Koncert Henry No Hurry
Henry No Hurry!
Jeden samochód, kilka instrumentów.
Bez pośpiechu, bez oczekiwań.
Sam ze sobą i swoimi "dziwactwami".
Raz Henry a raz Harry.
Dr Jekyll i Mr Hyde.
Henry No Hurry to projekt na poły muzyczny, na poły podróżniczy i po trosze pisarski. Ten jednoosobowy zakład koncertowy Wawrzyńca Jana Dąbrowskiego [udzielającego się wcześniej w zespołach Henry David's GUN, Letters From Silence] wyruszył w trasę na początku 2017 roku i do dzisiaj odwiedził ponad 215 miejsc w kilku krajach [Polska, Niemcy, Czechy, Słowacja, Ukraina, Szwajcaria, Łotwa, Estonia]. Henry zagrał trasę koncertową, między innymi, po schroniskach górskich, po prywatnych mieszkaniach, a w 2020 przemierzył Polskę od Dolnego Śląska po Suwalszczyznę dając występy w tak nietypowych miejscach jak: złomowisko aut, opuszczony dworzec PKS czy wnętrze starej cerkwi. Nie zabrakło go także na festiwalach - z "OFF Festivalem" [2018], "MiedziankaFest" [2019] oraz "Patrząc na wschód" [2020] na czele.
Pod względem scenicznym to osobliwy one man show, w trakcie którego kompozycje z pogranicza gatunków indie-folk oraz singer-songwriter przeplatane są licznymi anegdotami i ekscentrycznym filozofowaniem. Urozmaicone instrumentarium [gitara, ukulele, pianino, przeszkadzajki], nierzadko zapętlane przy pomocy loopera, tworzy wiele planów, a tym samym wrażenie jakby na scenie występowała więcej niż jedna osoba. Niektórzy odnajdują w tym spektaklu emocjonalność zbliżoną do takich wykonawców jak: Fink, Bon Iver czy Glen Hansard.
Henry No Hurry ma na swoim koncie longplay "The Calving Of Inner Glaciers" [2019] oraz wydaną rok później EP-kę "Maroon Dot" [2020]. Obecnie pracuje nad pierwszym albumem w języku polskim, którego premiera zapowiedziana jest na jesień 2021 roku.
Wstęp - co łaska - zbiórka do kapelusza w trakcie koncertu (sugerowane co najmniej 20 zł)