Cyber Piątki - bezpieczne Wi-Fi w podróży

Już za moment rozpocznie się okres, w którym pogoda sprzyja podróżom i wyjazdom, także za granicę. Przemieszczając się, możemy chcieć skorzystać z publicznej sieci WIFI. W dzisiejszej odsłonie cyklu Cyber Piątki opowiemy o tym, jak bezpiecznie korzystać z takiego Internetu w podróży.

Napis o treści cyber piątki, laptop i kawa na niebieskim tle. - grafika artykułu
Cyber Piątki to cykl, w którym prezentujemy porady dotyczące bezpiecznego korzystania z sieci

Podróżując poza granice Unii Europejskiej musimy liczyć się z różnymi limitami i opłatami za korzystanie z Internetu, szczególnie na urządzeniach mobilnych. Problem w pewnym stopniu rozwiązuje kupno karty do telefonu od lokalnego operatora telekomunikacyjnego. Pozwoli ona na korzystanie z Internetu mobilnego w podobny sposób, jak na co dzień.

Może się jednak zdarzyć, że z różnych powodów taki zakup nie będzie dla nas możliwy, lub po prostu nie będziemy mieli ochoty kupować dodatkowej karty. Tutaj rozwiązaniem może być skorzystanie z publicznie dostępnej sieci WIFI. Jak zadbać o bezpieczeństwo naszych danych podczas korzystania z takiej sieci?

Zagrożenie

Na początek zaznaczmy, że korzystanie z publicznie dostępnego Wi-Fi generalnie nie jest bezpieczne. Musimy o tym pamiętać za każdym razem, gdy łączymy się z tego typu siecią. Jednak na czym polega zagrożenie?

Ustawienie własnej sieci Wi-Fi jest dość łatwe, obecnie taką funkcją dysponuje większość smartfonów. Wykorzystują to hakerzy, którzy mogą stworzyć sieć o takiej samej nazwie, jak np. sieć udostępniana w kawiarni lub w hotelu. Bez trudu ustawią też takie samo hasło jak w sieci, pod którą się podszywają - dane dostępu często są łatwo widoczne, napisane np. na kartce w recepcji lub przy barze.

Wadą publicznych sieci Wi-Fi często są też słabe zabezpieczenia. Cyberprzestępcy korzystając z prostych narzędzi bez problemu są w stanie je przełamać. Uzyskują dzięki temu możliwość podglądania danych, które wysyłamy do sieci, w tym nierzadko haseł i danych osobowych. Czy możemy się przed tym zabezpieczyć?

Sposoby na bezpieczeństwo

Na szczęście jesteśmy w stanie wykonać kilka czynności, które zmniejszą zagrożenie podczas korzystania z publicznych sieci Wi-Fi.

Jeszcze zanim połączymy się z jakąkolwiek siecią, powinniśmy wyłączyć automatyczne łączenie się z Wi-Fi. Możemy to zrobić w ustawieniach naszych urządzeń mobilnych. Dzięki temu, będziemy mieli kontrolę nad Wi-Fi, z którym łączy się nasze urządzenie. Jeżeli w takim przypadku zobaczymy dwie, podobnie nazywające się sieci, z których jedna zawiera w sobie literówki - powinna nam się zaświecić przysłowiowa "lampka ostrzegawcza".

Niemniej, możemy zadbać o bezpieczeństwo naszych danych nawet gdy nieświadomie łączymy się z Wi-Fi, w którym ruch sieciowy jest podglądany przez hakera. Pamiętajmy, żeby w takim wypadku nie przesyłać danych osobowych, które prędzej lub później mogą zostać udostępnione lub wykorzystane w ataku np. phishingowym. Zachęcamy do przeczytania artykułu: Phishing na wodach Internetu (poznan.pl), w którym szerzej omówiliśmy ten rodzaj ataku.

Zadbajmy również o bezpieczeństwo kont, do których się logujemy. Coraz więcej serwisów i usług Internetowych oferuje możliwość logowania dwuetapowego. Oprócz loginu i hasła, wymaga ono od nas zastosowania dodatkowego zabezpieczenia, np. kodu przekazanego SMS-em lub w innej formie, np. w aplikacji. Dzięki temu, nawet gdyby cyberprzestępcy poznali nasz login i hasło, nie będą w stanie przejąć dostępu do konta. Więcej o logowaniu dwuetapowym i bezpiecznych hasłach można przeczytać tutaj: Bezpieczne hasła (poznan.pl).

Pamiętajmy również o tym, że wyjeżdżając na urlop powinniśmy się zrelaksować i odpocząć, przede wszystkim od pracy. Oznacza to, że powinniśmy wylogować się z aplikacji i usług, które poprzez nasze urządzenie mobilne dają dostęp do danych wykorzystywanych w naszej firmie. Wyobraźmy sobie atmosferę w pracy po powrocie z urlopu, podczas którego ktoś używając twojej komórki włamał się do firmowej sieci!

VPN - czy potrzebny?

Od kilku lat w sieci można natknąć się na liczne reklamy prywatnych sieci internetowych, tak zwanych VPN. Mają one z założenia oferować prywatny dostęp do Internetu, jednak często reklamują się jako panaceum na wszelkie próby podglądania naszej aktywności w sieci. Czy naprawdę jest nam potrzebny VPN, żeby bezpiecznie korzystać z sieci w podróży?

Odpowiedź brzmi - to zależy. Jego działanie na naszym urządzeniu nie powinna zaszkodzić, ale też nie liczmy na rozwiązanie przez VPN wszystkich problemów z bezpieczeństwem. Dzięki jego działaniu będziemy mogli np. ominąć blokadę regionalną, dzięki której nie mielibyśmy dostępu do niektórych usług w Internecie w niektórych państwach.

VPN nie sprawi jednak, że cyberprzestępcy nie będą mogli wykraść naszych danych. Dodatkowo, jeżeli zapomnimy o aktualizowaniu aplikacji VPN, jej działanie będzie mało skuteczne, przez co będziemy tkwić w złudnym poczuciu bezpieczeństwa.

Innymi słowy, nie zaszkodzi mieć VPN w podróży, natomiast nie jest on konieczny dla bezpiecznego korzystania z Internetu.

Podsumowanie

Sieci Wi-Fi dostępne w miejscach publicznych z zasady nie powinny być przez nas traktowane jako bezpieczne. Jesteśmy jednak w stanie korzystać z nich w sposób, który ograniczy ryzyko przejęcia naszych danych. Nie potrzebujemy do tego VPN, którego reklamy często obiecują wyższy stopień bezpieczeństwa, niż oferują w rzeczywistości.

Jeżeli mimo wszystko nie czujemy się pewni w korzystaniu z Wi-Fi w podróży, rozważmy inne możliwości korzystania z Internetu. Będąc za granicą, możemy kupić kartę z dostępem do Internetu od lokalnej firmy telekomunikacyjnej. Jeszcze przed wyjazdem możemy natomiast sprawdzić, czy nasz operator nie oferuje korzystnej usługi Internetu w danym państwie, za określoną dopłatą.

Cykl porad o bezpieczeństwie w Internecie powstał z inicjatywy Biura Cyfryzacji i Cyberbezpieczeństwa Urzędu Miasta Poznania. Zachęcamy do obserwowania Infoteki (poznan.pl/smartcity/infoteka), żeby nie przegapić kolejnych porad i wielu innych, ciekawych informacji z Poznania.

KS