości, nagrodzony został w 2020 roku szwedzką Nagrodą Augusta dla najlepszej książki dla dzieci i młodzieży. Zakamarki zapraszają do lektury kolejnej części trylogii Kristiny Sigunsdotter. Na szczęście wiemy już, że dziewczyna przetrwała pierwsze półrocze szóstej klasy (to dla niej wielka ulga), a Boże Narodzenie spędzi... w Hiszpanii.

Kiedy poznajemy Humlę Hansson ma prawie 12 lat i chodzi do piątej klasy, a jej życie jest znośne do momentu, aż zachoruje na ospę. Tom, w którym dzieli się (za pomocą słów i rysunków) swoimi sekretami i spostrzeżeniami na temat rzeczywistości, nagrodzony został w 2020 roku szwedzką Nagrodą Augusta dla najlepszej książki dla dzieci i młodzieży. Zakamarki zapraszają do lektury kolejnej części trylogii Kristiny Sigunsdotter. Na szczęście wiemy już, że dziewczyna przetrwała pierwsze półrocze szóstej klasy (to dla niej wielka ulga), a Boże Narodzenie spędzi... w Hiszpanii.

Nie mają jednej twarzy: to przyjaciółki, mniej lub bardziej znajome kobiety, postaci fikcyjne, artystki żyjące i te, których już nie ma. Kobiety poszukujące własnej tożsamości, opowiadające kilka równoległych historii. Nie przestają dociekać, ale i wprawiają w dyskomfort, wyrywają z tego, co znane i bezpieczne. Izabella Gustowska i Annette Messager po latach odnajdują względne podobieństwa dzięki wystawie "ONA I JA" w Galerii Miejskiej Arsenał.

Nie mają jednej twarzy: to przyjaciółki, mniej lub bardziej znajome kobiety, postaci fikcyjne, artystki żyjące i te, których już nie ma. Kobiety poszukujące własnej tożsamości, opowiadające kilka równoległych historii. Nie przestają dociekać, ale i wprawiają w dyskomfort, wyrywają z tego, co znane i bezpieczne. Izabella Gustowska i Annette Messager po latach odnajdują względne podobieństwa dzięki wystawie "ONA I JA" w Galerii Miejskiej Arsenał.

Liczba wyników na stronie
10
Strona 1 2 3 4