- To będzie zupełnie inny sposób organizacji zgłoszeń, przyjęć i leczenia dzieci w naszej placówce. Do tej pory dysponowaliśmy w WCP Izbą Przyjęć. Teraz najmłodsi, jeśli będzie taka możliwość, będą diagnozowani i leczeni od razu, na oddziale ratunkowym, w sytuacjach pilnych i w przypadku skomplikowanych schorzeń będą przekazywani na specjalistyczne oddziały - mówi Urszula Łaszyńska, rzeczniczka Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu. 

Na SORze pracować będą głównie lekarze medycyny ratunkowej. Na każdym dyżurze będzie ich trzech lub czterech. Współpracować z nimi będą także szpitalni chirurdzy, ortopedzi, laryngolodzy, pediatrzy oraz pielęgniarki i ratownicy. 

Dotychczas na Izbie Przyjęć było zazwyczaj dwóch lekarzy, którzy tylko diagnozowali stan chorego dziecka i przekierowywali do odpowiednich oddziałów lub placówek medycznych, gdzie odbywało się leczenie. Niewystarczająca liczba personelu oraz ogromna fala zachorowań z jaką mamy do czynienia w ostatnim czasie, przekładały się na długi czas oczekiwania pacjentów na konsultację. 

- Powstanie SORu nie tylko usprawni pracę ale też przyjmowanie dzieci do szpitala i szybsze udzielanie im pomocy. Triaż, czyli segregacja chorych ze względu na stan zdrowia ma działać szybciej. Przełoży się to na czas oczekiwania na konsultacje i badania, a te zostaną wykonane na miejscu, w SOR - zaznacza rzeczniczka SZOZ. - W pierwszych tygodniach będziemy się pewnie uczyć nowej organizacji pracy, ale ekipa jest bardzo doświadczona. 

Pierwszy w Wielkopolsce dziecięcy SOR zacznie działać w nocy z 29 na 30 grudnia w nowo wybudowanym Wielkopolskim Centrum Pediatrii przy ulicy Wrzoska w Poznaniu. Bez zmian działa pediatryczna Izba Przyjęć w szpitalu klinicznym przy ul. Szpitalnej. 

RB