Monika Szwed, Droga
6.04.-25.04.2010
wernisaż: 6.04.2010, godz. 18.00
W rękopisie jednego z wierszy Hölderlina, w którym przywołana jest Baśń z Nűrtingen, znajduje się opis wierzenia, że źli ludzie, zamordowani czy samobójcy, tułają się po świecie jako trójnogie, kulejące konie. Myśl zamknięcia w ułomnym zwierzęciu zła to nie tylko upostaciowienie niebezpiecznej energii, ale też próba jej okiełznania, a nawet oswojenia. Żmudna wędrówka to forma odkupienia. Rysunki Moniki Szwed, jakie znajdą się na najnowszej indywidualnej wystawie artystki "Droga", biorą swój początek w tej opowieści. To rzecz o niekończącej się ludzkiej tułaczce, cierpieniu, wewnętrznych przemianach i przemienieniach. Artystka przywołuje starą przepowiednię by opowiedzieć o ludzkim przerażeniu, strachu wobec pytań o dobro i zło. Obsesyjna myśl o naturze Zła prowadzi niejednokrotnie do szaleństwa
Zobacz www.arsenal.art.pl