Wielkie żarcie. Food is the first thing, morals follow on

23.12.2009
19:00

Film nawiązuje do skrajnych obliczy konsumpcji - jego premiera odbywa się w okresie świąt Bożego Narodzenia, kiedy to pojęcie nabiera szczególnie nabrzmiałych rozmiarów. Jest śmieszny, wesoły, egzotyczny, bardzo wzruszający i obrzydliwy.
Traktujemy "Wielkie żarcie" jako zbiór narzędzi, które mają pomóc rozpoznać pewne ogniska zapalne współczesności i przeanalizować je. Film stawia pytania dotyczące kwestii ekonomicznych i społecznych kluczowych z dzisiejszej perspektywy. Nawet rzut oka na tekst piosenki z Opery za trzy grosze pozwala zobaczyć, jak wiele drzemie tam tematów takich jak bieda i bogactwo, jedzenie i głód, manipulacje polityczne, opresja ze względu na płeć, normy społeczne, podwójne standardy moralne, hipokryzja religijne, odpowiedzialność jednostkowa, etc...

The Krasnals są grupą artystyczną powstałą w marcu 2008 roku. Członkowie wchodzący w jej skład nie zdradzają swojej tożsamości, wieku ani płci. Podczas publicznych wystąpień pojawiają się zawsze w maskach. Część spośród nich określa się mianem artystów, część to podobno specjaliści od marketingu i PR. Działają wyłącznie w Internecie, gdzie na utworzonym przez siebie blogu zamieszczają literackie, plastyczne a ostatnio również filmowe komentarze do aktualnej rzeczywistości. Reagują szybko, błyskotliwie czasami dosadnie a nawet wulgarnie. W ciągu półtora roku istnienia zdążyli zbulwersować i skonfliktować polską scenę artystyczną ale także odnieść medialny i komercyjny sukces. Niedawno otrzymali nominację do Paszportu Polityki.
Punktem wyjścia dla działalności The Krasnals była zaskakująca kariera Wilhelma Sasnala i nie możliwa do podważenia wartość przypisywana jego dziełu. Posługując się pastiszem i artystyczną parafrazą, tworząc obrazy w stylu Sasnala, zaczęli demaskować mechanizmy tego sukcesu, podważać zasadność hierarchii kryteriów artystycznych oraz obnażać zasady funkcjonowania polskiej sceny artystycznej. Podpisując obrazy Whielki Krasnal zdołali zmylić specjalistów z Domu Aukcyjnego Christie's i otrzymać wycenę jednego z nich na 70 000 funtów. Pomyłkę zauważono i wycenę unieważniono, ale nie przeszkodziło to Krasnalsom osiągać najwyższe ceny za swoje obrazy podczas jednej z zeszłorocznych i tegorocznych aukcji charytatywnych w Krakowie, dystansując postaci takie jak Magdalena Abakanowicz czy Jerzy Nowosielski i wskazując, jak dalece sztuka uwikłana jest w mechanizmy mody, marketingu i komercji.
To, co zdumiewa i przyciąga do The Krasnals to bezkompromisowość i odwaga, z jaką piętnują i demaskują absurdy polskiej rzeczywistości w epoce rozwijającego się kapitalizmu. Mamy wolność i wolny rynek, ale nie pozbyliśmy się dyskomfortu towarzyszącego naszemu życiu. The Krasnals zdają się kontynuować anarchistyczne tradycje Pomarańczowej Alternatywy. Działają na zasadzie wentyla. Wywracają do góry nogami ustalony raz na zawsze obraz rzeczywistości. Ich artystyczne realizacje przypominają o konieczności myślenia, zachowania właściwej miary i zdrowego sensu.