Polscy kryptolodzy 1918-1945 - wystawa w Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919
W 1920 r. złamali "Rewolucję", dwanaście lat później - niemiecką "Enigmę". W zaciszach gabinetów, w cieniu wielkich kampanii i nazwisk dowódców, przekazywali informacje, które decydowały o losach bitew, frontów, wojen. Polskim kryptologom poświęcona została nowa wystawa, którą od 22 maja będzie można zobaczyć w Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919.
Wystawa przygotowana przez Centralną Bibliotekę Wojskową im. Marszałka Józefa Piłsudskiego prezentuje dokonania najważniejszych polskich kryptologów: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego, a także historię legendarnych ośrodków kryptograficznych m.in.: Biura Szyfrów w Polsce, PC "Bruno" we Francji czy Bletchley Park w Wielkiej Brytanii.
Polska służba wywiadowcza powstała niemal równocześnie z dniem odzyskania przez Polskę niepodległości. W czasie wojny polsko-bolszewickiej, kody szyfrowe Armii Czerwonej zostały złamane przez polski wywiad radiowy pod kierownictwem por. Jana Kowalewskiego. Miało to rozstrzygające znaczenie dla podejmowania decyzji przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego. Radiowywiad złamał około 100 kluczy szyfrowych i odczytał około czterech tysięcy szyfrogramów "czerwonej" i "białej" Rosji oraz państw sąsiednich. Złamanie rosyjskiego szyfru "Rewolucja" podczas Bitwy Warszawskiej, pozwoliło uzyskać informacje o planach Armii Czerwonej.
W 1926 roku Niemcy jako pierwsi na świecie wprowadzili do użytku maszyny szyfrowe "Enigma" - powszechnie uważane za nie do złamania dotychczasowymi metodami, opartymi na analizie językowej. Polscy kryptolodzy uznali za konieczne zastosowanie w dekryptażu analizy matematycznej. Gdy w latach 20. ubiegłego wieku pojawiła się "Enigma", polskie służby wywiadowcze rozpoczęły jedną z najtajniejszych operacji w historii. W końcu 1932 roku matematyk Marian Rejewski odtworzył na podstawie obliczeń matematycznych konstrukcję "Enigmy", złamał jej szyfr i odczytał pierwszą zakodowaną przy jej pomocy depeszę. W 1938 roku powstała "bomba kryptologiczna" - maszyna ułatwiająca dekryptaż, składająca się z sześciu połączonych ze sobą "Enigm", pracujących wspólnie w celu określenia prawidłowej pozycji początkowej wirników.
W tej niezwykłej opowieści o łamaniu szyfrów pojawiają się również poznańskie akcenty wojny radiowywiadów. Zimą 1929 roku, w stolicy Wielkopolski rozpoczęto kurs szyfrów na Uniwersytecie Poznańskim. Odbywał się on m.in. w budynku dzisiejszego CK Zamek (ówcześnie wydział Matematyczno-Przyrodniczy Uniwersytetu Poznańskiego). W konsekwencji specjalnego szkolenia, spośród kilkudziesięciu uczestników wybrano trzech: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego oraz Henryka Zygalskiego, wobec których często używa się określenia "Poznańscy Kryptolodzy". Do dziś mają w Poznaniu swoje miejsca pamięci: Pomnik Kryptologów przed CK Zamek, tablicę pamiątkową w budynku rektoratu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza oraz stałą wystawę z pamiątkami po matematykach w Wielkopolskim Muzeum Wojskowym. W lipcu 1939 roku doszło do spotkania polskich kryptologów z przedstawicielami wywiadów francuskiego i brytyjskiego, podczas którego Polacy przedstawili gościom opis metod łamania szyfru i konstrukcję zbudowanych w tym celu urządzeń; przekazali również po jednej replice "Enigmy". Pięć tygodni później wybuchła wojna....
Skutkiem działań polskich kryptologów, ale też ich brytyjskich, francuskich i amerykańskich kolegów jest cywilizacja cyfrowa, w której żyjemy. Komputery, cyberwojny oraz cyberwojska... Cyfrowa rzeczywistość miała swój początek w głowach ludzi, których zadaniem była obrona swoich ojczyzn przez nadciągającymi bolszewikami, rodzącą się potęgą III Rzeszy, a potem - skutkami konfliktu zimnowojennego.
opr.sw
Zobacz www.wmn.poznan.pl/odwiedz-nas/muzeum-powstania-wielkopolskiego-1918-1919/