Logo UAM.

Życie codzienne w czasach kryzysu - XXXI Debata Akademicka UAM i UEP

17.10.2022
17:00

Uczestnicy porozmawiają o życiu codziennym w czasach kryzysu. W dyskusji online wezmą udział: prof. Lidia Cierpiałkowska, psycholożka i terapeutka, Zakład Psychologii Zdrowia i Psychologii Klinicznej WPiK UAM, dr hab. Ryszard Necel, socjolog, Zakład Badań Problemów Społecznych i Pracy Socjalnej, WS UAM, dr Katarzyna Woźniak, Instytut Ekonomii, UEP oraz dr Michał Pilc, Instytut Ekonomii, UEP. Debata będzie transmitowana na kanale You Tube UAM pod linkiem XXXI Debata Akademicka UAM i UEP - "Życie codzienne w czasach kryzysu" <<a href="https://youtu.be/TaVPti9ugeE" target="_blank">https://youtu.be/TaVPti9ugeE>

Debatę poprowadzi prof. Krzysztof Podemski z UAM, który tak zapowiada dyskusję - Jeszcze nie skończyła się pandemia COVID, a już naszym światem wstrząsnęła agresja Rosji na Ukrainę, kolejna z tragedii, których nie przewidywaliśmy. Od 24 lutego żyjemy w jeszcze większym poczuciu niepewności. W lęku o przyszłość, tę najbliższą, jak zmieni się nasze życie za kilka tygodni czy miesięcy i tę dalszą, co czeka nas za lat kilka czy kilkanaście? Co zrozumiałe, największe obawy budzą te skutki rosyjskiej agresji, które są odczuwane bezpośrednio przez obywateli także innych państw niż Ukraina, takie jak inflacja, deficyt energetyczny i niewyobrażalne do niedawna podwyżki cen energii. Problemy te dotykają różne kraje w różnym stopniu, m.in. zależnie od tego jaką politykę energetyczną prowadziły ich rządy wcześniej i jak obecnie radzą sobie w nowej sytuacji międzynarodowej i gospodarczej.

Podczas XXXI Debaty Akademickiej porozmawiamy o zagrożeniach materialnych, społecznych, zdrowotnych, w tym psychologicznych z perspektywy konsumentów, gospodarstw domowych. Po pierwsze, jakie kategorie narażone są najbardziej na skutki tego kryzysu? Pracownicy najemni? Pracujący na swoim? Pracodawcy? Emeryci? Młodzież? Mieszkańcy wsi czy mieszkańcy miast? Po drugie, jakich działań oczekiwalibyście w tej sytuacji od państwa? Jaka polityka społeczna byłaby optymalna? Po trzecie, co możemy zrobić sami jako konsumenci i obywatele, żeby "nie dać się" depresji, wysokim cenom, chłodnym mieszkaniom i zakładom pracy, smogowi?