Napływające w ostatnich tygodniach wiadomości z Ukrainy przytłaczają. Okrucieństwo, śmierć i przemoc są obezwładniające - burzą komfort bezpiecznego życia i porażają poczuciem naszej bezradności wobec zła. Prowokują też do odpowiedzi na pytania - czy jest to właściwy czas na świętowanie i wspólną zabawę? Czy wypada zajmować się inną aktywnością niż pomoc naszym sąsiadom?
Rozważając argumenty za i przeciw doszliśmy do wniosku, że zaproszenie publiczności na kolejny ETHNO PORT jest właściwym działaniem. Nasz Festiwal nigdy nie był prostym zbiorem koncertów. Jego sens i przesłanie leży dużo głębiej, opierając się dokładnie na tych wartościach, przeciwko którym toczy się wojna za naszą wschodnią granicą. W świecie agresorów nie ma przecież miejsca na inność i różnorodność. Nie można być wolnym, otwartym, ciekawym obcych, równoprawnie szanowanych kultur.
Walka z "putynizacją", obecną w naszej codzienności i niekoniecznie przejawiającą się bezpośrednią przemocą, jest naszą powinnością. Walka z pełnym pogardy językiem nienawiści i w obronie podstawowych praw człowieka, w tym prawa do wolnej i nieskrępowanej kreacji artystycznej.
Dlatego kolejna 15. edycja ETHNO PORTU odbędzie się, w starym, kojarzonym z imprezą, czerwcowym terminie. Na dwóch festiwalowych scenach usłyszymy artystów pochodzących z najróżniejszych zakątków świata, a wśród nich specjalne miejsce zarezerwowaliśmy dla muzyków z Ukrainy.
Karnet na 3-dni 230 zł.
Bilety na poszczególne wydarzenia 30-100 zł.