kurator: Jakub Głaz
Coś wisi w powietrzu. To balkon. Można się bez niego obejść, ale - co to za życie. Jak suszyć pranie? Dokąd przegnać palaczy? Gdzie odłożyć zbędne graty? Jak podglądać sąsiadów? I skąd pomachać defiladzie? To tylko kilka problemów, które rodzi brak balkonu. Jego obecność daje za to wiele przyjemności. Słońce, świeże powietrze, leżaki, stoliki, pelargonie. Wyraźnie widać, że balkon to nie błahy dodatek do metrażu, a znacznie więcej: prywatna enklawa zawieszona w publicznej przestrzeni. Bezpieczne miejsce wypoczynku i obserwacji, zapasowa przestrzeń, gdy w domu robi się za ciasno. Prawie każdy chce ją mieć, chociaż klimat jest u nas kapryśny.
Czas więc bliżej przyjrzeć się balkonom. Skąd się wzięły? Jak wyglądają? Co znaczą dla mieszkańców, a co dają architekturze i miastu? Jaki mają związek z władzą? Ile kosztują i czy są tego warte? Może to fanaberia i zbędny luksus, a może mieszczański wentyl bezpieczeństwa?
Wystawa "Na balkonie" opowie o balkonach dawnych i nowych, przyjrzymy się im uważniej - w czterech odsłonach.
Po pierwsze - tajniki konstrukcji balkonu. Jak są zrobione, ile wytrzymają, czy są bezpieczne? Czy w kwestii balkonu można wymyślić jeszcze coś nowego?
Po drugie ‒ architektura. Jakie kształty przybiera lub przybierał balkon? Co obecność balkonu znaczy dla fasady budynku?
Po trzecie - funkcja. Jak użytkujemy balkony, komu i do czego służą? Jak przerabiamy je, wbrew intencjom architektów? Gdzie kończy się strefa prywatna, a zaczyna publiczna?
Wreszcie, po czwarte - brak balkonu. Co dzieje się, gdy balkonu nie ma? W jaki sposób radzi sobie z tym brakiem przeciętny Kowalski? Jak wygląda ulica bez balkonów, co dzieje się na podwórzu domu bez najmniejszej choćby loggii?
wernisaż 12.07. g. 18
Oprowadzanie kuratorskie po wystawie: 21, 28.07. i 18 i 25.08. g. 18 / wstęp: bilet na wystawę
Bilety w cenie 3/5 zł (ulgowy/normalny).
oprac.LT