Na grafice logo galerii.

Wystawa fotografi portretowej.

Od początku istnienia sztuki to właśnie postać ludzka jest najczęstszym przedstawieniem. Portrety, czy to całej postaci, czy w formie popiersia, indywidualne lub zbiorowe, majestatyczne i konne zwycięzców albo intymne i wyciszone - to motywy, które najbardziej zajmują artystów. Portret jest efektem spotkania artysty i modela, ale również publiczną prezentacją określonego wizerunku. Główną osią i tematem ekspozycji pt. Foto-geniczność przygotowanej przez Fundację 9/11 Art Space i Galerię Piekary jest motyw portretu (i autoportretu) w fotografii polskiej i światowej. Na wystawie przewidziano prezentację prac takich artystów jak: Berenice Abbott, Zdzisław Beksiński, Jiři David, Nan Goldin, Bobby Grossman, Tibor Hajas, Damien Hirst, Zhang Huan, Konrad Kuzyszyn, Natalia LL, Andrzej Lachowicz, Jerzy Lewczyński, Nadar, Man Ray, Józef Robakowski, Thomas Ruff, Zofia Rydet, Bronisław Schlabs, Leonard Sempoliński, Andres Serrano, Zdzisław Sosnowski, Christer Strömholm, Ryszard Waśko, Krzysztof  Wodiczko czy Stefan Wojnecki.

 Portret, jak określił to Graham Clarke w swojej publikacji The Photograph, jest jednym z najbardziej enigmatycznych i problematycznych tematów w fotografii. Jest bowiem nie tylko formalną reprezentacją twarzy lub całej postaci, ale też zapisem relacji fotografa i osoby fotografowanej. Na wystawie widz znajdzie klasyczne rozwiązania tego tematu, jak np. autoportret Bronisława Schlabsa z 1955 roku, ale również ironiczne przedstawienia - seria min Leonarda Sempolińskiego (lata 30. XX wieku), popartowe wizerunki wykreowanego przez Zdzisława Sosnowskiego Goalkeepera (1975) czy portret jako wizualną metaforę transkulturowego doświadczenia u Zhang Huana (1/2 Meat and Text, 1998).

 W drugiej połowie XX wieku aparat fotograficzny stał się ogólnodostępnym narzędziem, wprowadziło to nieodwracalne zmiany w sztuce i widzeniu. W fotografii zaczęło pojawiać się analityczne podejście do rzeczywistości i eksponowanie samego procesu twórczego. Konceptualne odprzedmiotowienie dzieła sztuki i przekonanie, że dzięki fotografii możemy mieć kontakt z rzeczywistością stworzyło nową formę zmieniającą dotychczasowe reguły. Spośród prac, które będą eksponowane na pokazie, na szczególne miejsce zasługują analityczne eksperymenty Krzysztofa Wodiczki (Autoportret podwójny) czy Ryszarda Waśki (Portret pocięty, 49 powtórzeń z 7 klatek, 1971).

 Fotografia była traktowana także jako utrwalanie wizerunku osoby dla kolejnych pokoleń. W pewnym okresie popularna była tzw. fotografia "post mortem" (w naszym kręgu kulturowym nawiązująca do portretów trumiennych). Na ekspozycji przygotowanej przez Fundację 9/11 Art Space znajdzie się również przykład tego typu portretów - a mianowicie portret pośmiertny Victora Hugo wykonany przez jednego z ojców fotografii - Nadara.

 Jedną z najbardziej klasycznych konwencji portretowania jest stworzenie wizerunku osoby w odniesieniu do społecznej roli, którą pełni, i uwarunkowań, w których funkcjonuje. Najczęściej model przedstawiany jest w otoczeniu rekwizytów, które określają jego funkcję i pozycję społeczną, zainteresowania czy charakter. Polskim przykładem takiego podejścia mogą być zaplanowane do prezentacji prace Zofii Rydet (1911-1997) z serii Zapis socjologiczny. Na wystawie zostaną zaprezentowane prace z kilku kolekcji prywatnych. Projekt dofinansowano ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego i środków budżetowych Miasta Poznania.       

Wstęp wolny.

_
opr.sw akt.lt

Zobacz galeria-piekary.com.pl/