Pokaz w Galerii Jerzego Piotrowicza rozpoczyna autorski - monograficzny cykl krytyczny rysunku - od wczesnego, indywidualnego postrzegania, do finalnych rozwinięć tegoż.
Stosowane piórko, śladem tuszu na bieli, nie podlega znacznej korekcie - wymusza zdecydowaną aktywność. Kreska, mimo jednolitości w granicach formatu papieru, wykazuje charakter dziania się sensu przedstawieniowego w przestrzenności rysowanej materii - szrafowaniu.
Cykle pokazów tak eksponowanych, dopomogą rozpoznawać przetwarzanie się rysunku i to, jak dany cykl dojrzewa, jak osiąga jednolitość wyrazu, lub jak wyraz osiągnięty zostaje wycofany nie po to, aby w tym osadzić łatwiejsze kontynuacje, lecz dla niezbędnego oddalenie na rozpęd, by już skoczyć w dalsze, wyrazowe trudności.
Bezpieczeństwo osiadłe w kręgu swoich możliwości - jako potrzeba odpoczynku - dyskwalifikuje poczynania do poziomu stagnacji, na której zaczyna się rozkład rzeczy artystycznej, a w tym zasadza się komercjalna wytwórczość - i ewentualny kolekcjoner.
_
opr.LT