"STUKOT '56" SPEKTAKL z okazji 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 i Powstania Węgierskiego
"Stukot "56"
Widowisko teatralne Stowarzyszenia Teatralnego ANTRAKT
Pokaz w 60. rocznicę Poznańskiego czerwca 1956 i Rewolucji Węgierskiej:
22 października 2016 r., godz. 19
Hala W7 HCP, ul. Hetmańska 90, Poznań
REZERWACJA BEZPŁATNYCH WEJŚCIÓWEK:
antrakt.st@wp.pl.
Dofinansowano ze środków Miasta Poznania.
Partnerzy: Areszt Śledczy w Poznaniu, SCAFORM, Z Głową w Chmurach, Wydawnictwo Miejskie Posnania, Maciej Krajewski vel Łazęga Poznański
Udział Specjalny: Aleksandra Banasiak, pielęgniarka, bohaterska uczestniczka Poznańskiego Czerwca 1956
"Stukot "56":
"Przez poznań szły w tym dniu pochody, na placach stały tłumy. Kolumny szarych ludzi w roboczych kombinezonach dudniły po bruku stukotem drewnianych chodaków. Posuwały się z Dębca i z Wildy, z Głównej i Starołęki, z Górczyna i Łazarza, z Jeżyc i Grunwaldu - rozgwiazdą głównych arterii..."
Jarosław Maciejewski, "Poznański Czerwiec 1956", 1981
Spektakl plenerowy organizowany z okazji 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r. premierowo zaprezentowany został 19 czerwca 1956 r. na bruku ulicy Młyńskiej w Poznaniu, gdzie 60 lat temu Demonstranci zdobyli i rozbroili Centralne Więzienie oraz splądrowali gmachy komunistycznych sądów i prokuratury.
Obecnie, w wersji wzbogaconej o motywy nawiązujące do Powstania Węgierskiego 1956, spektakl "Stukot 1956" zostanie zaprezentowany w hali W-7 HCP Poznań, przy ul. Hetmańskiej 90 w Poznaniu.
Scenariusz spektaklu inspirowany jest charakterystycznym odgłosem uderzających o bruk drewniaków (gwar.pozn. okuloków), w jakich dziesiątki tysięcy poznańskich robotników opuszczały w dniu 28 czerwca 1956 r., od świtu począwszy, zakłady pracy, warsztaty rzemieślnicze, fabryki, by na ulicach Poznania, po raz pierwszy w Polsce Ludowej zaprotestować przeciwko komunistycznemu zniewoleniu.
W różnych wspomnieniach z tamtego dnia ów charakterystyczny motyw jest przywoływany jako zatrważająca melodia spontanicznego gniewu i protestu ludzi, którym przez dziesięć lat stalinizmu w Polsce odebrano godność i prawo głosu. Kneblując im usta, unieważniając słowa, nie spętano im jednak nóg, które jako pierwsze rozpoczęły protest...
W spektaklu, którego struktura siłą rzeczy staje się manichejska, chcemy zastanowić się nad istotą walki dobra ze złem. Nie tworzymy rekonstrukcji historycznej, ale odwołując się do przesyconych nienachalnym liryzmem, patosem i tragizmem wydarzeń Poznańskiego Czerwca 1956 (scena pierwszych strzałów oddanych przez kobietę z gmachu UB do bezbronnych demonstrantów, rozbrajanie więzienia przy Młyńskiej, wypuszczenie więźniów na ulicę, demonstracja umęczonych nieludzką pracą robotnic w fabrycznych kitlach), chcemy zapytać o sens buntu.
Przyglądając się roli tajemniczego radiowozu i dobywającego się zeń głosu, który powiódł demonstrantów pod więzienie i poduszczał do jego rozbrojenia, chcemy zapytać o wykorzystywanie szczerego spontanicznego buntu prostych ludzi do partykularnych interesów grup wpływu; o porzucaniu osamotnionych buntowników tuż po tym, gdy ich wysiłek został wyzyskany (Gomułkowskie zapuszczanie "żałobnej kultury milczenia"). [Adam Suwart]
Organizator: Stowarzyszenie Teatralne ANTRAKT
Więcej informacji na kulturapoznan.pl