Koncert - Manu Louis i Guillaume Maupin
W mikołajkowy wieczór zagości w Amarancie dwóch belgijskich artystów, bez skrępowania mieszających tradycję, pop i awangardę.
Manu Louis - instrumentalista, kompozytor i wokalista, poruszający się w obszarze "epickiego popu, elektroniki, luksusowych dęciaków i tanich syntezatorów". Manu będzie promował swój album "Kermesse Machine", nagrany w Berlinie, Brukseli i Rzymie, miks egzotycznego popu znanego mu z dzieciństwa z tanimi dźwiękami belgijskiej muzyki popularnej, które zawsze próbował ignorować (brass bands, Euro Dance, industrialny trans, muzyka weselna...).
Guillaume Maupin - gitarzysta i wokalista, nieślubne dziecko Roberta Johnsona i Madonny, grający tradycyjne, własne lub pożyczone - a zawsze: tryskające humorem melodie. Pracując solo lub z innymi artystami (Eugene Chadbourne, Beck, Lonely Kid Quentin, Mihai Iordache, Dead Western, Arrington de Dionyso, Euphorium freakestra...), dzieląc scenę z rozmaitymi projektami (Jeffrey Lewis, The Ex, Old Time Relijun, The Fall, René Binamé...) i grając w wielu miejscach globu (Syberia, USA, UK, Francja, Niemcy, Szwajcaria, Rumunia, Czechy...), w mieszkaniach, kinach, barach, salach koncertowych, uwielbia prowokować owocne i zaskakujące spotkania, biorąc publiczność na multikulturową przejażdżkę.
Wstęp 15 zł, dla studentów: 12 zł.
Zobacz www.facebook.com/events/221635084940248/