Odkrycie w Sali Sesyjnej Urzędu Miasta
- Dekoracja powstała zapewne około 1732 r., kiedy ukończono budowę kolegium jezuickiego. Została zamalowana i skuta najprawdopodobniej niedługo po kasacie zakonu jezuitów w 1773 r., gdy budynek przeznaczono na cele świeckie - tłumaczy Iwona Błaszczyk z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Dekoracje zachowały się w dobrym stanie, choć nigdy wcześniej nie były konserwowane. W lunetach nad oknami możemy zobaczyć popiersia świętych jezuickich, umieszczonych w dekoracyjnym obramieniu. Malowidła są podpisane u dołu. Widzimy na nich Franciszka Borgiasza, Franciszka Ksawerego, Alojzego Gonzaga oraz prawdopodobnie Ignacego Loyolę.
Na wschodnim i zachodnim wysklepku odsłonięto dwa portrety kardynałów w medalionach. W centrum widoczny jest natomiast fragment sceny centralnej o kształcie czwórliścia. Uwieczniono na niej mężczyznę w białej szacie niosącego półmisek oraz dziecko nalewające wino do dwóch kielichów. W tle znajduje się stół nakryty obrusem. Scena prawdopodobnie przedstawia Gody w Kanie Galilejskiej.
Podczas prac w Sali Sesyjnej odsłonięto też ślady po skutych sztukateriach na błękitnym tle. Mimo że zachowały się jedynie w formie negatywu - nadal czytelna jest ich bogata ornamentyka roślinna, oplatająca niewielkie tondo (obraz lub płaskorzeźba w kształcie koła) z popiersiem Marii. Jest to rysunek przygotowawczy dla niezachowanej dekoracji.
- Ślady występowania XVIII-wiecznej barokowej dekoracji malarskiej na sklepieniu stwierdzono już w 1998 r. Utrwalono je wtedy jedynie w formie tzw. "świadków", wykonując odkrywki pasowe. Na pełną konserwację brakowało środków finansowych - wyjaśnia Iwona Błaszczyk.
Obecnie przeprowadzono jedynie konserwację zachowawczą odkrytej dekoracji, utrwalając malowidła (bez ich uzupełniania) i porządkując estetycznie ślady po sztukateriach. Prace konserwatorskie przeprowadził dyplomowany konserwator dzieł sztuki Piotr Dybalski z Poznania (firma REST ART. Konserwacja Zabytków). Inwestorem był Urząd Miasta w Poznaniu. Całkowity koszt prac wyniósł 129 tys. zł.
- Na dalsze prace czeka około 80 procent powierzchni sklepienia. Dopiero po odsłonięciu całości możliwe będzie kompleksowe podejście do sposobu ekspozycji dekoracji, celem uwydatnienia jej walorów artystycznych i estetycznych - wyjaśnia Iwona Błaszczyk.
Prace konserwatorskie w Sali Sesyjnej to kontynuacja działań, jakie prowadzono w 2017 r. w położonym obok niewielkim pomieszczeniu nr 1 - dawnej jadalni rektora kolegium. Odsłonięto wtedy na sklepieniu barokowe malowidło "Kuszenia Chrystusa", którego autorstwo przypisywane jest poznańskiemu franciszkaninowi, Adamowi Swachowi.
- Wszystkie te odkrycia są wyjątkowo cenne i unikatowe; potwierdzają onewzmiankowane w źródłach bogactwo barokowego wystroju gmachu, pełniącego niegdyś funkcję kolegium jezuickiego. Wystroju niemal całkowicie nam nieznanego - zauważa Iwona Błaszczyk.
Inne przykłady XVIII-wiecznej dekoracji kolegium to odkryty w 1997 r. i poddany konserwacji polichromowany strop na drugim piętrze w skrzydle południowo-zachodnim oraz odkryte w 2007 r. okno, eksponowane na półpiętrze głównej klatki schodowej.
AJ