Teatr Ósmego Dnia zaprasza

12.03 – 13.03.2010
19:00

12, 13 marca, godz. 19.00 Cuentacuentos "Ja też (...pragnę być Almodovarowską dziewczyną)" Opowiadają: Eva Rufo, Rachel Karafistan, Wojtek Wiński Napisał: Mario De Los Santos Scenografia: Ewa Lewandowska, Michał Paszkowski Światło: Ewa Lewandowska, Kuba Staśkowiak Fotka: Anja Siemens Film: Arek Nowakowski Audio: Patryk Lichota Języki: hiszpański, angielski, polski Tłumaczenia: Marta Królikowska, Agata Cyrklewicz, Artur Kociałkowski (...)Pamiętam taki film, który oglądałem będąc małą dziewczynką. Dziwne, że nią kiedyś byłem. To tak jakby dwa różne przeznaczenia splotły się ze sobą (...) Pragnę być Almodovarowską dziewczyną tak jak Bibi, tak jak Miguel Bosé. Mieć zlew na wszystko i nie przestawać być modną... Jeździć z Madonną limuzyną... Tak jak Patty Difusa napisać swoje wspomnienia... Iść przez życie Na krawędzi zała-mania nerwowego... Nigdy nie krzyczeć, Co ja zrobiłam, aby na to zasłużyć! Zjadać z nim Śnia-danie u Tiffaniego i nie pozwalać, aby mi zawracali dupę pierdołami Izraelczyków i Palestyńczyków. (...) Znajdywać wyjście z tego szarego Labiryntu bez namiętności, bez grzechu, bez szaleństwa (...) Nie mieć innej wiary niż ciało ani innego pra-wa niż Prawa pożądania. Joaquín Sabina Określenia "Chica Almodóvar" zaczęto używać w latach osiemdziesiątych, wraz z pojawieniem się pierwszych filmów Pedro Almodovara. Odnosiło się ono do aktorek, a później też aktorów, jak choćby Miguela Bosé, występujących w jego filmach i stało się inspiracją dla artystów takich jak Joa-quín Sabina, który w jednej ze swych piosenek, "Quiero ser una chica Almodovar" (w tłum. "Pra-gnę być Almodovarowską dziewczyną"), dokonał dość trafnego opisu tego pojęcia. "Chica Almo-dóvar", czy będzie to kobieta, mężczyzna czy hermafrodyta, niezależnie od swojej orientacji seksualnej jest postacią almodovarowską, która staje się w "Ja też (...)" punktem wyjścia do od-krywania tożsamości płciowej i seksualnej. Ale przede wszystkim do przyjrzenia się społecznej potrzebie definiowania tego, co nazywamy męż-czyzną, kobietą, homo, bi, transwestytą, transsek-sualistą... Niektóre społeczeństwa, w tym Hiszpa-nie, zdają się akceptować, tolerować, integrować każdą z powyższych kategorii. Ale co jeśli nie pa-sujemy do żadnej z tych wyraźnie określonych grup? Co dzieje się, gdy ktoś nie jest w całości ani mężczyzną ani kobietą ani transseksualistą, ale każdym i jednocześnie żadnym z nich? Po co nam potrzeba definiowania wszystkiego zmuszająca nas później do podporządkowania się którejś z tych definicji? Bilety w cenie: 25 zł - normalny 20 zł - ulgowy 15 zł - grupowy (powyżej 10 osób, opiekunowie wstęp wolny) Rezerwacja biletów pod nr tel.: 061 855 20 86 lub teatr@osmego.art.pl