Po Czerwcu'56
czerwiec-październik 1956
28/29 czerwca
Pomimo wprowadzonej godziny milicyjnej nadal trwają walki w kilku miejscach Poznania, głównie w rejonie ulic Kochanowskiego i Armii Czerwonej (Zamek). O godz. 1.30 rozpoczyna się akcja represyjna - "łapanka". Zatrzymane osoby przewożone są do tzw. punktu filtracyjnego na Ławicy.
29 czerwca
Załogi większości zakładów pracy w Poznaniu nie podejmują pracy. Wprowadzona zostaje ochrona m.in. ZISPO, MTP, gmachu WUds.BP, koszar KBW, ZNTK. O godz. 19.30 premier Józef Cyrankiewicz wygłasza przemówienie radiowe.
30 czerwca
Zostaje przywrócona komunikacja autobusowa, tramwajowa i trolejbusowa. W niektórych zakładach pracy nadal trwają strajki. Na Cytadeli, z udziałem premiera Józefa Cyrankiewicza, odbywają się oficjalne uroczystości pogrzebowe niektórych ofiar.
3 lipca
Kończy funkcjonowanie tzw. punkt filtracyjny na Ławicy.
8 lipca
Wg oficjalnych danych do tego dnia zatrzymano 746 osób. Po wstępnym przesłuchaniu większość aresztowanych zwolniono. Trwają przygotowania do 51 procesów przeciwko 135 oskarżonym.
27 września
Przed Sądem Wojewódzkim w Poznaniu rozpoczyna się "proces Józefa Foltynowicza i innych", tzw. proces trzech, oraz "proces Zenona Urbanka i innych", tzw. proces dziewięciu.
5 października
Przed Sądem Wojewódzkim w Poznaniu rozpoczyna się proces "Janusza Kulasa i innych", tzw. proces dziesięciu.
8 października
Ogłoszone zostają wyroki skazujące w "procesie trzech".
12 października
Ogłoszone zostaje 7 wyroków skazujących w "procesie dziewięciu".
19-21 października
W Warszawie obraduje VIII Plenum KC PZPR, podczas którego Władysław Gomułka zostaje wybrany na I sekretarza KC PZPR.
23 października
Prokurator Generalny nakazuje zrewidowanie wszystkich wniesionych do sądów aktów oskarżenia odnoszących się do wydarzeń czerwcowych w Poznaniu. Poleca zwolnienie wszystkich aresztowanych i skazanych, na których nie ciąży zarzut zabójstwa.
3 listopada
Sąd Wojewódzki w Poznaniu zwraca akta sprawy "Janusza Kulasa i innych" Prokuratorowi Wojewódzkiemu w celu uzupełnienia śledztwa. Proces nigdy nie będzie kontynuowany.
Kinga Przyborowska