To jedna z najgorętszych nazw w świecie electro popu. Mieszają muzykę indie z elektroniką i robią to w znakomitym stylu. Już dziś, na jedynym secie w Polsce, pojawi się w Poznaniu Matt Didemus, podpora formacji Junior Boys.

Ten pochodzący z Kanady duet nagrywa dla kultowej wytwórni Domino Records (obok m. in. Animal Collective, Franz Ferdinand, Dirty Projectors i wielu, wielu innych znakomitych artystów). W świecie elektroniki są zjawiskiem rozpoznawalnym od razu, choćby dlatego, że bardziej niż na brzmieniowe wygibasy i rytmiczne kanonady stawiają po prostu na dobre kompozycje. Lekko melancholijne i paradoksalnie w dość staromodnym klimacie, choć to przecież granie na wskroś nowoczesne.
Ich debiut "Last Exit", wydany sześć lat temu w małej, niezależnej wytwórni, narobił mnóstwo zamieszania na rynku muzycznym, dzięki niemu Junior Boys podbili serca publiczności i branży - w brytyjskiej prasie pisano o nich entuzjastycznie od "Guardiana" po "New Musical Express".

Co zagra Matt Didemus w Opcji? Obecnie Junior Boys pracują nad swoją trzecią płytą, można więc mieć nadzieję, że jej fragmenty usłyszymy dziś w klubie na Półwiejskiej.
Bilety kosztują 15 zł.