Depeche Mode na ten przykład nie są grupą wykonującą muzykę taneczną. A jednak ich muzyka miała kluczowe znaczenie dla formowania się kultury dance. Derrick May, guru rodzącej się sceny techno z Detroit techno, był jednym z pierwszych, którzy użyli zniewalających rytmów Depeche Mode w kontekście nowej muzyki. Zapoczątkował niekończącą się falę remiksów i wszelakiego rodzaju przeróbek utworów grupy, wśród których wypadałoby wymienić dzieła takich DJów i producentów, jak DJ Shadow, Air, On-U Sound Adriana Sherwooda, Tim Simenon, Club 69 i Motorbase.
Również polscy artyści spłacili swój dług wobec Depeche Mode, wydanym w 1999 roku albumem zatytułowanym "Master Of Celebration. Polish Artists Present Depeche Mode Songs". O ile udział w nim takich nazw, jak Agressiva 69 czy Hedone, był dość oczywisty, o tyle obecność Macieja Maleńczuka czy Stanisława Soyki należy potraktować nie tylko w kategoriach miłej niespodzianki, ale także jako świadectwo uniwersalności tej muzyki. 
I któż uwierzyłyby, że wszystko zaczęło się od dość skromnych marzeń - nagrać i wydać singla... Zespół, pochodzący z niewielkiego miasteczka Basildon, w hrabstwie Essex, został założony w 1980 roku przez Vince'a Clarke'a, Andrew Fletchera, Dave'a Gahana i Martina Gore'a. Pierwsza nazwa - Composition Of Sound - szybko zastąpiona została szyldem Depeche Mode, zapożyczonym od francuskiego magazynu piszącego o nowinkach ze świata mody. 
Był to najprawdopodobniej jedyny czas, w którym Depeche Mode można postrzegać jako część szerszego muzycznego trendu. Młodzieńcy z Essex, porzucając gitary na rzecz elektroniki, dołączyli do klubowego, post-punkowego ruchu, który opanował wówczas Wielką Brytanię. Świadectwem tego jest kompozycja zatytułowana "Photographic", którą Depeche Mode nagrali z myślą o wydanej w 1981 płycie kompilacyjnej "Some Bizzare", która szybko i zasłużenie obrosła legendą.
Jeszcze zanim "Some Bizarre" ujrzała światło dzienne, muzycy grupy poznali na londyńskim koncercie producenta Daniela Millera, założyciela i właściciela wytwórni Mute. Miller bez chwili wahania zaoferował Depeche Mode to, czego najbardziej pragnęli - możliwość nagrania singla. Tak rozpoczęła się oparta na prawdziwej symbiozie współpraca pomiędzy zespołem i wytwórnią płytową. Współpraca, bez której być może olbrzymi sukces Depeche Mode nigdy nie miałby miejsca.
Debiut grupy w barwach Mute to wydany w marcu 1981 roku singel "Dreaming Of Me". Chociaż w zestawieniu najpopularniejszych singli w Wielkiej Brytanii dotarł zaledwie do miejsca 57., przetarł szlaki następnym propozycjom Depeche Mode, którym powiodło się znacznie lepiej.

  • Wstęp 7 zł