Wystawa Włodzimierz Borowski - No to co? Nic. No właśnie
Ekspozycja przypomni jednego z najwybitniejszych artystów polskich XX w., który odegrał niebagatelną rolę w kształtowaniu powojennego oblicza sztuki - Włodzimierza Borowskiego. Na wystawie zaplanowano prezentację prac z kolekcji Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Sztuki w Łodzi, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski oraz kolekcji prywatnych polskich i zagranicznych z całego okresu działalności twórczej artysty w różnych technikach artystycznych od malarstwa z wczesnego okresu twórczości, jak np. Uczta Nabuchodonozora z 1957 roku, poprzez Artony - obiekty sztuki kinetycznej i świetlnej, eksponowaną na poznańskiej wystawie w Galerii Akumulatory 2 w 1981 roku Kataraktę czy No to co? Nic. No właśnie z 1992 roku. Organizator wydarzenia wyeksponuje również dokumentację fotograficzną efemerycznych akcji artysty, a ważnym uzupełnieniem ekspozycji będą archiwalia.
_
Włodzimierz Borowski - malarz, twórca konceptualny, spełniający się w takich mediach artystycznych jak asamblaż, instalacja, ale i działaniach typu environment, happening, performance. Urodził się w roku 1930 w Kurowie na Lubelszczyźnie, zmarł 31 grudnia 2008 roku w Warszawie. W latach 1956-1959 studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Artysta był współzałożycielem Koła Młodych Plastyków (1956 r.), które funkcjonowało przy Miejskim Domu Kultury na Zamku Lubelskim. Rok później zostało przeformułowane na niezwykle istotną z punktu widzenia historii sztuki Grupę Zamek (działającą do 1960 r.), do której należał również m.in. Tytus Dzieduszycki, Jan Ziemski, a także teoretyk sztuki - Jerzy Ludwiński, wykazujący szczególne zainteresowanie sztuką konceptualną.
Wśród licznych wystaw Grupy Zamek warto odnotować dwie z 1958 roku: w warszawskiej Galerii Krzywe Koło, w której Borowski - razem z Tytusem Dzieduszyckim i Janem Ziemskim - wziął udział na zaproszenie Mariana Bogusza, oraz w krakowskim Pałacu Sztuki. W 1959 roku artysta brał udział w III Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Zachęcie, pokazał wtedy Artony - skonstruowane z przedmiotów codziennego użytku i śmieci asamblażowe obiekty, dające się zaklasyfikować jako sztuka świetlna i kinetyczna.
W latach 60. Włodzimierz Borowski na dobre rozwinął swoje zainteresowanie konceptualizmem i performance'em, wykorzystywał w swych akcjach przedmioty użytku codziennego, eksperymentował z nowymi narzędziami wyrazu artystycznego, także elektroniką, dbał o zróżnicowanie happeningów i performance'ów pod względem działania na różne zmysły. Kluczowe okazało się wystąpienie z I Pokazem Synkretycznym. Pokazy Synkretyczne (było ich dziewięć) kontynuował do 1971 roku. Brał udział w Plenerach w Osiekach, w tym w słynnym Plenerze w 1967 roku, gdzie Tadeusz Kantor wykonał Panoramiczny happening morski. Z malarstwem Borowski symbolicznie zerwał podczas antyhappeningu Fubki Tarb w Galerii pod Moną Lizą w 1969 roku.
W latach 70. i 80. Borowski pięciokrotnie prezentował swoją twórczość w awangardowej Galerii Akumulatory 2 w Poznaniu, prowadzonej przez Jarosława Kozłowskiego. W 1973 roku, za wystawę retrospektywną obejmującą lata 1956-1972, został wyróżniony Nagrodą Krytyki Artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida. Zaproszony przez rektora Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu prowadził w latach 1981-1987 seminaria dla studentów, które poświęcone były problematyce etyki artystycznej, odpowiedzialności za przyjętą postawę, wolności sztuki.
_
Wernisaż wystawy w piątek 22 czerwca 2018 roku o godz. 19:00.
_
Na wystawę wstęp wolny.
_
fot. miniatura: W. Borowski, VIII Pokaz synkretyczny, Galeria odNOWA, 06.03.1968, fot. J. Nowakowski
_
opr.LT