Wystawa Holmera Feldmanna i Andreasa Grahla GABINET RAMONA HAZE.
Ramon Haze to detektyw i kolekcjoner sztuki, który będzie żył w przyszłości. Na jego zlecenie Holmer Feldmann i Andreas Grahl szukają, pozyskują, konserwują i katalogują artefakty, które odpowiadają wyobrażeniom o najważniejszych dziełach sztuki naszej epoki. W kolekcji Ramona Haze znajdują się obiekty takich artystów jak: Marcel Duchamp, Jeff Koons, Andreas Bader, Ilja Kabakov, Daniel Burren, Charlotte von Schmerder-Kutzschmann, Ruth Tauer, Pier Manzoni, Constantin Brancusi, Josef Scharlamann, Jonald Dudd, Franz Erhard Walther, Constantin Brâncusi, czy całkowicie zapomniany Edward Baranov-Knepp.
Pierwszy pokaz dzieł zebranych w imieniu fikcyjnego kolekcjonera miał miejsce w piwnicach opuszczonej fabryki, w której Holmer Feldmann i Andreas Grahl mieszkali w trakcie studiów w Lipsku w połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku. W momencie, w którym "Wschód" przestał istnieć również niemal cały jego materialny i kulturowy dorobek trafił w niebyt. Obiekty pozbawione zarówno funkcji jak i sensu symbolicznego stały się rezerwuarem potencjalnej artystyczności i posłużyły parze artystów do rozwijania wielowątkowej, ironizującej opowieści w formie prywatnej kolekcji. Fantastyczna inscenizacja, która pod względami estetycznymi niczym nie ustępuje najcenniejszym kolekcjom instytucjonalnym stanowi jednocześnie przewrotną krytykę. Arbitralność, dyskursywność czy materialność dzieła sztuki, ale także zużycie, czysta potencjalność lub przygodność stają się istotnymi kategoriami opisu kultury artystycznej w społeczeństwach stojących w obliczu katastrofy. Po dwudziestu latach od pierwszej wystawy, w trakcie których świat pożegnał się z historią i zdawał się pewnie zmierzać w kierunku powszechnego sukcesu, kolekcja i stojąca za nią idea znów się zaktualizowały. Widmo katastrofy powróciło, tym razem katastrofy totalnej. Pesymistyczny klimat naszych czasów, zazębiające się i coraz poważniejsze kryzysy sprawiają, że wizja, której materializację Ramon Haze kryje w swoim gabinecie staje się dziś szczególnie pociągająca.
"Nazywam się Ramon Haze, można powiedzieć, że jestem detektywem sztuki. Wystawa, którą możesz zobaczyć w poznańskiej galerii ~SKALA pokazuje sztukę XX i XXI wieku, w postaci w jakiej udało mi się ją ocalić.
W ciągu trzydziestu lat w swoim gabinecie zgromadziłem kolekcję najcenniejszych dzieł sztuki z dorobku najlepszych artystów tamtych czasów. Wtedy sztuka oznaczała dyscyplinę badań, w której myśli i uczucia, wizje i wiedza wszelkiego typu znajdywały swój wyraz w mniej lub bardziej konkretnych obiektach. Artystyczny sposób postrzegania i prezentowania pozwalał ukazać rzeczy w innym świetle. Znaczenie sztuki było intensywnie dyskutowane. W próbach zdefiniowania jej roli, natury i możliwości uciekano się do najszerszej argumentacji i najdalszych przykładów, co skutkowało powstaniem pola niezwykle zróżnicowanych praktyk.
Rekonstrukcja zamierzchłej kultury artystycznej wymaga skrupulatności i pasji. Bardzo często pojedyncze dzieło stanowiło dla mnie impuls do poprowadzenia szeroko zakrojonego śledztwa. By dowiedzieć się więcej o minionej epoce odkrywałem, warstwa po warstwie, coraz głębsze obszary, idąc tak daleko jak tylko mogłem. W tych działaniach niejednokrotnie traciłem kontakt z moją teraźniejszością. Identyfikowałem się ze swoimi artystami i kopałem tak długo aż nie dotarłem do istoty ich bycia. W swych śledztwach krążyłem ponad pogrzebanym światem idei, w których pojęcia takie jak twórczość, dzieło, kontekst, ready-made pojawiały się regularnie.
Na szczególne słowa uznani i podziękowanie zasługują moi niestrudzeni agenci Holmer Feldmann i Andreas Grahl, którzy wytrwale i nierzadko w brawurowy sposób pracujący nad konserwacją, zachowaniem i rozszerzaniem kolekcji, w czym pomaga im muzyka klasyczna."
Kurator: Jakub Bąk
Czynne: Poniedziałek - Piątek 12:00 - 18:00